Cóż dodać - w moim muzycznym podsumowaniu 2007 roku ten album prawdopodobnie wyląduje na pierwszej pozycji :)

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

Mocna rzecz, nawet kurewsko mocna - i cieszy fakt, że DEP nie pokazuje ostentacyjnie ze są zajebisci technicznie - to juz pokazali, ale ze poszerzają swoje horyzonty muzyczne i umieją je wplęśc w swoj styl :)

.

Mmm - i nie mają obiekcji przed wpleceniem do swojej muzyki elementów popu - przez co jest i "przebojowo" i ciężko zarazem. Ten album jest przystępny (przynajmniej w części) i dla miłośnika nieco lżejszych brzmień - DEP poszerzyło niszę w której tworzy :)

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

Jedna rzecz mnie tylko smuci:

zabrakło mi takiego kawakła jak "We are the storm" który rozpierdoli wszystko dookoła i zabrakło połamanca na miarę genialnego "Perfect design" - "Ire works" jest raczej równe i cieżko wyróznic którys z utworów - tutaj geniusz raczej nie wybucha, a wychyla się z ekawa - to jest ten 'smaczek" :D

.

[quote:b256e24f50="slatanic"]zajebista recka. jak zwykle zresztą :wink:[/quote:b256e24f50]

Miałes racje Kamil, nie zaskoczyli - to była oczywista oczywistość że nie zaskocza :lol: a muzycznie album dopracowany na tip-top. A "Milk lizard" trafi chyba na liste moich "hiciorów" :lol: :twisted:

.