Co myślicie o tym? Powiem szczerze że u mnie krucho z kasą więc robię co mogę. Podaje kilka pomysłów za na zrobienie makijażu bez zbędnego wydawania kasy.

1. Biały puder? Nic prostszego. Wystarczy zwykły biały talk. Kilka złoty kosztuje a jest jego znacznie więcej. Poza tym makijaż lepiej się trzyma i twarz jest zdrowsza. Wypróbowałam więc wiem.
2. Coś dla odważniejszych. Brak Ci eyelinera? Wystarczy tusz do rzęs i cienki pędzelek. Lepiej się zdecydowanie trzyma.
3. Masz ochote zrobić sobię corpse paint? Nie musisz kupować farb. Wystarczy ów talk zmieszać proporcjonalnie ze zwykłym kremem bądź balsamem. A do tego zwykła czarna szminka. I gotowe.
Czekam na wasze pomysły:)

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

Ja nakładam na twarz wapno, robię smutną minkę, czekam aż zaschnie i resztę robię czarna plakatówką

Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy

Proponuje zabrać mamie kosmetyki - nie ma tańszego sposobu :lol: :lol: :lol: 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

zejdźcie z dziewczyny :twisted: :P

pomysł nie jest głupi, proponuję tylko przenieść do śmietnika

Doktorek,Ty już lepiej nic nie rób ze swoją szanowną mordeczką, bo gorzej być nie może
:twisted:

Coż jak byly czasy gdy kasy sie akurat nie mialo a komsetykow sie potrzebowalo korzystałam z nieuwagi mamy xD teraz z mojej nieuwagi korzysta siostra :evil:

Schuld und Sühne

Tylko wiecie....nie zawsze coś będzie pasować. A jak moja matka zobaczyła że jej dużo rzeczy znika to niezły miałam opiernicz:D wolę mieć swoje i święty spokój. Nie wiem co reszta o tym myśli ( a nawet widzę..) ale powiem że mam problemy z cerą. Ale jak używam zwykłego talku to widzę że się poprawiło.

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

na pewno nie polecam mąki,raz sprobowalam dla żartu-bez komentarza.Jeśli chcesz mieć śnieżnobiałą twarz to w sklepach z malarskimi pierdołami powinnaś dostać białą farbę do ciała,ja kupiłam za 15 zeta jest bardzo wydajna.Jej minusy to łatwa zmywalność (wystarczy pot,ale mimo to nieźle wygląda)no i opakowanie się rozpadło.a tak z innej beczki: świetnym sposobem na ładną skórę zimą,lub po prostu suchą, jest mleko i podkład już nie potrzebny :)

"Ostrożnie stawiaj kroki Bo w sobie masz swój Hades I w sobie cień głęboki I bezład razem z ładem" J.Kaczmarski

Z mąką próbowałam:D do tej pory szukam kumpeli żeby odebrać jej zdjęcie:D ale też bardzo dobra jest zwykła skrobia ziemniaczana:)

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

Wydaje mi sie, ze zamiast psucia sobie skory lepiej raz na miesiac wydac z 10-20zl na dobry i wydajny kosmetyk albo bialy puder wezmy na to nawet constance carroll czy tanie eyelinery maybelline i nie psuc sobie twarzy byle czym...

zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.

[quote:0059325ef3="NightAngel"]
3. Masz ochote zrobić sobię corpse paint? [/quote:0059325ef3]
\
a co to jest??

Corpse Paint to między innymi co panowie z Gorgoroth'a noszą:D oczywiście na twarzy

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

[quote:423acde919="NightAngel"]Corpse Paint to między innymi co panowie z Gorgoroth'a noszą:D oczywiście na twarzy[/quote:423acde919]

8O

dzisiaj mialam noc w pracy i mialam zamiar wyprubowac zasyple na swojej buzi, ale zaczytalam sie o szczurach i zapomnialam. za tydzien znowu mam noc :D

:lol: nie ma to jak porcja uśmiechu made by Pask od rana :lol:

[quote:e6719691c7="Paskievicz"]
corpse paint to to co między innymi Doda nosi na ryju 8)[/quote:e6719691c7]

No mniędzy innymi;]

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

A mówisz ze gdzieś indziej też mają?:D

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

tak sobie mysle, ze gdybym sie nudzila w nocy w pracy, zrobilabym sobie cos takiego http://www.gorgoroth.kom.pl/galeria86.html i poszla na pogawentke do kolezanek w innej grupie :twisted:

dzisiaj w nocy sobie upudrowalam buzie pudrem do dzieciecych pup 'johnsinsa'. glupio wygladalam, a jak to zmylam to mialam wrazenie kurczliwosci trzwarzy. to znaczy - skora na twarzy byla napieta. nie bylo to fajne.

Jak ja kiedys gdzieś posiałam kosmetyczkę to wzorowo sprawdziły się pastele, grafit lub papier i zapalniczka 8) Pokruszone jasne cieliste suche pastele służyły za puder, czerwona zmoczona mogła być zamiast jakiejś wstrętnej szminki, pokruszony grafit, tudzież spalona kartka za cień do powiek. Do tego można obrysować oczy piórem z czarnym atramentem, ale tego już nie praktykowałam :D

"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"

dżizas...
masochiści... 8O
ja se kupiłam porządny puder biały, szminke, kredke i żyje!
ile to tam wydać pare groszy na parę miesięcy.
na rock metal shopie są rewelacyjne kosmetyki.
polecam.
właśnie stamtąd sobie zamówiłam puder i szminkę naprawdę są niezłe :)
co prawda wydałam jakies 5 dych na to bo to star gazer, ale produkty są tak wydajne, a jak jeszcze myślisz, że to star gazer, to aż żal ci się tak na codzień malować, więc są jeszcze bardziej wydajniejsze! :D
nie no naprawdę warto, a nie piórami, mąkami i grafitami się będziecie męczyć.
zastanówcie się czy nie lepiej kupić, a nie jak dzieci bawić się -w tym przypadku- w wizażystkę :P

aczkolwiek przyznam, że ogólnie niektóre pomysły są takie nawet nawet. np. talk :)

głupio mi się aż zrobiło...

A ja się nie umiem malować. Nigdy tego nie robiłam ( nie licząc nierzucającego się w oczy koloru na ustach). Podejrzewam, że dzięki braku tej umiejętności rano zaoszczędzam sporo czasu :lol:

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi