Wysłany: 2009-08-18 16:37
W ostatniej "Nowej Fantastyce" ładnie napisano o zaniżeniu skali ocen polskich dzieł fantastycznych. To, że mało u nas pisarzy dobrych nie oznacza, że dobrych musimy od razu uważać za wybitnych. Tym bardziej, że po "Popiele i kurzu" i "Wypychaczu zwierząt" wcale nie jestem pewna czy Grzędowicz się przypadkiem nie zaczął kończyć.
Wysłany: 2009-08-18 16:45
Czytałam będąc na wakacjach "Wzgórza Toskanii" Terenca Mate. Potem "Winnica w Toskanii." i czekam na jego kolejne dzieło. Takie wakacyjne oderwanie się od rzeczywistości...... To lektura zupełnie wakacyjna. kochana ,przyjemna.
nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!
Re: Książki na które czekamy... Wysłany: 2009-08-18 18:16
[quote:ba3cd98ad7="Stary_Zgred"]
Marzy mi się kontynuacja cyklu "romantyczne okolice smierci" - w którym juz "Wampir" Marii Janion wyszedł był - ale od dawna nic nie słychać w tym temacie, więc już straciłam nadzieję.[/quote:ba3cd98ad7]
powiem więcej: nie słychać od LAT, bo ostatnie wydanie Wampira było wznowieniem. Dziwne, że tak to zostawili :roll:
Mi się jeszcze marzy ponowne wydanie wszystkich tomów "Problemów współczesnej tanatologii"...
"wybrednie w różach wymarzając kolor czarny"
Wysłany: 2009-08-18 19:50
[quote:348053b44e="Gaia"]W ostatniej "Nowej Fantastyce" ładnie napisano o zaniżeniu skali ocen polskich dzieł fantastycznych. To, że mało u nas pisarzy dobrych nie oznacza, że dobrych musimy od razu uważać za wybitnych. Tym bardziej, że po "Popiele i kurzu" i "Wypychaczu zwierząt" wcale nie jestem pewna czy Grzędowicz się przypadkiem nie zaczął kończyć.[/quote:348053b44e]
Przyznam szczerze - na samo wspomnienie drugiej z wymienionych przez ciebie pozycji robi mi sie wstyd ze zmarnowalam czas na jej przeczytanie. Popiol i kurz to z kolei przecietniak ktory zginal gdzies w lochach niepamieci. Zapamietane w zasadzie zostaly tylko "Pan lodowego" i "Ksiega jesiennych".
Co do oceny wybitnoci - tak sobie porownaniem strzele: Pearl Jam polowe wydanych plyt totalnie skopal - i tekstowo i aranzacyjnie. Czy przez to umyka mu tytul zespolu wybitnego? Sadze e nie. Mam podobne odczucia jesli chodzi o mistera Grzedowicza. Wydaje mi sie ze zostanie zapamietany. Moze nie naloza mu aureoli najlepszego pisarza fantastycznego w Polsce, ale bedzie zapewne w "Top 10" :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2009-08-18 20:34
[quote:ea44be79e5="Stary_Zgred"]Co do oceny wybitnoci - tak sobie porownaniem strzele: Pearl Jam polowe wydanych plyt totalnie skopal - i tekstowo i aranzacyjnie. Czy przez to umyka mu tytul zespolu wybitnego? Sadze e nie. Mam podobne odczucia jesli chodzi o mistera Grzedowicza. Wydaje mi sie ze zostanie zapamietany. Moze nie naloza mu aureoli najlepszego pisarza fantastycznego w Polsce, ale bedzie zapewne w "Top 10" :)[/quote:ea44be79e5]
Z pewnością. O ile nie pojawi kilku jeszcze lepszych i Grzędowicz nie spadne na miejsce 11. Wtedy nie będzie już taki dobry? Może oceniajmy utwór a nie twórcę przez pryzmat jego wcześniejszych dokonań (lub, co gorsza, dokonań innych).
Nam, czytelnikom, jak psu zupa należą się dobre powieści. Nie ma się co rozczulać, kiedy temu czy owemu uda się napisać coś interesującego.