Najnowszy koncert Nightiwsh na youtube. Wysłany: 2007-10-09 02:47
Oczywiście nie pełny, tylko kawałki. Jedynym całym utworem jest Sacrament Of Wilderness.
Osobiście po obejrzeniu klipów zmieniam zdanie, że nowej wokalistce daleko do starej. Koncertowo wypada... ZAJEBIŚCIE!!!
http://pl.youtube.com/results?search_query=Live+at+Tavastia+2007+nightwish&search=Szukaj
Once... I had a dream....
Najnowszy koncert Nightiwsh na youtube Wysłany: 2007-10-09 06:54
Jak dla mnie to np. w "Wishmasterze" muzyka jest za głośno i ona próbuje ją <biedna> przekrzyczeć. Ale przekonałam się do niej wcześniej, kiedy po raz pierwszy usłyszałam "Amaranth". :P I chyba tak mi zostało.
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło ;]
Wysłany: 2007-10-10 00:31
A wie ktos moze jakiego ona efektu uzywa?
Once... I had a dream....
Wysłany: 2007-10-11 08:09
[quote:41e30f0ed6="DemOlka"][color=darkred:41e30f0ed6]Ja jeszcze toleruję Anetkę jak śpiewa kawałki z Dark Passion Play, ale starych kawałków Tarii niech ona się lepiej nie tyka, bo słuchaczowi od lat przyzwyczajonemu do jednego wykonania teraz ciężko to strawić :evil: [/color:41e30f0ed6]:?[/quote:41e30f0ed6]
Tu się zgodzę - Pani Olzon nie powinna się nawet tykać starych utworów, bo po prostu nie potrafi ich dobrze zaśpiewać :roll: Warunki głosowe jej na to nie pozwalają. Generalnie nic do niej nie mam (nie miałam), ale po jej wykonaniach starych utworów mam teraz jakiś niesmak do tej osóbki....
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-15 12:14
[quote:f9e95ded6e="Narea"]smaczek czy niesmaczek, po prostu nie ten głos, nie te mozliwości do tych utworów...[/quote:f9e95ded6e]
dokładnie. o to właśnie tutaj chodzi - nie ta liga :roll:
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-15 13:05
[quote:9b19317320="Paskievicz"]a ja wolę nową babke i chuj hehehe, nie brzmi tak waflasto[/quote:9b19317320]
no cóż... o gustach się nie dyskutuje :roll: ale można by kulturę zachować.......
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-15 14:37
Przyznam, że wcale nie oczekiwałem drugiej Tarji, bo poprzednia wokalistka momentami mnie denerwowała, ale jednak ta nowa nie pasuje do tej muzyki. Wprawdzie niektóre stare utwory wychodza jej całkiem nieźle, ale jednak ma za płaski wokal, bardziej do popu by się nadawała. Wg mnie to posunięcie prawie tak samo dziwne i ryzykowne jak zastąpienie swego czasu Dickinsona przez Blaze'a w Iron Maiden.
czuowiek óczy sie na buendah