Stephen King Wysłany: 2007-10-03 05:16
Kim dla mnie jest Stephen King?
Zdecydowanie i nie podważalnie - numer 1.
Można śmiało powiedzieć, że zrobił w pisarstwie to, co w innych zawodach nazywamy karierą.
Przeczytałem kilka jego książek i KAŻDA, bez żadnego wyjątku wciągnęła mnie, na czas jej czytania, w swój świat. Od wspaniałej Martwej Strefy, przez Cujo, aż w końcu po jego największe dzieło - Mroczną Wieżę.
Zdumiewające jest to, że w wiele jego książek jes ze sobą połączonych, poprzez bohaterów lub miejsca. W Mrocznej Wieży jest mnóstwo odniesień do większości pozostałych jego książek.
Także ekranizacje jego kpowieści wypadają wspaniale.
Pamiętacie dosyć stary film "Uciekinier"? Nie każdy wie, że został on napisany na podstawie książki Kinga. Z nowszych polecam "Czerwona Róża". Horror, przy którym naprawdę można się bać.
Na chwilę obecną King jest bardzo bogaty i osiągnął w swoim zawodzie chyba wszystko, co było do osiągnięcia. Pomimo to nie przestał pisać i dalej tworzy swoje wspaniałe opowieści.
Jego pełną biografie oraz więcej informacji o pisarzu, znajdziecie w linku poniżej:
http://www.stephenking.pl/
Jest to najlepsza polska strona internetowa jaką znalazłem.
Once... I had a dream....
Wysłany: 2007-10-03 07:09
Ja obecnie czytam jedno z jego nowszych dzieł - "Komórka" :D Bardzo ciekawa fabuła i świetny pomysł :twisted: Polecam tą lekturkę każdemu, kto lubi jego twórczość
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-03 08:56
Z największa sympatią wspominam te ksiażki Kinga, w których brak wątków fantastycznych: Wielki marsz, wspomniany przez Selene cykl Cztery Pory Roku (choc ostatnia zamieszczona w nim minipowieść wyłamuje się z "niefantastycznego kanonu), Misery czy na poły psychodeliczne Serca Atlantydów. To co Kinga podoba mi sie najbardziej - to doskonae pomysły leżące u podstaw wiekszości książek. Czasami znajdują one rozwiniecie, a czasami zostaja zasypane potokiem bezmyslnej narracji - ale są obecna w każdym utworze Stefcia. Generalnie King pisze książki doskonałe na podróż - taki na przykład Bastion skutecznie umila 6 godzin jazdy pociągiem. Jak dla mnie - książkowy odpowiednik swietnego skondinąd serialu Z archiwum X (kiedy na ekranie królowały jeszcze pierwsze serie)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-10-04 04:00
A czytał ktoś "Mroczną Wieżę?
Once... I had a dream....
Wysłany: 2007-10-04 15:16
[quote:2891637627="Wainamoinen"][quote:2891637627="Cross"]A czytał ktoś "Mroczną Wieżę?[/quote:2891637627]
Miałem tą nieprzyjemność przeczytać całą serię. 7 tomów, ostatni dobry to trzeci. Później to już zaczyna bawić się w sztuczne przedłużanie. A końcówka siódmego to zwyczajna kpina. Dlatego nie polecam, bo naprawdę nie warto.[/quote:2891637627]
czytałem do połowy 2 tomu a pozniej usłyszalem ze beznadziejne zakonczenie i dałem sobie siana.
Z lepszych książek Kinga to na pewno:
Komórka i Miasteczko Salem :D:D
"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"
Wysłany: 2007-10-04 15:43
[quote:31ec37e4f1="Wainamoinen"][quote:31ec37e4f1="Cross"]A czytał ktoś "Mroczną Wieżę?[/quote:31ec37e4f1]
Miałem tą nieprzyjemność przeczytać całą serię. 7 tomów, ostatni dobry to trzeci. Później to już zaczyna bawić się w sztuczne przedłużanie. A końcówka siódmego to zwyczajna kpina. Dlatego nie polecam, bo naprawdę nie warto.[/quote:31ec37e4f1]
dokładnie, nie warto tracić na to czasu... już lepiej przeczytać/wrócić do np. Miasteczka Salem, Lśnienia, Łowcy Snów, czy Smętarza Dla Zwierząt... :wink:
Wysłany: 2007-10-05 07:51
"Rose Madder" jest świetna :!: na początku wydaje się dość nudno, ale im dalej w lekturę, tym lepiej......... i ciekawiej :twisted:
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-05 09:13
O proszę - a mnie się Rose Madder wyjątkowo nie podobała - przez te pseudomistyczne rozwiazania - tu kobieta bez twarzy, tam labirynt. Jakoś tak za bardzo rozwlekle się w pewnym momencie zrobiło :D Wrażenia podobne jak po przeczytaniu Bastionu - w którym nie udało się Kingowi utrzymać napięcia aż do końca.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-10-05 17:10
[quote:67731fb856="Decadence"]"Rose Madder" jest świetna :!: na początku wydaje się dość nudno, ale im dalej w lekturę, tym lepiej......... i ciekawiej :twisted:[/quote:67731fb856]
[quote:67731fb856="Stary_Zgred"]O proszę - a mnie się Rose Madder wyjątkowo nie podobała - przez te pseudomistyczne rozwiazania - tu kobieta bez twarzy, tam labirynt. Jakoś tak za bardzo rozwlekle się w pewnym momencie zrobiło [/quote:67731fb856]
...skrajne opinie, ale warto spróbować. I chyba sobie spróbuję, po tym jak skończyłem "Ruiny" Smitha, próbuję upolować jakąś ciekawą lekturę. Kto wie, może akurat to Rose Madder przypadnie mi do gustu... :twisted:
Wysłany: 2007-10-10 22:08
Heh no prosze. Mi się zawsze wyawało, że wszyscy lubią Kinga:P
Nawet nie podejrzewałem, że ludzie maja aż takie skrajne opinie=]
Once... I had a dream....
Wysłany: 2007-10-29 21:53
Jak powiem, że uwielbia Kinga to chyba powiem największy banał na tym forum hehehe ale tak faktycznie jest. W trakcie czytania jego książek całkowicie sie wyłączam z życia codziennego. W domu jest brudno, fagas jest głodny a ja leżę na kanapie i czytam. Nic mnie nie obchodzi. Dla mnie najlepsza była "Gra Geralda", po tej lekturze nie mogłam spać. Ogólnie bardzo przeżywam jego książki, myślę dużo o nich...wiem, wiem głupie...ale inaczej nie umiem. Po prostu recepcja jego książek zmienia mnie w innego człowieka na kilka dni.
Wysłany: 2007-11-12 14:43
Bardzo lubię niektóre jego książki...ale niektóre...
...i wan't to stay in love with my sorrow...
Wysłany: 2007-11-29 15:48
co do kinga, mam mieszane odczucia. jeszcze jakies 2 czy 3 lata temu zaczytywałam się namiętnie w jego powieściach, połykałam książki jedna po drugiej, wydałam na nie fortunę chyba. ale przyszedł moment, że czytając kolejną powieść mogłam już zgadnąć co się wydarzy, bo schemat u kinga w większości książek jest taki sam. i dlatego mogę chyba powiedzieć że po pewnym czasie mi się to wszystko przejadło...
takie szczególne dla mnie pozycje z kingowej prozy to zielona mila, taka inna a tak bardzo szczególna, dolores claibourne, gdzie zaskoczyło mnie jak dobrza autor zna psychikę kobiety i lśnienie, bo to taka klasyka horroru. poza tym uwielbiam ekranizację kubricka :D
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-11-30 11:08
[quote:bd9ba73fb0="bloodflower"] przyszedł moment, że czytając kolejną powieść mogłam już zgadnąć co się wydarzy, bo schemat u kinga w większości książek jest taki sam[/quote:bd9ba73fb0]
polecam Ci w takim razie powieść "Komórka" :D jak miałam co do jego wydawnictw podobne odczucia jak Ty, tak ta mnie bardzo zaskoczyła... pozytywnie :D
Pozdrawiam
Dekadentka
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-11-30 11:36
czytałam wiele książek Kinga i zgodzę się z tym, że opierają się na podobnym schemacie. zazwyczaj jest tak, że początek jest nudnawy (ale trzeba go przejść), środek genialny i wciągający bez reszty, a końcówka... zawsze (no, prawie zawsze) zjechana -w moim odczuciu przynajmniej.King za bardzo popuszcza wodze fantazji i chyba nie umie potem się z nich wykaraskać.. tak ja to widzę. ale ogólnie książki Kinga czyta mi się wręcz rozkosznie. ma doskonały styl, język, czarny humor kapitalny:) ,umie stworzyć mroczny klimacik tak samo dobrze jak opisać uczucia miłości, przyjażni, rodzicielstwa itd.
jeśli mogłabym coś polecić, to byłaby to z pewnością książka "TO" (moim zdaniem najlepsza) oraz "cmętarz dla zwierząt" (moja pierwsza jego ksiązka, zrobiła na mnie ogromne wrażenie). nie polecam ABSOLUTNIE krótkich opowiadań, bo są bez smaku po prostu.
Borderline Wysłany: 2008-03-13 14:17
Z Kingiem to jest tak, ze albo zachwyca albo pozostawia niesmak. Ma szczególny sposób pisania, po każdym jego dziele musiałam odpocząć chwile zanim zabrałam sie za cos w podobnym guście.
"Księżyc kładzie dłoń na moim czole, ślepy i niemy jak piastunka"
Re: Borderline Wysłany: 2008-03-13 15:24
[quote:695b555a94="Borderline"]Z Kingiem to jest tak, ze albo zachwyca albo pozostawia niesmak. Ma szczególny sposób pisania, po każdym jego dziele musiałam odpocząć chwile zanim zabrałam sie za cos w podobnym guście.[/quote:695b555a94]
Faktycznie sposób w jaki King buduje zdania, ba nawet całe akapity jest bardzo specyficzny. Dzięki temu wyrobił sobie markę i miano pisarza, którego albo lubi się czytać, albo nie. Ja należę do tej pierwszej grupy i wręcz pochłaniam jego książki. Uwielbiam ten cięty dowcip i lapidarnosć stwierdzeń. Facet potrafi manipulować czytelnikiem jak mało który pisarz.
Wysłany: 2008-03-13 15:44
[quote:6141c9a83c="OskareQ"]Wiekoszosc ksiazki to lanie wody nuda i dluzyzna az chce sie odlozyc ksiazke.[/quote:6141c9a83c]
nie aż tak ;] są powieści które mnie wciągnęły i ani mi sie myślało odłożyć książkę... ;]
i nie zgodzę się, że większość to lanie wody.. ale cześć niestety tak.. ;]
Wysłany: 2008-03-13 16:59
Generalnie lubie czytać Kinga.
Ulubioną książką jest Bastion, super oddany klimat upadku cywilizacji.
Mroczną wieżę próbowałem przeczytać, niestety na 6 tomie utknełem i nie jestem zabrać się za dalsze czytanie, ale książka w sumie jest dobra tylko, że trochę za długa. Najlepszym tomem jest ten co dzieje się w mieście (z pociągiem ), nie pamiętam który to jest.
Komórkę czytałem, nawet fajna, ale brakuje w niej tego czegoś, co sprawiałoby, żebym ją zapamiętał i miał ochotę przeczytać ponownie.
Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.
Wysłany: 2008-03-13 18:31
King pan King. Kiedy bylem młodszy kilka jego powieści przeczytałem i zapamiętałem do tej pory np. Misery,Lśnienie,Miasteczko Salem. Co mogę o nim napisać??Ze jest legenda??To każdy gustujący w takiej literaturze wie a co sie tyczy samego stylu-potrafi budować charaktery psychopatów oj potrafi :twisted:
Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy