Rozkosz... by Dark_Viper Wysłany: 2006-07-01 15:22
może jest tu dużo uczucia, emocji ale nijak mi to na poezje wygląda ja nie wiem czy dzis wystarczy złozyc kilka słów, poukladac je w zrotki i nazwac to wierszem :] gdzie tu ta rozkosz? ..zastanów sie jak inaczej moglbys przekazac to wszystko
"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"