Dzieci w wieku 11 lat raczej nie wiedzą jaki napis widniał na bramą obozu w Oświęcimiu a i wśród 15 latków mało który się orientuje. Temat ten nie ma nic wspólnego z samymi zdjęciami(pamiętam z podstawówki, jak kolega z klasy myślał,że SS to skrót od Szarych Szeregów).

Fanatyzm wśród młodzieży bierze się głównie z braku wyobraźni- niezależnie od środowiska w jakim dziecko się obraca tego typu zachowania przerażają i czasami prowadzą do tragicznych skutków. A winna jest głównie ignorancja lub niekompetencja rodziców,którzy swego czasu nie wpili dziecku podstaw moralnych. Oczywiście próby nawracania na siłę w "okresie buntu" gdy przypadki fanatyzmu są najczęstsze mija się z celem.

Całkowicie popieram pomysł przymusowych szkoleń dla rodziców w kwestii idei, jednak ze względów praktycznych to czysta głupota. Nie będę się upierać, nie jestem fanatykiem ideowym

[quote:62feb671cb="Envy"][quote:62feb671cb="Azazella"]Co do drógiego zdjęcia-żałosne, brak słów...[/quote:62feb671cb]

Ja bym tą laske tam zamknęła i zaczęła opowiadać co sie robiło w tym miejscu :) A następnie poszłabym sobie na powiedzmy hmmm 2 godzinny spacer :D .[/quote:62feb671cb]

Obawiam się, że może to nie trafić. Ja bym przed zamknięciem dodał, że od czasu do czasu taki piec jest uruchamiany z jakiś tam przyczyn

Nie raz jest taka patologia, że nie mamy na to wpływu...

"Dracofobijna przypadłość Moongrowasydy"

No to.... nie można jej zawieźć ;P


Wybaczcie, nie wiem czy każde z was czytało dalszy ciąg historii ze zdjęciem tej dziewczyny w piecu, więc:

http://www.pardon.pl/artykul/6281/wyslalismy_do_poprawczaka_9-letnie_dziecko

wydaje mnie się że ta dziewczyna nie ma 9 lat....ale jeśli nawet to chyba to jest teraz przesada w drugą stronę, nie sądzicie?

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...

najgorsze jest to że poprawczak to żadna kara dla takich bydląt, gdyż mają tam lepiej niż w domu. Prywatny catering, kolonie, zakłady koedukacyjne, możliwość wyjścia kiedy chcą... Skandal

"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."

Bezstresowe wychowanie z jednej strony, ale z drugiej mamy fanatycznych rodziców którzy potrafią tępić wszystko co w dziecku uważają za złe(czyli zułą muzykę, zułe ubrania itp).

Wg mnie dziecko powinno być trzymane krótko do momentu "etapu buntu"(czyli mniej więcej do końca obecnej podstawówki). Co robić z małą zarazą potem, nie mam jeszcze koncepcji :) Ale taktykę trzeba wtedy zmienić.

Oto kolejna z ciekawych wiadomości ze wschodu;
http://www.dziennik.pl/swiat/article17868/Zamordowali_i_zjedli_sasiada.html


No cóż... Kanibalizm się szerzy...

"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."

[quote:122c31f29d="Envy"]Ludzkie mięso jest cholernie niezdrowe, a jego konsumpcja przez właśnie przedstawiciela tego samego gatunku może prowadzić do zgonu. Po jakimś tam oczywiście czasie :D. Znaczy się tak słyszałam :P.[/quote:122c31f29d]

Chyba po prostu powoduje rozstrojenie układu pokarmowego. I generalną dysfunkcję organizmu na dłuższą metę. Jednakże można się do tego przyzwyczaić (co udowadnia historia niektórych pierwotnych plemion). Zgon to chyba zbyt hardkorowe określenie.

Jak czytałam o tym, co się dzieje w Wielkiej Brytanii, to mnie ciarki po karku przechodziły. Małe dzieci z patologicznych rodzin postanawiają zabawić się w tortury i nieomal doprowadzają nimi do śmierci niewiele młodszych chłopców...

Ale cóż. Okrucieństwo dzieci jest zasługą ich otwartości. Jeśli się im nie wpoi szybko zasad moralnych, nie mogą czuć jeszcze wyrzutów sumienia, bo nie są na takim etapie rozwoju psychicznego, aby samodzielnie wysnuwać wnioski i wiedzieć, co jest dobre, a co złe.
Dlatego na Bliskim Wschodzie dzieci są zatrudnianie do tortur więźniów. Nie mają koszmarów nocnych, jeśli całymi dniami nad kimś się pastwią, traktują to jako zabawę. Właśnie z tego wynika to, że małe dziecko z patologicznej rodziny może robić innym tak okrutną krzywdę. Takie same zasady.
Jeśli są przypadki dzieci z niepatologicznych rodzin, które coś takiego popełniają, a którym środowisko nie pokazało okrucieństwa, to ja nie sądzę, aby człowiek był z natury dobry...

jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.

no tak, rozszerzając zakres źródła patologii do tv, to chyba tylko dzieci z plemiennych wiosek, gdzie nie ma prądu, mają szanse na rozwój niepatologiczny...

jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.