Re: Nowy album Riverside nadchodzi Wysłany: 2007-08-08 19:59
[quote:5e56618316="Paskievicz"]o jak miło to w moje urodziny 8)
jestem pewien - tak samo jak w przypadku Anathemy - że będzie to następny pewniaczek :idea: ci goście nigdy mnie nie zawiedli[/quote:5e56618316]
Mnie rowniez nie.
Oczekujac, szykuje sie na koncert w Katowicach
Wysłany: 2007-08-08 20:04
pokładam w nich nadzieję :)
Ja dla odmiany czekam na koncert w Gdańsku (7.X)
Rozmyślanie o śmierci - jest rozmyślaniem o wolności. -Jim Morrison
Riverside Wysłany: 2007-08-09 06:26
Ja jestem innego zdania. Pierwsza plytka Riverside - rewelacja, druga jest wyraznie gorsza. A Anathema ostatnia dobra plyta nagrala w 1999 roku czyli "Judgement" , potem to juz tylko spadek a szkoda
If i can`t be my own i feel better dead.
Wysłany: 2007-08-09 07:47
Jak dla mnie Riversi trzymają ciągle poziom, zupełnie nie obawiam się więc nowej płyty, profesjonalizm wykonania i ambitne kompozycje to główne cechy tego zespołu, co udowadniają również na koncertach (o ile nie ma problemu z np. nagłośnieniem :P)
Warstwa tekstowa też nie pozostawia dużo do życzenia, zastanawiam się czasem, jakby brzmiał Duda śpiewający po polsku, hehe.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-09 08:23
[quote:6a7190a8fd="Paskievicz"][quote:6a7190a8fd="minawi"]zastanawiam się czasem, jakby brzmiał Duda śpiewający po polsku, hehe.[/quote:6a7190a8fd]
przecież kiedyś śpiewał 8)[/quote:6a7190a8fd]
W poprzednim zespole.
Nie kazdemu bylo dane to uslyszec
Wysłany: 2007-08-09 08:27
No mnie niestety nie :roll:
Często spotykam się ze zdziwieniem znajomych, którym polecam ten zespół, gdy dowiadują się oni, iż Riverside jest z Polski :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-09 08:29
[quote:25623649c8="minawi"]No mnie niestety nie :roll:
Często spotykam się ze zdziwieniem znajomych, którym polecam ten zespół, gdy dowiadują się oni, iż Riverside jest z Polski :lol:[/quote:25623649c8]
Dokladnie
Poziom nagran + niebanalny angielski Mariusza robia swoje
Ciekawy jestem, jak zalatwili sobie okladki Travis'a ;>
Wysłany: 2007-08-12 22:32
Mi na Second Life Syndrome brakowało kawałka, który tak poruszyłby serce jak In Two Minds... dlatego mam nadzieję, że kolejny krążek będzie miał w sobie coś z Out of Myself.
Certa amittimus, cum incerta petimus.
Wysłany: 2007-08-13 07:46
[quote:adf1dd7cd7="melidien"]Mi na Second Life Syndrome brakowało kawałka, który tak poruszyłby serce jak In Two Minds... dlatego mam nadzieję, że kolejny krążek będzie miał w sobie coś z Out of Myself.[/quote:adf1dd7cd7]
Musze sie zgodzić - obie plyty są bardzo dobre, ale debiut byl lepszy - wiecej kawalkow porywalo. Dla mnie perelkami byly "The same river" i "Curtain falls". na "dwojce" juz takich perelek nie znalazlem, zamiast tego dostalem mocny, rowny album, ale bez fenomenu.
.
Wysłany: 2007-09-01 06:52
[color=red:f788c67b3a]nowy album można już niestety ściągnąć z sieci, ja słuchałam drogą legalną :) i muszę przyznać, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie na tej płycie - jest nieco inaczej niż na poprzednich albumach, trzeba się dobrze wsłuchać w całość, ale nie zabraknie dla malkontentów ani typowych dla Riversów "pościelów" ani kawałków z większym wykopem :) Dudziak fajnie śpiewa i wszystko jest cacy :) [/color:f788c67b3a]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-12 07:44
Riverside .... hmmm, dużo zrzynają z innych kapel, ale mimo to grają świezo. Ta nowa płytka podoba mi sie najmniej z tej trójki, ale i tak jest dobra - bardzo transowa.
Nie ma rzeczy niemożliwych - jak się chce to mozna wszystko
Wysłany: 2007-09-12 08:08
[quote:ffef4a17ea="Vindaloo"]Riverside .... hmmm, dużo zrzynają z innych kapel, ale mimo to grają świezo. Ta nowa płytka podoba mi sie najmniej z tej trójki, ale i tak jest dobra - bardzo transowa.[/quote:ffef4a17ea]
tak sie składa że tez słuchałem już tego - dobra płyta, inna od poprzednich, jeszcze inne źródła inspiracji ... co z tego, ze zżynają, jeśli robią to w sposób tak przekonywujący :wink: choć zgodze sie, że chyba najsłabsza płyta z tych 3
.
Wysłany: 2007-09-12 10:59
[color=red:e7033357ef]mój faworyt z tej płyty to utwór otwierający "Beyond The Eyelids" :)[/color:e7033357ef]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-09-12 11:03
Wlasnie skasowalem napisanego posta na ten temat..
Recenzja bedzie, gdy bedzie mozna legalnie ja wrzucic :D
Wysłany: 2009-11-18 00:32
O tak, same perełki jak na kapelę pokroju Riverside przystało. Dałabym się uwieść każdemu facetowi z takim głosem, nie bacząc na to jak wygląda. Za zanucenie do ucha "acronym love", wszystko!
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-01-22 18:34
[quote:432c497e46="janciovodnik"][color=red:432c497e46]Dla mnie na każdej płycie Riversów nie ma faworytów, jest całość... [/color:432c497e46][/quote:432c497e46]
ZGADZAM SIĘ. Najnowsza płyta jest boska, zresztą jak każda Riverside. Czarują... jak odpalam płytkę to odpływam.
"Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie."
Wysłany: 2010-01-24 14:45
Dla mnie Reality Dream ma sens jak się przesłucha OOM, SLS i REM jednorazowo w 3godzinnym maratonie ;]
A ADHD nie miałem okazji przesłuchać, czaka na chwilę wolnego czasu, ale o to trudno, zwłaszcza przed sesja ;]
Nie ma rzeczy niemozliwych