[quote:8302b53f4c] i miejsca w Warszawie, w których gromadzą się osoby należące do, nazwijmy je umownie i ogólnie- rockowych subkultur młodzieżowych[/quote:8302b53f4c]

I tutaj większość ankieterów popełnia wielki błąd ograniczając swoje badania do Warszawy czy innych dużych miast, gdzie każda (sub)kultura jest licznie reprezentowana, mają swoje kluby, lokale i imprezy i tam czują się bezpiecznie, mogą ubrać ulubione stroje i słuchać swojej muzyki, nie represjonowani przez nikogo. Wysoko rozwinięta jest promocja początkujących artystów (galerie, wystawy, konkursy muzyczne)...
Wybierzcie się na drugi raz z ankietami do miast takich jak moje, gdzie przy 22 tys. mieszkańców, świadomych przedstawicieli kultury goth czy metal można policzyć na palcach jednej nogi. Są 2 knajpy odwiedzane przez trochę bardziej zaangażowaną młodzież i zbierają się tam wszyscy - goci, metale, post-punki, rycerze. Przez to leci zwykle tam przypadkowa muzyka, głównie z radia typu RMF albo z jukebox'a, a gdy ktoś da do włączenia swoją płytę, to zaraz inni się bulwersują.
Jedyną drogą dla mieszkańca małego miasteczka, aby zostać dostrzeżonym jest stworzenie własnej strony www i zamieszczanie swoich prac (niezależnie czy graficznych czy muzycznych) na różnych portalach. Podejrzewam, że gdybym mieszkał w Warszawie, mój zespół byłby teraz tak znany jak Moonspell czy Tiamat, ponieważ właśnie w latach 1994-2000 nagrywałem najlepsze utwory, a tutaj nawet nie ma kobiety, żeby nałożyła chórki do gotowego utworu. Dlatego przerwałem tworzenie muzyki, a jeśli tak dalej pójdzie, zacznę nosić byle jakie lumpy i przestanę interesować się sztuką. Może w kościele znajdę lepsze towarzystwo :P:P:P

Chosen by death don't disagree.

Czytałem te artykuł dawno temu. I chyba to jeden z pierwszych jeżeli nie pierwszy tego typu jaki powstał co należy autorom oddać.

Z tego co wiem funkcjonuje jeszcze jedna rozprawa doktorska, dość dobry artykuł w pewnym blogu i to chyba na tyle.

Natomiast jak zwykle mam zastrzeżenie do ankiety jako metody "badawczej" wogle. 20, blogow, 6 ankiet i "obserwacja". Jakie metody statystyczne można zastosować na takiej "próbie"?

Nie mam zastrzeżeń co do mejsca przeprowadzenia badań - logiczne jest ze duże aglomeracje sa lepiej reprezentowane przez subkultury ale i to należałoby wykazać. A przecież można tą reprezentacje doskonale przedstawić podobnie jak zachowania badanej populacji bez ryzyka biasu powodowanego swiadomoscia bycia badanum - aż sie prosi by przeprowadzić badanie na podstawie megabajtów danych jakie generuje ruch na portalach internetowych. Są portale może mniej popularne ale istniejące w Polsce znacznie dłużej szkoda ze nikt nie wpadł na ten pomysł. Oczywiście będzie on zrealizowany na DarkPlanet.

Life is complex: it has both real and imaginary components

[quote:990e093c02="amorphous"]

Nie mam zastrzeżeń co do mejsca przeprowadzenia badań - logiczne jest ze duże aglomeracje sa lepiej reprezentowane przez subkultury...[/quote:990e093c02]

Jednak... daje to niepełny i wypaczony obraz. To jak jakby badanie wysokości dochodów przeprowadzać na blokowiskach, ponieważ mieszka tam najwięcej osób, którzy zwykle z trudem wiążą koniec z końcem, pomijając całkowicie bardzo bogate dzielnice domów jednorodzinnych, dlatego, że są to miejsca słabo zaludnione.

Natomiast jeśli chodzi o statystykę, to wyniki mogą być nawet podobne, że w 10 tys. mieście będzie mieszkać 10 gotów, a w milionowym - 1000 przedstawicieli tej grupy, ale oni co weekend spotykają się w klubach czy na koncertach, co umacnia ich poczucie jedności i bycia jakąś zauważalną grupą. Na takich imprezach ludzie czują, że są bratnimi duszami, a nie jakimiś przebierańcami.

Chosen by death don't disagree.

Zgadzam sie z przedmowca.. moje miasteczko liczy troche ponad 17 tys. mieszkańców i gdyby pojawił sie w niej 100% got [size=9:e03c55f465](i prosze bez komentarzy typu: jak twoim zdaniem wyglada takowy, bo to tylko przykład)[/size:e03c55f465] tylko nie wiem jak by skończył :?
Czesto jest tak ze im wieksze miasto tym wieksza tolerancja ( to nie zasada) a co za tym idzie pojawia, a raczej ujawnia sie wiecej przedstawicieli pewnych subkultur.

Nichts ist für dich... Nichts war für dich... Nichts bleibt für dich...

Dlatego wlasnei na imprezach powinno sie prowadzic badania a nie na wsi Albo jak juz pisalem - internet

Life is complex: it has both real and imaginary components

Moje miasteczko ma 34 tys. mieszkańców, i co dziwne, bardzo często kiedyś się w nim odbywały imrpezy spod znaku dark electro itp., a sam dJ nawet grał na Castle PArty w tamtym roku i podobno miał grać w Sorrento w tym. Poza tym w mieście pełno jest drechów, żuli i emo-młodzieży, jak wszędzie. Ale gdyby porównać stosunek ilości ludzi słuchających gatunków gotyckich do reszty odłamów muzycznych, wyszedłby o wiele wyższy procent niz w wielkich miastach. Choc ostatnio to nie wiem jak jest bo rzadko bywam a goci wynormalnieli i wyemigrowali jak reszta do Irlandii/UK :wink:

W ogóle nie lubię ankiet jako metod badawczych. Nie wiem czemu, mam awersję od czasu praktyk z geografii ekonomicznej :wink:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Moim zdaniem najbardziej wiarygodny obraz dałoby zadawanie 3-5 krótkich pytań typu "jak się ubierają Goci, "jakich zespołów słuchają" itp. całkowicie przypadkowym osobom na ulicy, w różnych miastach i miejscach - a nie na imprezach gotyckich, gdzie wszyscy siedzą w temacie.

Druga metoda - wrzucanie do skrzynek pocztowych przypadkowych mieszkań bardziej szczegółowych ankiet. Ale - to jest nierealne, ponieważ ktoś musiałby opłacić przesyłkę. Większości by się nie chciało wypełniać, a co dopiero kupić znaczek.

Najlepszy pozostaje internet, ale tutaj także mam zastrzeżenie. Taka ankieta nie powinna znaleźć się na Dark Planet czy Vampire Freaks, tylko na portalu, na który wchodzą osoby o różnym wykształceniu, zainteresowaniach, płci i wieku, takich jak np. onet lub wp.pl

Chosen by death don't disagree.

[quote:b9207c55e5="AbrimaaL"]Moim zdaniem najbardziej wiarygodny obraz dałoby zadawanie 3-5 krótkich pytań typu "jak się ubierają Goci, "jakich zespołów słuchają" itp. całkowicie przypadkowym osobom na ulicy, w różnych miastach i miejscach - a nie na imprezach gotyckich, gdzie wszyscy siedzą w temacie.[/quote:b9207c55e5]

Abrimaalu - ale wtedy wyszłyby dane niepełne - bo zbadane zostałyby [b:b9207c55e5]wyobrażenia o gotach ludzi niezorientowanych w temacie[/b:b9207c55e5] , a nie faktyczna subkultura. Gdyby taka uliczna ankieta trafiła na mnie - człowieka który o subkulturze gotyckiej wie tyle, ile na DP czy innym potalu do tej pory przeczytał i z ludźmi pogadał, to wyniki takiej ankiety byłyby zapewne zabawne

[quote:b9207c55e5="AbrimaaL"]Najlepszy pozostaje internet, ale tutaj także mam zastrzeżenie. Taka ankieta nie powinna znaleźć się na Dark Planet czy Vampire Freaks, tylko na portalu, na który wchodzą osoby o różnym wykształceniu, zainteresowaniach, płci i wieku, takich jak np. onet lub wp.pl[/quote:b9207c55e5]

Obstaję jednak przy tym, ze na temat subkultury gotyckiej powinni wypowiadać się ci którzy ja rozumieja i znają :D A wiadomości uzyskane od przypadkowych ankietowanych mogłyby pięknie dopełniać obraz

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

Właśnie, to powinniśmy uzgodnić na samym początku dyskusji: czy miałoby być to badanie [color=yellow:8360c6df55]świadomości istnienia[/color:8360c6df55] kultury Goth wśród ogółu, czy badanie [color=yellow:8360c6df55]upodobań i wiedzy o stylu[/color:8360c6df55] osób z z tą kulturą związanych.

Chosen by death don't disagree.

Racja, to tak jakby badać wiedzę o chorobach wyłącznie wśród lekarzy.

Chosen by death don't disagree.

Strasznie nie lubie i w ogole nie rozumiem takiego pojecia jak 'subkultura gotycka'. Przeciez to absurd! Tutaj nawet nie ma konkretnej ideologii! Ktos kiedys powiedzial, ze jest to po prostu pewna grupa estetyczna. Mysle, ze to najlepsze okreslenie. I pod tym sie podpisuje :)

U mnie w Białej Podlaskiej prawie nikt się nie interesuje [color=green:7e12ea48c8]subkulturą gothycką[/color:7e12ea48c8] (o ile można to tak nazwać choć jak się uczyłem to można to nazwać na dwojaki sposób ale zapomniałęm jak bo wykłady ze socjoligii działały na większośc ludzi (i na mnie) jak środek usypiający.
Teraz na okresa studiów jestem w Lublinie tylko nie znam nikogo z tego portalu kto mieszka tu. Ja mieszkam jednak na względnie spokojnym osiedlu. Również uważam, że nie powinno nazywać zainteresowania odrazu [color=RED:7e12ea48c8]subkulturą[/color:7e12ea48c8] bo rzeczywiście jakąłś jest tylko większość ludzi nie jest tego świadoma, lecz uważam że powinno się nazywać jednak [color=YELLOW:7e12ea48c8]stylem[/color:7e12ea48c8] bo dużo ludzi tak uważa a po drugie nie ma określonej ideologii i światopoglądu. ludzie tutaj tworzą [color=YELLOW:7e12ea48c8]Ścisły Krąg zainteresowań o temetyce gotyckiej[/color:7e12ea48c8] i tyle.
Ktoś z was dobrze mapisał rzeczywiście przydałoby się porobić jakieś ankiety dla gothów i dla porównania dla u zwykłych ludzi choć dla niektórych was może to być nonsens ale bedzie to przynajmniej jakieś pierwsze porządne badanie a nie jakieś ceregiele.

Życie jest wyjątkową grą RPG - żyjesz żeby się rozwijać i przetrwać!

Jak dla mnie, laika w temacie- od 16-u lat nagrzany słuchacz metalu- trochę prawdy zawarto w tej pracy. sam Uwielbiam oglądać fotki dziewcząt ubranych w czarne stroje, srebro, czerwień w dodatkach. Ponadto dzięki artykułowi poznałem choć trochę na czym to wszystko polega, poznałem Wasze zdanie na ten temat i czuję się odrobinę rozjaśniony wiedzą. wiadomo, że nie można wszystkiego brać na serio, bo każdy jest inny.
Na marginesie- podoba mi się nightwish, jak diabli. To chyba przez córkę 1,5 roczną, która też wydaje się tolerować taty brzmienia...

W zależności od sytuacji, motto zmienne bywa.