Wysłany: 2006-08-05 15:44
Będe klnąć bo jestem wqrwiony :evil: U mnie co chwila pada wiec słonce to pic na wode w dniu dzisiejszym :twisted: Właśnie...ja tez poprosze o jakies konkrety odnośnie tego fucki'n'bloodlust :evil:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-05 15:46
Racja w00jek...przydały by się....
Wysłany: 2006-08-05 15:56
Jako że nikt nie wyszedł z propozycja jakąkolwiek po ustaleniach z Żoną prponujemy spotkanie pod pregierzem na rynku o godz 19...a dalej proszę podac pocztą darkplanetową lub jakąkolwiek inną...coby sie radosna gromadka zebrała :twisted:
Wysłany: 2006-08-05 16:28
[i:c658bd796a]Naramovice City Hard-XXX-Core Crew[/i:c658bd796a] w mojej osobie :wink: razem z Atomufkowa zaloga planuja pojawienie sie w Bazylu po meczu [b:c658bd796a]Lecha[/b:c658bd796a] z [b:c658bd796a]Zaglebiem[/b:c658bd796a], czyli ok godziny 21, liczymy, ze juz ktos bedzie :wink: no to zdrowie :!:
-----------------------
Ignite-Veteran
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-08-05 16:47
Pogrzebany. Bez komentarza. Nie dzwonić. Można pisać tylko sms.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-05 16:54
Nie martw się...czekamy w takim razie na następnego BloodLusta
Wysłany: 2006-08-05 22:01
Nie martw się? Ja się nie martwie. Stawiałem sobie za honorową sprawe stawienie się na tej imprezie i co? Czuje się jakbym wsadził najleprzemu przyajcielowi nóż w plecy. No dobra, może przekoloryzowałem. Ale zawiodłem was w każdym razie.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-06 00:19
[color=violet:ef0e87d0ce]Rozumiem emocje z powodu niemożliwości stawienia się na bloodlust'cie, ale jednak proponowałbym troszke powstrzymać bluzgi... tak dla zachowania formy na forum :wink: mnie też nie było a nie rzucam bluzgami.
Miechu nie martw się na pewno jeszcze będziemy mieli okazję się spotkać i wypić kilka browarów.[/color:ef0e87d0ce]
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-08-06 11:16
ja nic nie mowie...stawilam sie i bylo milo i szokujaco...to teraz na nastepnym bl bedzie slub Hope i Varulva...
Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...
Wysłany: 2006-08-06 13:42
tja no calkiem fajnie bylo, ale chyba dziadek Alec jest za stary na takie biby bo jeszcze jakos nie bardzo odespalem :wink: milo bylo poznac tych co poznalem, wymienial nie bede bo jeszcze kogos pomine niechcacy :wink:
------------------
30 Seconds To Mars-From Yesterday
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-08-06 17:48
jeśli ktoś chce zdjęcia z wczoraj na których jest to proszę o podanie maila...
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-08-06 18:01
Jo, rozumiem, Gwint. Ale to był taki dramat z mojej strony na maxa bo byłem 20km od Poznania i nie mogłem się zjawić. Na drugim bloodlust'cie musimy się koniecznie spotkać. Strasznie się fatalnie czuje przez to, że nie mogłem być. Jakoś tak mi bez życia.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-06 18:15
[b:6811ede0af]2 alphar[/b:6811ede0af] -> ze niby ja zniknalem :wink: to nie mozliwe raczej, dziadek Alec zazwyczaj z imprezy wychodzi ostatni, ale mozliwe ze sie gdzies w odmetach bazyla zagubilem :mrgreen:
[b:6811ede0af]2 Hexe[/b:6811ede0af] -> jesli sie na jakies zalapalem to poprosze na betondisco@tlen.pl
dziekujeu 8) :wink:
----------------------
Shudder To Think-Baby Drop
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-08-06 18:31
Ja wstałam po imprezie około godziny temu, ehheheh ;P
Wysłany: 2006-08-06 18:54
ja wstalam o 17 w wielkim szoku ze juz ta godzina :twisted:
Alec zalapales sie przynajmniej na 1 zdjecie z tego co pamietam :twisted: jak je zgram na kompa to porozsylam bo narazie musze baterie naladowac
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-08-06 20:38
Droga Hexe (i Astarocie tez) - dziekuję za waszą troskę o mnie jak - jak zawsze - odpadlam :P Ale nie martwcie się - ja sobie zawsze poradzę, tylko musze najpierw troche wytrzezwiec zanim bede wracac do chaty, wiec dlatego chcialam zostac dluzej w Bazylu..
Co do fotek z imprezy - Hexe, ja poprosze! Wysyłąj na minawi@o2.pl
Z góry dziękuję!
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-08-07 04:46
Spoko Minawi akurat to rozumiem bo nie raz w życiu to praktykowałem...
No cóż też wstałem bardzo późną porą po tej impreze...ale zaliczam ją do jak najbardziej udanych...ciekaw jestem jak będzie na następnej? :twisted:
Wysłany: 2006-08-07 20:21
Minawi my Ci nie mamy za złe tej sytuacjo po prostu odezwal się instynkt macierzyński :wink:
zdjęcia porozsyłam jutro bo niedawno wróciłam z pracy i padam na twarz jestem wykończona i dzisiaj nie dam rady ich wysłać...
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-08-08 15:10
[quote:22eb5cc65b="Hexe"] zdjęcia porozsyłam jutro bo niedawno wróciłam z pracy i padam na twarz jestem wykończona i dzisiaj nie dam rady ich wysłać...[/quote:22eb5cc65b]
hi hi, ja już z Hexe gadałam na temat fot ale w razie czego przypomnę się: poprosze fotki z moim "bardzo aktywnym udziałem" na inermis_vamp@o2.pl ah ah już się doczekać nie mogę... ale zarazem az boję się tych plugawych obrazów :P 8) hi hi
oj działo, się działo :D po tej imprezie stwierdzam że 95% Darkplanetan, których znam to małe zboczuchy i Świntuchy :P
co tu dużo mówić: za to uwiebiam WAS! :!: :twisted:
Love your haters- they are your biggest fans!!! www.inermiss.deviantart.com Ev viva l'arte!
Wysłany: 2006-08-08 15:14
[quote:226e9d7050="Inermis"]oj działo, się działo :D po tej imprezie stwierdzam że 95% Darkplanetan, których znam to małe zboczuchy i Świntuchy :P[/quote:226e9d7050]
kto, MY ????? :wink:
przecież My tacy grzeczni byliśmy... :twisted: :twisted: :twisted:
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo