Metal Hammer Festival 2007 Wysłany: 2007-07-18 14:21
hej,
szukam informacji czy z Warszawy są oganizowane wyjazdy na koncerty (np. autokar, bus), w tym przypadku chodzi o festiwal jak w temacie, jestem tu od niedawna i nie mam żadnych kontaktów,
bede wdzięczny :twisted: :D
codziennie inne .... :-),
Wysłany: 2007-07-23 23:13
Hmmm, szanse na wybranie się na festiwal mam coraz większe, ale sza! - nie zapeszam 8) tylko trzebaby skołować jakieś dłuższe wolne <myśli>
Z chęcią tez odwiedziłabym przy okazji katowicki pub Kamienna :twisted:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-07-25 09:30
Nie wiem jak z organizacją, chociaż znam dużo osób, które będą jechać na rzeczony festiwal - w tym ja sama - właśnie z Warszawy...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-07-29 12:20
Witam.
Jak widac nie zapowiada sie aby ktokolwiek organizowal wiekszy transport z Warszawy do Katowic na te wlasnie impreze.
Ja zamierzam wybrac sie tam samochodem.Zostaly mi 2 miejsca jezeli ktos mialby ochote sie zabrac to zapraszam.
dojazd Wysłany: 2007-07-31 00:48
nie wiem jak w Wa-wie ale w Łodzi dojazd na i z koncertu organizuje bileteria- czyli tam gdzie kupujesz bilety - spytaj o busa:) pozdr[/b]
Wysłany: 2007-07-31 10:37
Już dzwoniłem do nich wcześniej, to mówili że nic nie organizują.Chyba że nagle 2 tygodnie przed imprezą się namyślili.
Wysłany: 2007-08-07 14:44
hej,
te dwa miejsca to aktualna sprawa ???
codziennie inne .... :-),
Wysłany: 2007-08-07 18:07
No i zapeszyłam, bo nie pojadę Pozdrówcie Mejnardka i Ksysia ode mnie :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-07 18:51
Bury Your Dead nie wystąpi.
A jak by kogoś interesowały informacje na temat terminów występów, to proszę:
14:30 Otwarcie bram
16:00 Fair to Midland
16:50 Delight
17:45 Coma
18:45 Dir en Grey
20:00 Chris Cornell
21:40 Tool
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
transport z Warszawy na metal hammer Wysłany: 2007-08-10 11:24
Mam jeszcze kilka miejsc w 15-osobowym busie. Jeśli ktoś jest zainteresowany, proszę o kontakt:
metalhammerfestival@gazeta.pl
Wyjazd w niedzielę ok 12-tej. Spotykamy się na Torwarze. Powrót po koncercie...
Pozdrawiam,
Piotr
Wysłany: 2007-08-13 08:12
help. potrzebuję się skontaktować z kimkolwiek z obecnych na wczorajszej wycieczce - bardzo, bardzo pilnie
plis, jeśli ktokolwiek może, niech się skontaktuje ze mną na nr
(022) 318 82 31
pozdr,
Krzysiek
Wysłany: 2007-08-13 13:21
czemu kolo-wodzirej ze sceny zapowiadal, ze tool bedzie gral 2h podczas gdy gral od 21:2o(25) do 22:27, czyli...godzine?Na nucie.pl - ze koncert bedzie trwal 1oo min. Syf
Generalnie dzis nie jarze (9,22h drogi..hah), ale ogolnie impreza udana, naglosnienie nawet w miare, ludu zatrzesienie i pociag pelen zarezerwowanych przez gowniazerie wagonow hah. Sh.. niech ten dzien juz minie, pfff
Wysłany: 2007-08-14 11:06
Może jeszcze ktoś cos opowie o koncertach? :>
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-14 12:02 Zmieniony: 2007-08-15 19:35
Nie wiem włąściwie jak ocenić Metal Hammer Festival.
Napewno na wiele rzeczy nie byłem przygotowany. Z racji nazwy festiwalu nie spodziewałem się chociazby spotkac tak bardzo "różnorodne osobistości" noszące naszywki Tokio Hotel Ale miało byc o koncertach...
[b:330d68531f]Fair to Midland[/b:330d68531f] - zespół zapowiadany jako nieznany, niedoceniany lecz ciekawy i zasługujący na uwagę. I fakt nie potrafiłęm oderwać oczu od wokalisty, który wciąż plątał się w kable od mikrofonu przerwacając się na scenie. Albo swoim zachowaniem chciał prześcignąć wokalistę Red Hot Chili Peppers albo go komediował. Zespół rzeczywiście ciekawy i wg. mnie zagrali całkiem dobrze...
[b:330d68531f]Delight[/b:330d68531f] - nic szczególnego.
[b:330d68531f]Coma[/b:330d68531f] - jak dla mnie również nic specjalnego. Fani i miłośnicy Comy twierdza, że koncert wspaniały a zabawa i atmosfera była rewelacyjna a i również cały zespół czuł się jak gwiazda festiwalu (wg. mnie bardzo niesłusznie). Nie można jednak zaprzeczyć, że ludzie zapełnili na Comie prawie pustą Płytę.
[b:330d68531f]Dir en Grey[/b:330d68531f] - dopchałem się do 3 rzędu jako, że przy barierkach od 15 koczowali fani Dir En Grey a na Toolu zostać nie zamierzali. Było wilgotno i gorąco wśród tylu fanek ale, że wiekśzość tych fanów sięga mi do ramion, więc nie maiłem problemów w podziwianiu japończyków. Dla mnie była to ciekawostka, którą oceniać pod względem muzycznym nie za bardzo potrafię Wokal był słaby, piskliwy i niezrozumiały. Kompletnie nie pasował do tego co prezentowała reszta zespołu. Ale trzeba im przyznac, że fajnie sie prezentowali na scenie wywołując u swych fanek orgazm za każdym skinieniem palca (nie żartuję :D)
[b:330d68531f]Tool[/b:330d68531f] do Toola można mieć jedynie jedno zastrzeżenie. Miał grac 2 h a grał krócej, ale trudno im się dziwić. Ich koncert to piękne dzieło wizualno-muzyczne i nie jestem pewien czy byli przygotowani pod względem wizualizacji do nastepnych kawałków. Cała dobra strona tego festivalu skupiła się dla mnie jedynie w koncercie Toola. Zagrali wspaniale. Trudno to opisać. Tam po prostu trzeba by być i to wszystko zobaczyć i poczuć. :D
A Chris Cornell ma ode mnie na tyłek. Nie dosyć, że go nie było to jeszcze przez niego Coma grała dłużej niż powinna - chyba jako jedyny zespół. W większości luki czasowe uzupełniono pustą sceną.
[color=red:330d68531f]Post zedytowany po tym jak Ev zwróciła mi uwagę na wyrażenie " cały zespół czuł się jak gwiazda zespołu". Jej post został usunięty jako, że jestem nieomylny.[/color:330d68531f]
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2007-08-14 12:29
Ja dotarłam na festiwal dosc późno..w sumie to poza Toolem widziałam tylko Dir En Grey...nawet ciekawie grali..ale w końcu nie o nich mi chodziło, szkoda że na Comę nie zdążyłam...no ale Tool....warto było....na takim koncercie jeszcze nie byłam, dali niesamowity popis wizualno-muzyczny :D nareszcie dotarłam na jakiś fajny koncert w te wakacje :wink:
Wysłany: 2007-08-14 14:23
A ja się w sumie cieszę, że nie pojechałam - nie dość, że właśnie Cornell nie zagrał (w tyłek to bym mu chętnie dała :twisted: ), to jeszcze wcześniej odwołała swój występ inna kapela. a Toola widziałam rok temu w Spodku i z tego co czytam wrażenia podobne, tak jak i czas trwania koncertu, zatem nihil novi :wink:
A Pan BarTolmai co taki anty ostatnio? Coś się nie podoba? :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-15 13:53
[quote:f6d5cffa86]- Nie odchodzimy od głównego wątku (tzw. „offtopy”.
[...]
Jeżeli moderator cię wkurza zawsze możesz zgłosić to administratorowi [/quote:f6d5cffa86]
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D