Życie studenckie... Wysłany: 2006-06-16 15:11
Witam.
Potrzebuję uzyskać informacje na temat tego, jak żyją współcześni studenci... Jakie macie problemy? Czy pracujecie? Czy wybraliście studia związane z Waszymi zainteresowaniami? Może studiujecie dwa kierunki? Jak łączycie swoje dodatkowe pasje ze studiami... Czy działacie w jakiś inny sposób? Może charytatywnie? Może jakoś inaczej?
Jeśli są tutaj osoby, które kiedyś studiowały, to proszę o opinie jak to wyglądało za "Waszych czasów" (wraz z rokiem, w którym ukończyliście studia)? :-)
Uzyskane informacje pomogą mi w napisaniu krótkiego reportażu na temat studentów.
Z góry dziękuję :-)
Studencki żywot Wysłany: 2006-06-18 12:24
Witam! :)
Więc, studiuję na 4 roku... na politechnice, składałem papiery na dwa kierunki, i chciałem się na oba dostać, więc można powiedzieć, że studiuję zgodnie z moim wcześniejszym założeniem :)
Nie wynajmuję stancji ani nie mieszkam w akademiku, tylko u babci, i moje studenckie problemy to głównie ten aspekt - babcia :) Kto ma babcie, to wie jakie babcie są, masa stresów, a jedyny plus to pełny żołądek
Z pracą to jest tak, że zawsze chciałem ja mieć a nie chciało mi sięn igdy jej szukać :D dopiero niedawno odkryłem, że dawanie korepetycji jest dobrym źródłem dochodu :) i przystępnym dla mnie.
Moje dodatkowe pasję - fotografia i motoryzacja - da się bardzo łatwo połączyć ze studiami na politechnice. Ogólnie na moim kierunku jest semestr obijania się i sesja stresogenna. Więc na wolny czas nie narzekam... z korepetycji uzbierałem na samochód i na aparat, i teraz jest po prostu błogo :):)
Raczej nie działam w żaden sposób poza tym co napisałem... wiadomo - daję zarobić kompaniom piwowarskim (Czarna fortunka, mniam!)
Mam nadzieję, że pomogę :)
Wysłany: 2006-07-19 22:26
Oj życie studentów jest piękne, każdy kto ma okazje niech idzie na studia zwłaszcza dzienne
Wysłany: 2006-07-19 22:29
Ja wybrałam kierunek związany z moimi zainteresowaniami(informatyka) jestem wolontariuszem i pracuje jak są wakacje (wkońcu życie studenta jest bardzo drogie te fajki i te piwa)
proszę, pisz w jednym poście :wink: [color=red:1a5c78f40a][/color:1a5c78f40a] N.
Wysłany: 2006-07-24 13:29
[quote:2883733bbf="nieznajoma"]Oj życie studentów jest piękne, każdy kto ma okazje niech idzie na studia zwłaszcza dzienne[/quote:2883733bbf]
Eeeeee tam, ja moge powiedziec tylko tyle, ze zaluje czasu ktory zmarnowalem na studia, ponad cztery lata poszlo sie kochac :wink: studia generalnie sa bez sensu 8)
-------------------
Thursday-Ever Fallen In Love (Buzzcocks cover)
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-07-24 15:41
Eh co ty gadasz. Ja studiuje juz drugi kierunek, od 2000roku zaczelam pierwszy - to najlepsze lata w moim życiu - moglam sie wreszcie wyrwac z mojego zapyzialego miasteczka i poznac ciekawych ludzi. tylko najciekawsze ze nie poznalam ich na studiach tylko na imprezach ehehehehe :P Studia to w ogole jedna wielka impreza Tylko trzeba odpowiednio z nich korzystac. Pewnie gdybym byla na medycynie bym tak nie gadala, no ale wybralam sobie lajtową geografię, a potem jeszce bardziej lajtowe kulturoznawstwo - prawie się uczyc nie trzeba :twisted: :twisted: :twisted:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-07-24 16:08
ja jestem na informatyce i też nic oprócz imprezowania nie robie, jak jest sesja to 2 tygodnie nerwów i uczenia są a tak tylko piwko i spotkania ze znajomymi
Wysłany: 2006-10-08 13:49
a ja po tygodniu studiowania umieram, a moje mieszkanko razem ze mną ^^ może to i piękny okres, ale ciężko go przetrwać bez uszczerbku na zdrowiu...wycięczona jestem
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-12-14 20:28
A ja zapominam jak wyglądają normalni ludzie bo widuje tylko tych namalowanych 8O
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2007-10-29 20:49
życie studenckie.........
daleko mi do niego..........
Wysłany: 2007-10-29 20:58
Ja jestem już po, ale tych lat nigdy nie zapomnę. W ogóle to zastanawiam się nad rozpoczęciem jeszcze jednych studiów. Co prawda nie będę już studentką dzienną, ale zawsze to chociaż namiastka tamtych chwil :). Na studiach poznałam wilu zajebistych ludzi. To właśnie jest najlepsze, że spotykasz ludzi z różnych stron Polski, a dzięki temu,że jesteście tak różni, możecie sobie wiele powiedzieć. Studia to wolność, próba dorosłego życia, życia bez kontroli, życia bez ograniczeń...no może po za finansowymi hehehe
Wysłany: 2007-11-21 01:32
Zycie studenckie jest... fajne ^^
trochę stresów.
Wzrost odporności na alkohol (Bodaj najwięksi pijacy to Historycy, wiec sami swoi ^^)
Człowiek uświadamia sobie ze można długo zyc bez jedzenia.
Termin "życie to piekło" nabiera realnego znaczenia w czasie sesji ^^
Ale w ogóle jest całkiem fajnie.
No i na UAMie są ładne kobiety :P
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2008-01-12 10:35
Reportaż na temat studentow? proponuje przejść się po akademikach :lol: Życie studenta jest piękne , gdy nie ma sesji, gdy nikt nie goni z korektami, gdy nie trzeba sie na nic uczyc i nic wybierac, hm....taki okres jets chyba na poczatku kazdego roku akademickiego pozniej to tylko walka z wiatrakami :wink: ale ile satysfakcji daje przejscie na kolejny stopien wtajemniczenia :lol: z tym ze kazdy rok jest coraz gorszy.......przynajmniej u mnie tak dosc nieproporcjonalnie wyszlo. Ah i te cudowne nieprzespane nocki, wdychanie trujacych oparow na grafice i obserwacja zachowan pospolitych lizusow. Ilez z tego radosci :? Czasem wystarczylo by tak niewiele do szczescia np. zeby pare osob z grupy wybralo zupelnie inny kierunek bardziej dla nich odpowiedni a nie na sile porobowalo sie zaklimatyzowac twierdzac pozniej ze wielcy artysci :? Studiuje EASP dla jasnosci. Sesja sie zbliza cisnienie wzrasta.....
"Umierać bez miłości , kochać przez śmierć"