No i już po. Wysłany: 2007-08-04 11:54 Zmieniony: 2007-08-04 14:44
Co tu dużo mówić - było bardziej niż zacnie.
Zestaw utworów praktycznie taki sam jak w stodole - zabrakło jedynie paru coverów (w tym Hey Pete). Trudno się dziwić, ze względu na masowy charakter imprezy trzeba było ograniczyć repertuar. A, kolejnośc utworów też w pełni zachowana.
Pierwsza sprawa - nagłośnienie o niebo lepsze niż w Warszawie, miód lał się na moje uszy niemalże :)
Co więcej - odniosłem dziwne wrażenie, że kapela była w nieco lepszej formie - więcej byli w stanie znieść, przerwy odpoczynkowe były znacznie krótsze (i chyba rzadsze, ale głowy nie dam).
Koncert zaczął się parę minut po 2, grali do 3:30. Po nich miało wejść Acid Drinkers, ale obawiam się, że znaczna część publiki poszła w cholerę
W każdym razie - warto było. I chyba jeszcze parę osób się pod tym podpisze.
PS: Owsiak za cholerę nie mógł nauczyć się nazwy zespołu. Z uporem maniaka powtarzał ciągle "Type OF Negative"
PS2: Stopniowo będę dorzucał foty. Obróbka idzie mi wolno, albowiem zmęczonym wielce.
[img:fba30f7db0]http://lh4.google.com/michal.gniot/RrR4mLPXKWI/AAAAAAAAC4o/PfJfNBaa8VI/s800/IMG_9202.jpg[/img:fba30f7db0]
[img:fba30f7db0]http://lh3.google.com/michal.gniot/RrSCD7PXKXI/AAAAAAAAC40/sg77mS71E6o/s800/IMG_9219.jpg[/img:fba30f7db0]
Watson out.
:)) Wysłany: 2007-08-04 14:13
[quote:21fdeee9c8="Rectum_Irae"]
W każdym razie - warto było. I chyba jeszcze parę osób się pod tym podpisze. [/quote:21fdeee9c8]
Watsonie podpisuje się pod Twoją wypowiedzią wszystkimi czterema kończynami :wink: Było cudnie pod każdym względem!!! Kto nie był - niech żałuje :P
Wysłany: 2007-08-05 19:32
Aby nie zaśmiecać tegho wątku przesadnie dużą ilością grafiki resztę zdjęć wrzuciłem go galerii w profilu.
Zdjęcia w nieco bardziej godnej rozdzielczości znajdziecie tu: http://picasaweb.google.com/michal.gniot/TONWostok
Watson out.
Wysłany: 2007-08-06 20:47
mieli 2 godziny opóźnienia, ale warto było czekać. Przyznam sie, że spać mi się chciało, ale trwałam pod głośnikami. Kto nie widział, niech żałuje. Taka okazja szybko sie nie powtórzy.
Absolutna nicość. Zmarli są sierotami. Nie mają ojca, matki, dziewczyny, kochanki. Towarzyszy im tylko cisza...
Re: :)) Wysłany: 2007-08-06 21:49
[quote:0ab345172d="Lara"]
Było cudnie pod każdym względem!!! Kto nie był - niech żałuje :P[/quote:0ab345172d]
Żałuje :cry:
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
i ja też tam byłam.... z wrażenia nawet piwa nie piłam Wysłany: 2007-08-10 20:26
Dzięki wielkie z fotki. Ja też mam kilka, ale zanim ja wrzucę to pewnie trochę czasu minie, bo jakoś ostatnio tylko tego mi brakuje.
Wysłany: 2007-08-13 09:23
Żałuję,że nie było mnie tam.
Wasza krew jest moim winem...