Witam szacowne grono kawoszy...i ukrytych skrytoherbatoholikow :twisted:
Ja bez kafky bym dziś nie mogła normalnie w robocie funkcjonować - taki jakiś smętny ten dzisiejszy poranek, przedpołudnie, południe, wczesne popołudnie...może to te skoki ciśnienia a może upierdliwi interesanci tak dziś nurząco na mnie podziałali <myśli>
Tak czy inaczej dzięki tej, dla której się tu spotykamy, jakoś dobrnęłam do Was moi mili.
Wznoszę więc fiżilankę i jak to się tu mawia "siurp siup siurp"... byle do weekendu.
Zważywszy jednak, iż wieczór nastał...może by tak co nieco mocniejszego trunku...? Ktoś reflektuje? <rozgląda się po sali>

"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]

Dosiądę sie do was kochani. Ładnie ta herbata pachnie :D I ciepło od niej :D I dobrze się razem siedzi :D

A co do mocniejszego trunku - chętnie :D Opiję brązowy medal Marka Plawgo z Osaki. Ładnie biegł chłopak :D ciekawe czy rano pił kawę :D

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

W tak miłym towarzystwie na jednym kielonku to się z pewnością nie skończy 8) Jakże cieszy się ma morda :D
Wypijmy zatem za tego Pana z brązowym medalem...ja przyznam, nie mogę lekkoatletyki oglądać, gdyż już samo oglądanie tych awodów - tej dyscypliny mnie męczy...i nawet chciałabym biegać (bo to dla zdrowia itd)...ba! nawet próbowałam...ale po kilkudziesięciu metrach dostaję zadychy i skurczy w łydkach - nie umiem oddychać podczas biegania i to ma bolączka...
Zatem za tych co by chcieli, a nie mogą <wznosi kielonek sheridan'sa>

"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]

Wokół bloczku rundki to żaden maraton, zatem z przymrużeniem oka...kwalifikacje przeszedłeś pozytywnie <kielonek>

"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]

:lol: Po tym jednym kielonku takie przyjemne ciepło czuję w ten chłodny wieczór. I tak sobie myślę ze po dwóch będzie idealnie. tylko zeby serce z lodu nie rozmarzło :D

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

kawusią pora dzień zacząć - czekam na kompanów - jestem na ogródku.

.

ale musze dzis sciemniac 2 bledy do weryfikacji zostaly, czy pol godziny w robocie, a do 16.30 trzeba siedziec :P eh, tylko pic kawe

.

[quote:a08fcb2c25="HANAHHH"]
Lece lece z dużą czarną go ogródka :) :!:
Myśle sobie że poranki coraz chłodniejsze sie robią, brrrr zimno, oj bedzie chyba się trzeba przenieść na okres zimowy...tylko gdzie :?: :!:[/quote:a08fcb2c25]


TRzeba pomęczyć Dżo-Dża o jakiś schowek dla Was :P

A rzeczywiście, dziś poranek w cholerę zimny...brrr....ale to fajnie - jesień idzie :D Uwielbiam jesień 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:db3de687ef="minawi"][quote:db3de687ef="HANAHHH"]
Lece lece z dużą czarną go ogródka :) :!:
Myśle sobie że poranki coraz chłodniejsze sie robią, brrrr zimno, oj bedzie chyba się trzeba przenieść na okres zimowy...tylko gdzie :?: :!:[/quote:db3de687ef]


TRzeba pomęczyć Dżo-Dża o jakiś schowek dla Was :P

A rzeczywiście, dziś poranek w cholerę zimny...brrr....ale to fajnie - jesień idzie :D Uwielbiam jesień 8)[/quote:db3de687ef]

no, jest taka mhrrroczna i gotycka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

.

[quote:06f853025c="HANAHHH"]jedyny minus zimy, wiosny, czy jesieni to to, że dużo ciuchów na cielsku trzeba nosić..bo ja zmarzluch jestem :)[/quote:06f853025c]

kalesony, barchany, kominarke, skarpety wełniane no i cos na cycki :wink:

.

Witojcie! :D Ale zimnica paskudnista - mus gorącej kawy się napić

A teraz jeden głęboki oddech - i do roboty. Oł jes, jak ja lubię taki zapieprz :D

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

Widze ze kawiarnia to jak home-office :D

.

Ty tu Gniewek nie fikaj, bo ci łysinę wypoleruję mopem :!: :lol: :wink:

Ja tam wolę mieć więcej ciuchów na sobie, właśnie jak jest zimniej (toć nie mówię o mrozach!), bo ukrywam wtedy całe nagromadzone sadełko 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:453022c725="minawi"]Ty tu Gniewek nie fikaj, bo ci łysinę wypoleruję mopem :!: :lol: :wink:

Ja tam wolę mieć więcej ciuchów na sobie, właśnie jak jest zimniej (toć nie mówię o mrozach!), bo ukrywam wtedy całe nagromadzone sadełko 8)[/quote:453022c725]

hmmm, mrrrrauuuuuuuuu jest więcej do zabawy i zdejmowania :twisted:

.

Al, nie mówie o zdejmowaniu cuchnacych, przepoconych skarpet :P

.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Ubawiliście mnie, chopaky :!: :lol: :lol: :lol:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

mój ogonek też lubi zabawe, ale nie ubieram na niego 3 par skarpet :twisted:

.

dobra, nie opierdalamy sie tylko pijemy kawusie bo cisnienie nam spadnie ponizej 0 :twisted:

.

A u mnie coś ciężko dzisiaj - poranny "pęd" osłabł i nawet kawa na przymulenie nie pomaga. Zaraz zasnę na stojąco. Przy życiu trzyma mnie myśl że już niedługo do domu.

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

ja mam juz dosc kawy na dzis :P

.