Nigdy nie bylem ich wielkim miłośnikiem ale to co pokazali w Piwnicy 21 pozytywnie mnie do nich nastawiło. Tak energicznego koncertu metalowego dawno nie widziałem. Weszli, zagrali porządnie swoje i zeszli. Wszystko bez żadnego pajacowania (jakoś miałem uraz po ich prezencji scenicznej na ostatnim koncercie w Zeppelinie;]).

I'm rolling like a stone... never creep.

Od dawna ich nie słyszałem, ale dawny Frontside absolutnie mi się nie podobał. Posłucham sobie nowego gdy będę miał okazje, może zmienili się na lepsze.

Inna sprawa, że frontman faktycznie miał świetny kontakt z publiką i koncert prowadził doskonale.

Wybiórczo kilka piosenek mi się nawet podoba. Ale ogółem niezbyt.

Jak dla mnie płyta bardzo dobra, ale nie zachwycająca

Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy

ich muza to jedno wielkie duszenie klocka przy zatwardzeniu 8)

Nie lubię ich :wink:

Koniec!!!

W dupie mam motto ;p

[quote:884bc8dc48="cellar_door"]w odróżnieniu od Behemotha który gra z dupy death metal i cholernie wtórny i zrzyna z Nile :-D
PS. Musiałem dojebać Darskiemu, nie mogłem się oprzeć [/quote:884bc8dc48]

Aleście się uczepili tego Nergala. Nie wiem czy chodzi wam faktycznie o muzykę, czy raczej o jego wybryki z dodą 8)

W dupie mam motto ;p

A ja tam Frontside'a lubie i koniec. W wersji live nieraz biją na głowe drzącego biblie Adamusa czy zarzynającego wajchą gitare Piotrusia Viaderko. Poza tym lubie ich teksty i muzyke mimo tego, że grają ten amerykański metalcore. "Teoria Konspiracji" to naprawde świetny krążek i nie ustępuje wiele poprzednim dokonaniom tejże grupy. Poza tym znajdzcie mi na ich koncercie JEDNĄ osobe, która NIE śpiewa tekstu razem z Aumanem. To tylko świadczy jak bardzo ta grupa jest popularna na naszym rynku i nie wiem czy za granicą wogóle kojarzą tą nazwe ale ja jestem dumny, że mamy u nas takie zespoły.

Wszystko się kiedyś kończy

Frontside dobry zespół. Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja nie potrafiłbym słuchać cały czas tylko jednego gatunku muzyki