elementy NIEudanego zwiazku...... Wysłany: 2007-05-11 22:07
byl temat o elementach udanego zwiazku, a ja chce zapytac Was, co uwazacie za negatywne cechy zwiazku? moje pytanie wyplywa z faktu, ze co jednemu odpowiada, nie musi odpowiadac drugiemu. co prawda, czesc odpowiedzi na to pytanie, jest poscie 'elementy udanego zwiazku' (czy jakos tak), bo jesli tego nie ma, to jest zle. ale chodzi mi o to, czy wiecie, jaki chcielibyscie zwiazek, a raczej co jest dla Was nie do zniesienia i nie godzicie sie na to.
dla mnie negatywnym w zwiazku jest, gdy tylko jedna strona ma powazne wspolne sprawy na glowie, a drugiej nie przyjdzie do glowy, zeby tez sie tym zainteresowac. albo, gdy tylko jedno z dwojga cos robi, a drugie nie kiwnie palcem, zeby pomoc, np. w sprzataniu czy gotowaniu.
Re: elementy NIEudanego zwiazku...... Wysłany: 2007-05-11 22:34
[quote:607bc0e2a3="Am"]
dla mnie negatywnym w zwiazku jest, gdy tylko jedna strona ma powazne wspolne sprawy na glowie, a drugiej nie przyjdzie do glowy, zeby tez sie tym zainteresowac. albo, gdy tylko jedno z dwojga cos robi, a drugie nie kiwnie palcem, zeby pomoc, np. w sprzataniu czy gotowaniu.[/quote:607bc0e2a3]
tez tak uwazam. jestem za partnerstwem i moim zdaniem podzialy na sprawy i zadania kobiece i meskie to cos nieodpowiedniego na co ja w zyciu nie przystane :wink:
Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.
Wysłany: 2007-05-12 11:56
[color=darkred:8a1b18f55b]W tym wypadku jak najbardziej podzielam opinie Ev. Jesli w elementach dobrego związku wymieniliscie powiedzmy partnerstwo, wsparcie emocjonalne i dobry seks to to tutaj bedziecie wypisywac, ze jest to brak partnerstwa, brak wsparcia emocjonalnego oraz kiepski seks...? Toż to wieje absurdem...zeby bardziej doslownie tego nie nazywać...
Temat zamykam[/color:8a1b18f55b]