"Giełda" by KostucH Wysłany: 2006-06-13 22:02
kilka kiterówek wynalazłam w tym tekście xD (weź no zrób coś z tym: "palcu", jakieś "o" zagubione w drugiej zwrotce) i jeszcze jedna uwaga: w "Plącząc korale w skostniałych dłoni kości" - coś tu ewidentnie nie gra... może zamiast "w" wziąść z? poza tym bardzo mi się podoba i gratuluje
"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"
Wysłany: 2006-06-13 22:50
Ach, zamiast "w" miało być "u". Plącząc korale u skostniałych dłoni kości. Dzięki, poprawie u siebie ale tu na stronie nie mam jak. Nie pierwszy raz zdarza mi się, że jakas literka gdzies tam zabładziła w tekście... :evil:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-08-04 13:40
Wiersz naprawde moim zdaniem udany......tkaże zauważylem pojedyńcze potknięcia, lecz przy cąłości odchodzą w niebyt =) Ja także ci gratuluje Kostuchu. Tekst przeczytałem kilka razy i pod różnymi kątami; choć na myśl ciągle nasówa mi się jedna...ciekaw jestem czy tylko mi :]
Wysłany: 2006-08-04 17:52
Powiedz jaka to myśl, a wówczas sprawdzimy czy ja tez myślałem o tym samym gdy go pisałem. Bardzo mnie cieszy, że się wam wiersz podoba. Mnie równiez przypadł on do gustu. Bardzo pasuje na okreslenie współczesnosci.
"God made me a cannibal to fix problems like you."