Witam wszystkich mieszkańców Krakowa i nie tylko:P
Co myślicie o knajpie ,,Tower"?Hmm? Ja osobiście stwierdzam że jest to jest to jedno moich ulubionych miejsc (no może nie licząc ,,Starego Portu"):P

,,Carpe Diem"

Aby zachecic innych użytkowników z Krakowa do odwiedzenia tego klubu proponuje napisac recenzję.

(Możesz ją dodac klikając na Stronie Głównej w Dodaj artykuł i wybrac Lokale jako typ artykułu.)

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

[quote:4a4598d766="Carmi"]Witam wszystkich mieszkańców Krakowa i nie tylko:P
Co myślicie o knajpie ,,Tower"?Hmm? Ja osobiście stwierdzam że jest to jest to jedno moich ulubionych miejsc (no może nie licząc ,,Starego Portu"):P[/quote:4a4598d766]



Tower zszedł na psy.... Niestety... To nie to co niegdysiejsza Proxima czy Burzliwy... Czy ktoś jeszcze pamięta te czasy....??? Ehhhh.......

[quote:f6acf5b55b="nimrodel"]Tower zszedł na psy.... Niestety... To nie to co niegdysiejsza Proxima czy Burzliwy... Czy ktoś jeszcze pamięta te czasy....??? Ehhhh.......[/quote:f6acf5b55b]

ehhh.. pamięta aż za dobrze :lol: . Tower to zaledwie cień Burzliwego. Ciekawe kto pamięta jeszcze "Pod Hubą"?

Lasciate ogni speranza, Voi ch'entrate...

[quote:b8e8428a0d="Etherni"][quote:b8e8428a0d="nimrodel"]Tower zszedł na psy.... Niestety... To nie to co niegdysiejsza Proxima czy Burzliwy... Czy ktoś jeszcze pamięta te czasy....??? Ehhhh.......[/quote:b8e8428a0d]

ehhh.. pamięta aż za dobrze :lol: . Tower to zaledwie cień Burzliwego. Ciekawe kto pamięta jeszcze "Pod Hubą"?[/quote:b8e8428a0d]

Tower to juz ostatnie podrygi Burzliwy Poniedzialek to były wspaniałe czasy,dobre koncerty i towarzystwo teraz tam siedza juz niedobitki hehe tak Pod Huba tez było niezle:) :twisted:

Dążcie jednak stale w wrót poznania stronę, za którymi włożą wam wiedzy koronę! Tu zostaną tylko Pałace Żałoby, zbiorowe mogiły, sarkofagi, groby... --------------------------------------------------------------------------------

Tower jest średni :? piwo nie za specjalne i drogie.
Nie ma to jak Popek :!:

We must...

[quote:547b56e934="nimrodel"]Tower zszedł na psy...[/quote:547b56e934]

No i te słowa idealnie podsumowują to miejsce. Niestety...

jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.

a ja złyszałam od ludzi co niedawno mieszkają w krk, ze Tower jest klimatyczny ^^ no, ale może to dlatego, że nie wiedzą jak było kiedyś?ja coś nie moge się tam w końcu wybrać xD

"everynight i cast my spell and i wish upon a star.."

czasami się zajrzy do Towera.. ale z reguły potem maszeruje się kilkadziesiąt metrów dalej do Popka :)

Popek jest kultowy i basta. a w Towerze są niewygodne siedzenia. ledwo glany można tam wcisnąć. :P

jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.

[quote:015a66e675="Etherni"]Ciekawe kto pamięta jeszcze "Pod Hubą"?[/quote:015a66e675]
no ba u wylotu Grodzkiej potem tam był Kredens czy inny syf a teraz nie wiem ,Pod Hubą wszyscy jarali zielsko więc chmura wisiała non stop pod sklepieniem ja z tamtych czasów wolałem jednak Suicide na Brackiej to był prawdziwy qlt

[quote:dd2ff4d0e9="Kochanka_markiza_de_Sade"]czasami się zajrzy do Towera.. ale z reguły potem maszeruje się kilkadziesiąt metrów dalej do Popka :)[/quote:dd2ff4d0e9]

Lepiej bym tego nie ujął, to jakieś masowe zjawisko? :D

"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"

Bardzo się cieszę, że mam gdzie wyrazić opinię na temat tego co się dzieje z Towerem. Równie wielkie mam nadzieje, aby ktoś powiedział, że tak jednak nie jest... Sama już raczej nie sprawdzę.

Swego czasu byłam tam często wraz ze znajomymi, o różnych porach dnia i nocy, w różnych stanach, itd. Było zaje***e. Kilka lat temu. Potem coś zaczęło się psuć. "Ryszard Kalisz" (ówczesny security cieć) nie wpuścił kumpla - powód "takich tu nie wpuszczamy" (podarte spodnie, za dużo ćwieków na ramonie?). Bez kumpla nie wchodzimy. Uparł się, ale "na jedno piwo" (!). To upokarzające, ma się rozumieć nie weszliśmy.
Następnie, po jakimś czasie przetrawiania szoku, zawitałam tam znowu.
Szok jeszcze większy. Zmiana klimatu. 3/4 angoli, muza jak w centrum handlowym. Mimo to usiedliśmy... Wtem weszła następna grupka angoli. Nie mieli gdzie usiąść. Wskazali na jakiś stolik, rzucili 100PLN dziadowi z bródką. "WE WANT". Klient nasz pan. Dziad wyprosił ze stolika siedzących tam chłopaka i dziewczynę, bo w końcu na angolach więcej zarobi!!!

SKANDAL.
Pominę historie w rodzaju "tego piwa nie sprzedam, bo się kończy i jest dla innych gości (angoli??), proszę sobie wziąść lane".
"Szafa dzisiaj nieczynna".

Chamstwo i dyskryminacja.
Mam nadzieję, że ktoś mnie zje... za tego posta i napisze, że tak wcale (już) nie jest.

Tyle dobrych wspomnień z Towerem.... Było.
Pozdrawiam.

Nigdy jakoś specjalnie nie przepadałem za tą kanajpą, ale wiem że dawniej miała swój klimat. Ale po kilku wizytach od jakiegoś pół roku omijam ją szerokim łukiem. Nieprzyjemni właściciele, obsługa też jakaś dziwna. Muzyka i bywalcy kompletnie odstraszają. Jednym słowem porażka.

Rzadko tu bywam, ale panny modelki zapraszam na: www.dryp.maxmodels.pl

Tower był całkiem, całkiem jakieś 2-3 lata temu.
A czy teraz są jeszcze w Kraku jakieś knajpy z klimatem i mroczną muzą? Poza Popularnym^^

Oj nie byłam tam ze 3 latka ..słyszałam że podupadł .. ale sentyment zostaje.
Jedyna knajpa do rana otwarta przynajmniej z tego co pamiętam chyba o 5 wyganiano.
Właściciel z bródką straszny sknera i łasy na kasę ..szkoda słów

Co mile wspominam to zabójczy spadek sufitu przy schodach i stolik barmański z wielkim nawiewem z rury wentylacyjnej co przy upałach letnich dawał świeże powietrze hehehe.
No i niezapomniana ekipa ze Skarżyska :))

nic sie nie dzieje bez powodu

No ze 2 lata temu tam była całkiem fajna barmanka
Poznałem tam też inna dziewczynę, która obecnie jest barmanką w popku i moze to czyta, ja tam nie wiem (pozdrowienia dla fanatyczki Death - Ani!)
Ale bywam tam raz na pół roku, może nawet rzadziej, najczęściej Popularny, rozwaliło mnie jak w popku Arcturusa usłyszałem...

"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"

Wybieram się tam już od jakiegoś czasu, ale znając życie nie ruszę dupska, jeśli mnie ktoś nie wyciągnie.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

[quote:d05bfa5843="Luk"][quote:d05bfa5843="Wampgirl"]Wybieram się tam już od jakiegoś czasu, ale znając życie nie ruszę dupska, jeśli mnie ktoś nie wyciągnie.[/quote:d05bfa5843]

Do Towera czy Popka? zreszta nie wazne...
Ja cie moge wyciagnac :)[/quote:d05bfa5843]
Do Towera. Miło. Byłam w piątek. Ale na kolejną okazją do odwiedzenia knajpki nie pogardzę. No i ten przystojny barman.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

[quote:48d5da2b0b="Freakstranger"]No ze 2 lata temu tam była całkiem fajna barmanka
Poznałem tam też inna dziewczynę, która obecnie jest barmanką w popku i moze to czyta, ja tam nie wiem (pozdrowienia dla fanatyczki Death - Ani!)
Ale bywam tam raz na pół roku, może nawet rzadziej, najczęściej Popularny, rozwaliło mnie jak w popku Arcturusa usłyszałem...[/quote:48d5da2b0b]

A w Albo taku na stole ktoś wydrapał "Freak" xP

Panne Annę znał chyba każdy, pamiętam jak rano przed otwarciem z nią gadałem, bidulka po dwudniowym koncercie xP

Motto..? Nie wierzę w ludzi, nie mam autorytetów.. Jakież słowa mógłbym zatem jako motto traktować? Żadne, bo przecież Wszystko Jest w Nas.