A wiesz miła autorko, że twoje opowiadanie, delikatnie przerobione i skrócone byłoby doskonałą bazą na bardzo niezłą piosenkę. Albo kilka piosenek. Bardzo depresyjnych. Oczywiście ktoś musiałby dopisać muzykę, na przykład Nick Cave. Zresztą zaspiewać też by mógł.

pozdrawiam,
S_Z

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

ujmę to jednym słowem - REWELACJA! 8O 8O 8O

A jeśli będę mniej entuzjstyczna wobec tego tekstu, to też dostanę buziola? :)

Poprawnie napisane, "dolinujące" ale opowiadaniem bym tego nie nazwała.
Taka wiosenna sałatka, nieźle posiekana.

Pozdrawiam :*

Konik Morski

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

nie powiem, że do przeczytania tekstu skusiły mnie rozdawane przez autorkę buziaki :wink: Nie powiem, bo musiałbym prawdę powiedzieć, a że się nie znamy to bym w twarz pewnie prędzej zarobił niż buziola :wink: Ale co tam, przeczytałem i nie żałuję ani-ani :) Obrazki przesuwały się w miarę czytania jak w kalejdoskopie - a im dalej tym ciemniej - i jeszcze zgrabnie podane. Polecam tym, którzy uważaja, że mają cięzko w życiu :!:

A autorkę pozdrawiam :)

no pain - no gain

Hmm...ładnie podane i smaczne.

Wasza krew jest moim winem...