#24 by Hope Wysłany: 2006-06-08 21:22 Zmieniony: 2006-06-13 11:47
wybacz ale jak słyszę/czytam jak ktoś mówi/pisze: przepraszam, że żyje to mnie szlag trafia :/ (moze to mój uraz z przeszłości ale brr..) poza tym to ciekawie piszesz tylko ta końcówka jak się mozna domyslać heh
"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"
Wysłany: 2006-06-09 20:15
No niestety. Zgodze się z Wiedźmą. Jakoś mi ta koncówka zepsóła dobry smak jaki panował przez cały czas treści.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-07-15 18:08
Końcówka może rzeczywiście trochę oklepana, bo któż nie słyszał tego tekstu? Ale ogólnie rzecz biorąc, ciekawy wiersz. Gdyby wyciąć "przepraszam...", byłoby naprawdę świetnie.
Wysłany: 2006-07-15 21:08
Wrócę jeszcze kiedyś do tego tekstu. On był wrzucony "na gorąco" (:
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P