Toplista Wysłany: 2007-03-21 04:17
Poniewaz sporo osób wyżywa sie w temacie "czego se sluchacie" proponunuję nowa zabawe:
http://www.darkplanet.pl/toplist.html
Mozna dodawac swoje propozycje i glosowac na istniejace. Na razie dwie kategorie muzyczne po dwie listy - najlepsze utwory i plyty.
System moze miec jeszcze troche bledow ale zapraszam do testowania i czekam na komentarze.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2007-03-21 15:31
Mnie tez tak pisało. Ale wracając do pomysłu to wydaje mi się fenomenalny :D
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-21 15:59
Ok pierwszy blad poprawiony - nieautoryzowany dostep przy dodawaniu propozycji. Podepne jeszcze recenzje pod liste.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2007-03-21 17:54
pomysł jest dobry, ale wprowadziłbym dodatkowe podziały - kategoria najlepsza płyta rock/metal jest tak szeroka że istnieje prawdopodobieństwo zalania listy setkami propozycji - i z głosowania wyjda nici
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-03-21 18:06
Na razie jest tak ze podajemy 40 propozycji. Podanie kolejnej spowoduje ze wyleci najstarsza na ktora nikt nie zaglosowal. Oczywiscie mozemy stworzyc tyle kategorii ile dusza zapragnie. Projekt jest by notowania byly co dwa tygodnie - to takze mozna zmienic. Mysle, ze wszystko wyjdzie w praniu.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2007-03-21 18:32
Bardzo fajny pomysl. Moznaby bylo jeszcze pomyslec o jakiejs opcji korekty, jesli popelni sie bląd. Ja sama przed chwilą wpisalam plyte IAMX, ktora juz jest :? Sorry, przeoczenie...
Wysłany: 2007-03-21 18:58
Czasem sklasyfikowanie czegoś, czy coś jest rock-metalem czy też może już elektroniką, nastręcza trudności. Przykładowo taki kawałek NIN jak "The Perfect Drug" czy wiele innych , oscylujących na płynnej granicy pomiędzy gatunkami...
Więc jak tu znaleźć złoty środek? :roll: :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-03-21 19:32
[quote:6ebce0a4ed="dr_Faustus"]No wlasnie Freya, choc wg mnie to powinno byc automatycznie robione. W sensie jesli dodasz cos co juz istnieje, automat to zaliczy jako glos a nie kolejna propozycje. Oczywiscie kiepski ze mnie informatyk i nie wiem czy tak sie da zrobic, ale to by bylo niezle ulatwienie..[/quote:6ebce0a4ed]
Też o tym pomyslałam :) Tylko czasem ludzie roznie wpisują tytuły, jakies "the" moze zawsze umknąć albo uzywają opcjonalnie "and" i "&". Pewnie jaoos na to mozna zaradzic, ale nie mam pojęcia jak...
Wysłany: 2007-03-21 19:42
Cześciowo mozna zaradzic czesciowo nie. Moge klasyfikowac cos co jet podobne jako takie samo. Natomiat wieksze pomylki bedzie musial poprawic juz czlowiek. Opcja autokorekty raczej odpada. Ktos doda utwor, 20 osob na niego zaglosuje a potem ta sam osoba go wyrzuci. Zakladam ze bedne i niepopularne propozycje przejda bez echa drobne bledy skoryguje moderator. Zobaczymy jak to bedzie - potem moze zglosi sie ktos do moderowania toplisty.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2007-03-22 16:16
Do alphar:
1. Dyskusja o komercji to osobna sprawa ale co to znaczy ze muzyka jest komercyjna? To znaczy ze ktos ja kupuje - to znaczy ze ktos jej slucha. Moge zrobic portal o muzyce niekomercyjnej czyli takiej ktorej nikt nie slucha najpepiej sam pomiksuje pare kawalkow zostane "muzykiem" i jednym uzytkownikiem swojego portalu - chybe nie tedy droga.
2. Na topliste mozna glosowac raz - moge zmienic ze bedzie mozna glosowac 3 razy jezli zajdzie taka potrzeba - to nie problem. Jezeli ktos doda utwor i nikt na niego nie zaglosuje to po prosu wyleci z listy - o tym juz pisalem.
3. Nie mylmy toplisty z nowosciami muzycznymi. Na stronie glownej piszemy o tym co nowe. O tym co napisalo paru ludzi bo im sie chcialo i co redakcja zaakceptowala bo miala takei widzimisie. Tutaj bedzie mozna zobaczyc co ludzie lubia - glosowanie jest anonimowe to tez uwazam za wazne.
4. Nie znacie to znaczy kto? Ludzie dziela sie na tych ktorzy sie bardzie znaja na muzuce i na tych co mniej i jeszcze na tych cos sie interesuja. Ci co sie interesuja sami wyszukuja muzyki i dziela sie swoimi wiadomosciami na przyklad na takich portalach (jezeli im sie chce ). Ci co sa bardziej obeznani moga nie znalezc na liscie nic nowego. Moga miec za to dowiedziec sie, ze to co im sie podoba podoba sie tez innym. Uwazam ze to fajne. Ci, ktorzy zaczynaja swoja przygode z muzyka moga sie cos dowiedziec. Nie zamierzam zapominac o nowych uzytkownikach. Wyobrazam sabie, ze tacy ludzie nie zapytaja sie o muzyke na forum bo beda sie bac, ze tacy "starzy wyjadacze" jak ty ich wysmieja.
Offtopowo. Nigdy nie rozumialem na wielu forach dlaczego trąbi sie na nowych userow ze zaczynaja nowy watek, ktory juz byl podjety. Kaze sie im szukac w archiwum albo robic jeszcze inne bzdury. Jezeli watek sie wyczerpal idzie do archiwum a jak ktos go bedzie kiedys chcial podjac raz jeszcze nie widze przeszkod. Jezeli nikt nie podejmie tematu to zniknie jezeli ktos podejmie to znaczy ze to wazne. Takei sprawy powinien zalatwiac system nie polityka.
Jezeli chodzi o odsluch - jak juz pisalem bedzie. Na razie mozna poczytac o niektorych zespolach, czasem recenzje plyt. Mysle ze lista mozne zachecic do uzupelnienia tych informacji.
O zabijaniu kultury alternatywnej mozemy zaczac osobny watek. Z twoich wypowidzi wynika ze promowaniem kultury alternatywnej powinno byc sciaganie mp3, omijanie imprez szerokim lukiem, a rozmawiac o muzyce powinno sie najlepiej z psem, zdala od forow internetowych. Artysci beda wtedy pracowac w fabrykach a kultura bedzei dla nich alernatywa dla drobnych prac domowych po godzinach. W sklepach muzycznych bedzie krolowac Doda Elektrownia a mlodzi ludzie beda sie bawic przy hiphopolo.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2007-05-06 23:33
Zlokalizowałem fatalny (jak dla mnie :wink: ) błąd.
Na liście metalu jest kawałek Slayera z płyty "Reign in Blood" z tym że nosi on nazwę taką samą jak sama płyta czyli "Reign in Blood" właśnie.
Otóż zmuszony jestem zaprotestować :!: taki utwór nie istnieje :P Domyślam się, że chodziło o "Raining in Blood", chyba że chłopaki z Kalifornii nagrali coś innego i nic mi o tym nie wiadomo, choć wątpię.
W każdym razie proszę jakąś uprzywilejowaną osobę o poprawienie tego karygodnego i jakże rażącego błędu :D
Pozdrawiam
Z
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!