Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Megadeth. Strona: 1

Artykuł: Megadeth

MEGADETH Wysłany: 2007-03-20 11:14

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

Co sądzicie o traźniejszym wyczynianiu pana Musteina? Zmienił Megadeth nie do poznania. Człowiek patrzy na ich zdjęcia i sie zadstanawia. Co tu się wyprawia? Gdzie Ellefson , gdzie Menza, o Friedmanie niewspominając. Ten skład znamy najbardziej i nagrał najlepsze płyty. Powiem szczerze To nie powinno się nazywać Megadeth, lecz Dave Mustaine solo. Znając życie na następnej płycie będzie znów kto inny grał, bo Musteine znów sie z kims powadzi, albo ogólnie beda zgrzyty w zespole.


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-03-27 15:40

No fakt, brakuje Menzy, wspaniałego Marty'ego i chyba przede wszystkim Ellefsona, który w końcu był kręgosłupem kapeli oraz współzałożycielem. Ale cóż, w sumie jest naprawdę mało kapel, które nigdy nie zmieniły składu, lub robią to bardo rzadko. Wydaje mi się, że takie można by zliczyć na palcach jednej dłoni. Ale co poradzić, takie życie. W każdym razie najważniejsze jest to, iż póki co Megaśmierć tworzy kapitalną muzykę. Nie da się ukryć, że z albumu na album coraz słabszą jakościowo, ale nie możemy się przecież spodziewać, że po ponad dwudziestu latach grania, powstanie album pokroju "So good so far...so what?" czy "Rust In Peace". Panta rei, wszystko się zmienia jednak mimo to nadal podobają mi się dokonania Rudzielca i spółki.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2007-03-27 18:04

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

powiem tak... słyszałem już 4 kawałki z nowej płyty z czego 3 są KURWA FENOMENALNE:P jeden średni jest. Jeśli tak bedzie wyglądać nowa płyta jak słychać to w tych 4 wałkach to moge śmiało powiedzieć MEGADETH POWRóCIł W WIELKIM STYLU!!!!!!!!!!!!!!!!


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-04-20 18:33

Ja jeszcze nie słyszałem nowego materiału ale wierzę że może coś sensownego się udać... już na "The SYstem has Failed" kapela podniosła się z upadku, jakim był dla mnie beznadziejny "Risk", no to kto wie, może nawet uda się nagrać coś na poziomie "Youthtanasia" a to by było coś, zresztą słyszałem że na nowej płytce ma być remake "A tout le monde" z Cristiną Scabbią z Lacuna Coil jako gościem specjalnym 8) Ciekawe jak to wyjdzie...



Re: MEGADETH Wysłany: 2007-11-22 14:07

[quote:65c71f4240="FAFAL"]Co sądzicie o traźniejszym wyczynianiu pana Musteina? Zmienił Megadeth nie do poznania. Człowiek patrzy na ich zdjęcia i sie zadstanawia. Co tu się wyprawia? Gdzie Ellefson , gdzie Menza, o Friedmanie niewspominając. Ten skład znamy najbardziej i nagrał najlepsze płyty. Powiem szczerze To nie powinno się nazywać Megadeth, lecz Dave Mustaine solo. Znając życie na następnej płycie będzie znów kto inny grał, bo Musteine znów sie z kims powadzi, albo ogólnie beda zgrzyty w zespole.[/quote:65c71f4240]

Dla mnie Megadeth skończył się na "Youthanasii"


Nie ma rzeczy niemożliwych - jak się chce to mozna wszystko


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło