Chcialabym sie dowiedziec jak was postrzegaja ludzie w pracy , w szkole , na ulicy
W moim przypadku jest roznie :=D W szkole mam mundurek wiec jedynie dodatki i i bluzki mnie wyrozniaja =) mimo to klase mam wporzadku ( nie wyzywaja mnie , nie draznia i nie dokuczaja )
Na podworku jestem obgadywana ale coz nic nie poradzimy na to ze ludziom nie podoba sie nasz wizerunek - coz dzieki mnie nigdy nie zabraknie im obiektu do plotkowania.

Schuld und Sühne

Sam gotem nie jestem, ale jeden z moich najlepszych kumpli w pracy do tej subkultury (jeśli tak mozna te grupę określić) się zalicza. W robocie mu wizerunek nie przeszkadza, więc nikt się nie czepia, na tzw "poważne" spotkania facet umie się elegancko ubrać, kolczyki z widocznych miejsc pousuwać - i chwała mu za to.

Generalnie gotów widzę jako ludzi kulturalnych (chamów w tej grupie nie dane mi było jeszcze poznać)

Jedyną rzecza która mi przeszkadza jest często przerysowany wizerunek - typu: zbyt mocny, szpecący makijaz u kobiet + zbyt wyzywające ciuszki (szczególnie na tych osobach płci pięknej których figura nie predysponuje do tego typu strojów)

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

z kategorii reakcji zabawnych: odziana w czerń najzwyczajniej w świecie idę sobie ulicą, wymija mnie dzieciak, na oko 12-13 lat, na składaku. przejeżdża obok, odwraca szczerbatą buźkę i przeraźliwie sepleniąc woła: 'szatan cię żeżere!'. na własne nieszczęście szłam wtedy z górki... mało brakowało, bym w przypływie radości się z niej stoczyła

life * is a state * of mind

Zaplułem z radosci ekran i turlam się po podłodze: Szatan cię zeżre !

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

mój drogi, to nie jest literówka. on na prawdę powiedział 'żeżere' [przez dwa 'ż'] :twisted:
jeden szczerbaty smarkacz, a tyle radości ^^

life * is a state * of mind

Ja właśnie z tego się jak głupek jaki ciesze. swoja droga ta fraza ma w sobie tyle komizmu ze chyba ja sobie do sygnaturki wrzucę :)

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

to lepsze niż 'dziwki szatana' czy też kultowe 'wszyscy pójdziecie do piekła!' :twisted:

life * is a state * of mind

Spotkałam się z niezbyt miłymi reakcjami ze strony dresiarstwa i niektórych dzieciaków, ale ogólnie raczej nie mam na co narzekać. Jak byłam w większej grupie, słyszałam "SZAAATAAAN" i tym podobne, zazwyczaj spływało to po nas jak woda, albo dawało powód do śmiechu, przyczyniało się też do rozważań (oczywiście na głos :twisted: ), czy nie należy wezwać egzorcysty albo pogotowia psychiatrycznego, skoro ludzie zaczynają widzieć "szatana" na ulicy i wołać, jakby ich opętał. :wink: Najdziwiejszy tekst, jaki ostatnio usłyszałam od dziewczynki, na oko 10-letniej, to: "proszę pani, ma pani potarganą spódnicę". O_o Może to się miało odnosić do wzoru z falbanek... Komentarz drugiego dziecka: "ale jej pojechaaałaś". Nikt za to się nie żegnał na mój widok, może jestem za mało tróóóó. :-P

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

kolejna przezabawna [choć tym razem w nieco innym aspekcie] sytuacja:
supermarket. znów odziana w czerń, falbaniasta spódnica i tego typu rzeczy szukam czegośtam na półce, obok para starszych ludzi z ok. 3letnią uroczą blondyneczką. mała zerka ukradkiem na mnie, po czym ciągnie babcię za spodnicę i szepcze: 'babciu, patrz, jaka ładna pani...'. babcia [po przeskanowaniu mnie wzrokiem]: 'podoba ci się ta pani?'. mała" 'yhmmm'. urocze ^^ tak mi się miło zrobiło...

life * is a state * of mind

W sumie zdarzają się całkiem sympatyczne komentarze, że wyglądam jak księżniczka (lol), piękna cyganka (LOL), albo jak się ktoś do mnie zwraca tekstem tupu: "czarny aniele". Hmm, przypomina mi się jeszcze, jak kolega ze szkoły pytał mnie, czy jeszcze żyję. xD

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Jups zamiast odpisać w temacie przez przypadek podesłałam to moderatorowi ale cicho.... :D byc blondynką.

Autentyk, (ja w stroju gothic lolity jak zwykle zresztą) w Zgierzu występował zespół Zgierskie Kaziuki (zespół ludowy) podzeszedł do mnie starszy pan popatrzył i do mnie w te słowa: "Jaki ładny Kaziuk".

:)

Wśród znajomych akceptacja no bo wiadomo znajomi siedzą w podobnym klimacie. Osoby z byłej klasy z LO czy z grupy ze studiów też w większości nic do mojego stylu czy zachowania nie mają. Sąsiedzi głupio spoglądają, rodzina się nieco czepia że "kiedy zacznę ubierać się po kobiecemu, przestanę nosić glany, słuchać tej satanistycznej muzyki" itede. Jak miałam krótsze włosy i popieprzałam w jakiejś luźnej bluzie, spodnie i glany, to grupki typu "krok w kolanach" komentowały: synek czy laska? :> heh :/ żałosne ale ogólnie wali mnie opinia na mój temat, licze się z opinią przyjaciół i tych, na których mi zależy.
Aha- i nie jestem gotem ale ten temat nie dotyczył chyba tylko gotów? :>

"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"

halo, halo. Amneris, zgłoszenie to moderatorowi jest jak na miejscu, bo już nie można patrzeć na tematy tego typu. Ludzie, ile można? :evil:
Już chyba wolałabym temat: Jacy jesteśmy inni, zajebiści, niż kolejny: o bosh...nikt nas nie rozumie 0_o
Dość tego, jeśli tak to wam przeszkadza, to zdjemijcie glany, włóżcie turkusowy swterek i zapier*** a nie biadolicie co chwilę innym tematem forum zaśmiecając. Naprawdę, można przez was odruchów wymiotnych dostać. Jeśli odbieracie cał swoją tróóóó osóbkę tylko wtedy, gdy ktoś na was powie szatan, to naprawdę, przykro mi się robi, że ludzie pakują mnie z wami w jeden worek. Pisanie ciągle, kto co na mnie powiedział na ulicy jest po prostu żałosne i już tak opierd*** na poprzednich tego typu tematach,że nie widzę sensu zakładać kolejnego :evil:

mam nadzieję, że moderator usłucha, i chociaż przeniesie to na tory już dawniej wyklepane, skoro skasować nie można 0_o

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

Mnie raczej tolerują,a jak nie to mam na to wyjeBane
Były czasy,kiedy czepiano się długich włosów.Wcześniej nie było takich smarkaczy i jak ktoś miał koszulke Slayera to napewno go słuchał,zero pozerstwa,zero kinderow !

Ale mozna przecież pisac o pozytywnych reakcjach tak jak u mnie.
Kaziuk! :D :D :D :D

Inną pozytywną reakcją była reakcja słodkiej małej dziewcyznki która uparcie twierdziła ze jestem księżniczką.

Ludzie nie mówice że wszyscy tylko was wytykają wyśmiewają wyzywają itp.
na pewno było coś pozytywnego!

można by zmienić nazwę tematu na Pozytywne reakcje.

:)

[color=violet:aa43c1f715]Temat jest w śmietniku, więc jak na razie go nie zamykam, w końcu śmietnik jest od tego, aby były tu tematy nie nadające się na stronę głóną. Jeśli ktoś ma potrzebę wypłakiwania się lub pocieszania w takich miejscach to jego wola. Jeśli jednak bardzo będzie Wam przeszkadzał ten topic to dajcie znać... zostanie zamknięty.[/color:aa43c1f715]

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

Cholernie nudne jest czytanie ciąge tych samych rzeczy pod różnymi hasłami. Ludzie! Ile można? Jeżeli już potrzebujecie takiego tematu,to proszę nie wpisujcie ciągle tych samych rzeczy w wielu tematach.

wiecie co... lepiej jednak to zamknąć...

:)