o recenzji Ash_Wednesday "Ruchomy Zamek Hauru" Wysłany: 2007-02-17 00:53 Zmieniony: 2007-02-17 11:34
Nie podoba mi się Twoja recenzja. jest taka spłaszczona. pokazujesz 'Ruchomy Zamek Hauru' dokładnie tak jak wszyscy Ci, którzy nie umieją wciągnąć się w urzekający świat jaki tworzy Hayao Miyazaki. Ty mówisz mniej więcej tak : a tam, taka bajeczka dla naiwnych 13latek, które myślą tylko o spotkaniu miłości swojego życia i przeżyciu romantycznych historii. a to nie jest do końca tak... w tym jest coś więcej. kocham właśnie tą baśniową atmosferę, która sprawia, że budzą się we mnie emocje tak proste jak dziecięca radość, nadzieja, pragnienie miłości i czynienia dobra. ten film buduje we mnie wiarę w siebie, świat, ludzi; podtrzymuje moje ideały. Potrzebuję takich wzorców, potrzebuję, by ktoś utwierdzał mnie w tym, że to co robię i myślę jest słuszne. Oglądając "Ruchomy.." czuję się częścią tamtego świata, dostrzegam jego piękno, chłonę kolory, kształty, uczucia, myśli. film satysfakcjonuje nie tylko moje estetyczne potrzeby. nie zaprzeczę : przesłanie nie jest trudne do rozszyfrowania. ale tak często gubię się we wszystkim, co mnie otacza, w świecie prawd i półprawd, że prostota i dziecięca naiwność są mi potrzebne. dla mnie to nie tylko romantyczna historyjka... dostrzeż piękno, niepowtarzalność, pomysłowość, kraetywność autora! trzeba być geniuszem, by stworzyć tak magiczny świat... nie bez powody Miyazaki zwany jest mistrzem anime.
warto obejrzeć ten film. ja oglądałam go nie raz i nie raz jeszcze do niego powrócę. nigdy nie pozwolę sprowadzić go do banału. to nie dobranocka na jedynce. wiem, że dla niektórych wszystkie filmy z happy endem są "a fe!" i to je od razu dyskwalifikuje. chcę wierzyć w miłość. jeśli przestanę, co na tym świecie będzie miało dla mnie wartość?
<w razie odpowiedzi proszę o kontakt na maila - będę w stanie szybciej odpisać.>
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
Wysłany: 2007-02-17 10:38
do recenzji "Ruchomego Zamku Hauru", którą znalazłam wczoraj ..uważam, że film został przedstawiony w złym świetle i ta recenzja mogłaby zniechęcić kogoś, kto miałby ochotę obejrzeć film p. H.Miyazakiego. A jak się coś uwielbia, to się chce tym dzielić ^^ i ja chcę żeby inni też odkryli wspaniałość nie tego świata!
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
"Ruchomy Zamek Hauru" i jego recenzje Wysłany: 2007-02-17 11:27
dla wszystkich zainteresowanych twórczością p. H. Miyazakiego podaję adres najlepszej jak do tej pory recenzji "Ruchomego Zamku Hauru", którą udało mi się znaleźć w internecie:
http://www.film.org.pl/prace/howls_moving_castle.html
warto przeczytać, mogę się pod nią całkowicie podpisać !
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
Wysłany: 2007-02-17 21:14
ja bym jeszcze przypomniała, że nie jest to notka informacyjna o filmie, ale recenzja...recenzje nie są obiektywne 0_o jakby ktoś zapomniał o tym :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-02-17 23:07
teraz to się czuję jak skarcone dziecko :oops: ...... :D . oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii i moim zamiarem nie było podanie mojej jako jedynej i niezaprzeczalnej. chciałam podkreślić właśnie tą drugą stronę, bardzo pozytywną, którą Ash_Wednesday zbagatelizowała w swojej recenzji. nie lubię uproszczeń, a w tym przypadku było ich sporo i to z dużą dawką ironii.
chyba napiszę tą kontrecenezję :wink:
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
Wysłany: 2007-02-18 09:33
heh... :) jeszcze nigdy tego nie robiłam (jak zapewne łatwo się domyślić po ilości moich postów :wink: )... wtedy muszę to zrobić przez opcję "dodaj artykuł" ?
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
Wysłany: 2007-02-18 10:34
oooo, to widzę, że muszę się postarać :D ...
skoro już mam do czynienie z ekspertem 8) , to się Ciebie Alphar zapytam o coś jeszcze :D . w tytule muszę wpisać tytuł filmu (w moim przypadku), tak? czy to bez różnicy i mogę nadać taki tytuł jaki uznam za odpowiedni?
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.
Wysłany: 2007-02-18 10:57
rozumiem :lol:
dzięki za pomoc!
nie możesz zmienić tego, że ptaki smutku unoszą się nad Twoją głową; ale możesz nie dopuścić do tego, by zakładały gniazda w Twoich włosach.