[quote:e9964c03ed="kontragekon"][quote:e9964c03ed="cold_sea"]az wskoczylem oblukac Twoje zdjecia , zeby zobaczyc czego ludzie sie tak boja [/quote:e9964c03ed]

Ja sie tam Blackforeverka nie boje Ale gdyby Mała Mi chciala mnie ugryzc ta grozna, wypirsingowana warga to juz sama nie wiem... :lol: :roll:[/quote:e9964c03ed]


a ja jestem zwyczajnie ciekawski , bo strachu to ja nigdy nie mialem :)

Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem

W końcu tam działały najznamienitsze kapele z gatunku Dark i cold Wave, a jak kiedyś się tam pojedzie do pracy to oczywiste, że zapoznam się z tamtejszym lokalnym gotykiem..

Ale zauważyliście jedną rzecz? We krajach: Anglia, Czechy, Szkocja itp. jest to normalne. Tylko u nas patrzą jak na nie wiem co. Choćby z kosmosu wyciągnięci.

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

[quote:21f26f6644="Paskievicz"][quote:21f26f6644="NightAngel"]Ale zauważyliście jedną rzecz? We krajach: Anglia, Czechy, Szkocja itp. jest to normalne. Tylko u nas patrzą jak na nie wiem co. Choćby z kosmosu wyciągnięci.[/quote:21f26f6644]
ileś lat temu zanim styl ten się spopularyzował też bankowo patrzyli na nich jak na totalnych debili - zupełnie się im nie dziwię, jestem raczej za okazyjnymi przebierankami niźli za posuwaniem czarno-czarno dzień co dzień choćby po zapałki do kiosku[/quote:21f26f6644]

Cóż, to widzę iż nasz kraj siedzi dopiero na skraju średniowiecza^^

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

[quote:00484550f1="NightAngel"]Ale zauważyliście jedną rzecz? We krajach: Anglia, Czechy, Szkocja itp. jest to normalne. Tylko u nas patrzą jak na nie wiem co. Choćby z kosmosu wyciągnięci.[/quote:00484550f1]

Jak zwykle jest to sprawa poziomu tolerancji. O Czechach się nie wypowiem ale o UK a i owszem - byłam, widziałam Tam na ulicy chodzą takie dziwadła, jakich u nas za 10 lat się nie spotka :lol: W pewnym sensie zazdroszczę im takiego luźnego podejścia do kwestii ubioru. Jednak z drugiej strony społeczeństwo brytyjskie boryka się z naprawdę poważnymi problemami i to jest ta druga strona medalu, której już nie zazdroszczę. Podsumuję za to słowami: "niech żyje bezstresowe wychowanie" 8)

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.

No właśnie: sprawa tolerancji. W Czechach również jest to normalne. Jesteśmy chyba najmniej tolerancyjnym narodem^^

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

[quote:a4480cf5c5="Paskievicz"]
pojedź tak na bliski wschód :roll:[/quote:a4480cf5c5]

Ja nie skorzystam

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.

Ja Ci Paskievicz sama kupię bilet tam^^
myślę, że można na ten temat bardzo długo dyskutować a i tak nic nie będzie jednoznaczne.

"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat

w angli goth???!!! bez przesady.. bylem tam i zadnej oznaki!! same tzw EMO!!!!

Natura Sanat

.. they hide very well!

w Anglii... z tego co wiem, jest masa punków. i hippisów. nagminnie. Kilku metali. Przyjaciółka była, opowiadała. Co do gotów - widziała jedno zjawisko i kilka stoisk sklepowych z przeznaczeniem gotyckim, więc może rzeczywiście dobrze się ukrywają.

Anglia to dla mnie takie miejsce, gdzie jest jakaś większa swoboda w wyrażaniu siebie przez muzykę i ubiór. W Polsce got na ulicy = szatan, samo zło, telefon do psychiatryka... Co do innych krajów - nie wiem, ale wydaje mi się że w Niemczech na przykład albo Francji tez taka swoboda istnieje (źródło: również przyjaciółka, która wylądowała w otoczeniu właśnie takim).

Nuair a théann sé fán chroí cha scaoiltear as é go bráth.