. Wysłany: 2021-01-01 09:33
Forum jest strasznie archaiczne, brak możliwości edytowania postów, posty nie wchodzą, pojawiają się błędy. Sporo jest do poprawy w warstwie technicznej.
. Wysłany: 2021-01-01 10:11
Brak możliwości przejścia do ostatniego posta. Wyskakują błędy wewnętrzne, dziwne.
DarkPlanet umarło? Wysłany: 2021-01-01 11:33
Mnie bardziej niż recki interesuje forum, z sentymentu zaglądam, bo dużo się tu napisałem kiedyś a kliknięcie na stronę, żeby sprawdzić, że nic się nie dzieje - nie zajmuje wiele czasu, haha.
Część problemów jest pewnie technicznych i pewnie nie wynikają tylko z działania darkplanet. Ja mam często problem z odtworzeniem treści z różnych starych serwerów, np. w związku z upgradem innych części systemu - ktoś coś usprawnia - komus innemu wtedy coś nie działa.
No i jeszcze pytanie - po co coś usprawniać, skoro nie ma dla kogo(?). Mi nie działa messenger na fb i parę innych czatów, z których korzystają/li miliony użytkowników, więc kto by się zajmował teraz dużo mniejszymi forami.
Mannelich Napisał: |
Kończy nam się 2020. I co dalej?... Odliczamy do zamknięcia serwisu? |
Trzeba by się zacząć przyzwyczajać do sytuacji, haha. (z kłopotami wyodrębniłem jeszcze link do zdjęcia z kodu html/php z innego serwera i zadziałało - I'm so proud :-] )
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
. Wysłany: 2021-01-01 21:50
Mannelich Napisał: |
Widzę, że walczysz Yngwie, by forum szybko nie umarło? |
Jakby to ująć - trochę mi jeszcze z tym forum po drodze.
Ale przeszkadzajek do wypowiadania się jakby nieco więcej. Np.
Allanon23 Napisał: |
Czemu wyświetlam się jako kobieta adminie? :) Cześć Amorphous, adminie, cześć Minawi, moderatorze... |
Wiem, że nie do mnie pytanie.
Poza tym długo tu bywam, a Allanona nie kojarzę w ogóle.
Nie wiem czemu ma(sz) 0 postów i datę dołączenia sprzed kilku dni, a ostatnie komentarze w profilu z 2009 roku - rok wcześniej niż ja się tu zacząłem wypowiadać.
No i próbowałem gadać przez privy z amorphousem, ale wiedząc jak to wszystko jest skomplikowane - wolałem nie drążyć tematu
Zdążyłem jeszcze np. odświeżyć kontakt na fb ze starymi znajomymi. Z ciekawostek: mój dawny rzeczywisty znajomy zna prawdopodobnie rzeczywistego znajomego amorphousa i niedawno lajkowali swoje posty nawzajem na fb - a jeśli sie znają to z CP raczej - nie zgaduję dalej, ale messenger nie działa, to się nie dowiem.
A po co mi to wiedzieć? Bo akurat ten mój znajomy (a znam też np. jego żonę) mieszka teraz po drodze Wrocław-Poznań, więc gdybym kiedyś wpadł na abstrakcyjny pomysł rowerowy Wrocław Poznań - to konieczność odpoczynku lub awaria sprzętu - lepiej żeby mi się zdarzyła w znajomych okolicach.
Ale z drugiej strony nie chcę wnikać w czyjąś prywatność z powodów etycznych. Na facebook'u czy innych dużych forach - włamania są znacznie częstsze, czasami częściej sprawdzam logi niż posty znajomych - którzy zresztą też mieli włamania i nie chcą za bardzo udostępniać kogo znają.
Poza tym nie jestem do końca pewien czy darkplanet nie powstało z inicjatywy fanów gotów zainteresowanych Castle Party - zgaduję, że w dużym stopniu tak, z tym że ja z Castle Party i gotami praktycznie nic wspólnego nie mam - w ogóle nie powinno mnie na tym forum być Ale skoro już jestem to muszę uważać w co się pakuję. Więc... z podobnych powodów nie korzystam z grup na facebook'u - o tym też wspominaliście niedawno, tzn. Cromm czy Mannelich.
Chyba tyle tak na szybko
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
re: Yngwie Wysłany: 2021-01-02 21:39
Yngwie Napisał: |
Zdążyłem jeszcze np. odświeżyć kontakt na fb ze starymi znajomymi. Z ciekawostek: mój dawny rzeczywisty znajomy zna prawdopodobnie rzeczywistego znajomego amorphousa |
Hmmm, a teraz wyczaiłem z facebook'a, że z Crommem mam podobnie, z tym że aż ~10 znajomych Cromma zna moich dwóch rzeczywistych znajomych (kolega basista m.in. Deadpoint i kolega od projektów z koła naukowego dźwiękowców, fan CP), mimo że nawet ja Cromma nie znam osobiście. I jeszcze nie liczę w tym Harlequina czy Minawi. I to by mi się mniej więcej zgadzało - że z Poznaniakami mam słabsze kontakty.
I to mi przypomina m.in. o tym jak nawaliłem ostatnie spotkanie z dość ważną dla mnie Kłębem - Poznanianką we Wrocku. Tzn. nie do końca nawaliłem, teksty nam wychodziły całkiem niezłe, pasujące do sytuacji prawie cały czas, tylko te sytuacje trudne do wybrnięcia :-/ więc próbuję rozkminiać dlaczego były takie trudne - i też dochodzę do jakichś wniosków, ale jak wspominałem wiele razy - nie bardzo chcę dzielić się prywatnością, z mało kim jeśli już, plus problemy techniczne. Tyle, starczy chyba na jakiś czas, bo gadam ze sobą już
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
... Wysłany: 2021-02-28 21:21
Napisałem post, wysyłam i wyskakuje błąd wewnętrzny. Napisałem ponownie i to samo, wyjeb... Patrząc jak wszystko chodzi na forum to faktycznie szkoda czasu na pisanie i nikogo nie dziwi umierające DP. Funkcji przejścia do ostatniego postu nadal brakuje a przecież to podstawy.
re: leprosy Wysłany: 2021-03-01 09:35
leprosy Napisał: |
Napisałem post, wysyłam i wyskakuje błąd wewnętrzny. Napisałem ponownie i to samo, wyjeb... Patrząc jak wszystko chodzi na forum to faktycznie szkoda czasu na pisanie i nikogo nie dziwi umierające DP. Funkcji przejścia do ostatniego postu nadal brakuje a przecież to podstawy. |
Z tym to sobie jakoś radzę. Najbardziej zniechęca, że nie ma z kim dyskutować, a tym bardziej na ciekawe tematy.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
re: leprosy Wysłany: 2021-06-02 21:21
leprosy Napisał: |
Napisałem post, wysyłam i wyskakuje błąd wewnętrzny. Napisałem ponownie i to samo, wyjeb... Patrząc jak wszystko chodzi na forum to faktycznie szkoda czasu na pisanie i nikogo nie dziwi umierające DP. Funkcji przejścia do ostatniego postu nadal brakuje a przecież to podstawy. |
Dokładnie, myślałam , że tylko u mnie występuje taki problem z postem( przejścia do ostatniego postu ) Również zauważyłam, nie wiem czy występuje u innych , ale nie mogę edytować w żaden sposób avatar : ani zmienić czy też usunąć , błędy tutaj chyba są na porządku dziennym , słabo słaboooo.....
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander