[quote:5836696e1f="boxmusic"]Marta urodziła się już niepełnosprawna z niedotlenieniem okołoporodowym, jest opóźniona w stopniu umiarkowanym w stosunku do rówieśników, przeszła już trzecią operację na stopy płasko koślawe i ma pogłębiającą się w wyniku osłabienia mięśni skoliozę. Od początku jest rehabilitowana, pod opieką neurologa, psychologa, logopedy, fizjoterapii, gastrologa. W związku ze słabym napięciem mięśniowym odczuwa także skutki refluksu żołądkowo-przełykowego.[/quote:5836696e1f]
Ja zdaje się miałem lajtową wersję tego, platfus, koślawe stopy i nogi, skolioza i byłem bardzo chudy w dzieciństwie - platfus wyleczony, nogi umięśniłem, skolioza mniej dokucza, gdy pamiętam by siedzieć prosto, a gdy pamiętam by biegać z prostym kręgosłupem, to i na przeponę dobrze działa - poprawia się też oddech i ogólna kondycja. Słabą wersję refluksu ma moja ciocia, a siostra nie chciała chodzić do logopedy i w sumie nie wiem czy nadal nie wymawia "r", hyhy. Cóż, popieram akcję i życzę powodzenia.

od czasu do czasu warto wrócić do źródła