Spotkanie Wysłany: 2015-03-28 15:05
Zaczyna powoli robić się ciepło, może ma ktoś ochotę, żeby spotkać się za tydzień w sobotę na jakieś piwo w Poznaniu lub coś? 
Wysłany: 2015-05-09 21:56
Podbijam temat piwka poznańskiego 
Tym razem majowego, bo coś w marcu temat się nie rozwinął..., ciepło, ładnie jest, a nawet burzowo, to może teraz będą chętni? Można się ewentualnie powłóczyć tu i tam
Silent is my free/ Death is my slave
Wysłany: 2016-06-30 13:02
To ja podbijam to na lipiec, tak malo jest takich ludzi w Poznaniu? Chociazby z nudow warto byloby gdzies wyjsc.
Wysłany: 2016-06-30 18:15
chętnie, to gdzie i kiedy?
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-07-01 08:37
To może Kraków? :)
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-01 16:10
Wysłany: 2016-07-01 17:37
Odpowiadając na pytanie o ustawki z nieznajomymi, to wiele lat temu, gdy się udzielałam w innym (nie istniejącym już) portalu, to udało nam się zrobić spotkanie. I choć wtedy nie mieszkałam jeszcze w mieście Szpiega z Krainy Deszczowców, to zlot mieliśmy właśnie w KRK. Można? Można!
A w tym roku przy okazji świąt Wielkiej Nocy zorganizowałam spotkanie ludzi z liceum - z częścią nie widziałam się kilka lat, a z niektórymi to nawet od czasu matury, czyli lat 14... Chcieć to móc... Zaufaj mi - jestem politologiem :D
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-01 17:44
Hm... na spotkanie klasowe, o którym wspominałam, przyszło 15 osób - więcej niż połowa ówczesnej mojej klasy... Może właśnie to jest to - że trzeba spróbować, a potem ewentualnie narzekać? Ja tam bym nie demonizowała i po prostu ogarniała temat, jeśli komuś zależy :) Amen.
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-01 18:54
O, CatGirl - kopę lat, choć wróciłaś chyba nie w porę, bo tu się od dawna na forum już nic nie dzieje, hyh.
Uriella - mieszkałem miesiąc w KRK, Kraków w ogóle jest znany z ustawek, heh, a ja mam dylemat, bo w piłkę jestem za Wisłą, a w hokeja za Cracovią. Mój brat też jest politologiem i też powiedziałbym, że jest bardziej otwarty na znajomości niż przeciętnie.
A co do spotkań:
- z podstawówki i technikum: nie byliśmy jakoś specjalnie zgrani, żeby wyszło jakieś większe spotkanie, ale regularnie spotykam kogoś przypadkiem na mieście i w ten sposób dowiaduję się co i jak u kogo
- ze studiów: na to czekam z niecierpliwością, dosłownie 2 tyg. temu odświeżyłem kontakt z moją ex- sprzed 12 lat, nie mogę się doczekać jej opowieści z roboty w Iraku, Turcji i okolicy, reszta znajomych też zrobi klimat, nawet się nie starając - naprawdę fajnie się wtedy zgraliśmy
- net: w necie zazwyczaj poznaje się osoby o podobnych zainteresowaniach, często specyficznych. Rzadko się zdarza, żeby trafić na kogoś podobnego w tej samej klasie, pracy czy w innych miejscach, gdzie skład zależy od tego, kto się zapisze na jaki termin itp. Więc idea spotkań przez net nie jest bez sensu, tylko zależy od chęci, umiejętności organizacyjnych itp. Dlatego podchwytliwie zapytałem czy wrzucenie postu typu "idę na piwo, ktoś chętny?" Wam wystarcza, hyhy.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-01 19:20
Jednym słowem: robimy ustawkę w Krakowie? Dobrze zrozumiałam? Hi hi hi :)
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-01 20:17
Gdyby Ci się udało zrobić ustawkę w Krakowie w temacie "Poznań i okolice" to nieźle utarłabyś nosa Poznaniakom, którzy przecież stworzyli Darkplanet 
Co do ustawek, to mnie ogranicza najbardziej kasa, a potem czas i możliwości, chęci natomiast mam bardzo duże. W zeszłym roku byłem w Krakowie, właśnie specjalnie na hokeju, a w tym roku 19.08.2016 (piątek wieczór) Cracovia gra z Farjestad Karlstad w lidze mistrzów (chyba jakoś po 24 latach niebytu polskiej drużyny w tych rozgrywkach, kurczę no) - byłem kiedyś w Karlstad, to po drodze do Bullerbyn, masa skojarzeń, heh.
Istnieje też znikoma szansa, że zrobię rowerową powtórkę ze Szlaku Orlich Gniazd (Kraków-Częstochowa), o ile dogadam się z poznanym na forum górskim fanem (spod Krakowa) tripów w podobnym do mojego stylu z podobnymi planami.
A co do mhrocznych klimatów, to mi się już raz sprawdziła ustawka w dużym mieście przed koncertem znanej kapeli. I to chyba byłaby najlepsza opcja klimatycznego spotkania w Krakowie jakby kiedyś coś...
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-01 21:24
Hah, ależ nie chodzi o ucieranie nosów :) Ja tylko rzucam propozycję, wszakże po to tutaj jesteśmy!
Mroczne ustawki przed koncertem pewnej znanej kapeli, powiadasz? Niech zgadnę - chodzi o zespół BAJM? :D Bo jak wiadomo - nie ma Bajmu bez Beaty! Hi hi...
A tak serio, to zdaję sobie sprawę, że uskuteczniamy tutaj rozmaitej maści heheszki, ale czy naprawdę ogarnięcie "darkplanetowego" zlotu byłoby takim problemem? Ja absolutnie nie uzurpuję sobie prawa do podjęcia się organizacji - to raczej po stronie szeryfów sprawa, ale chodzi mi o sam sposób podejścia do tematu. Nie dzielą nas tysiące kilometrów, mamy XXI wiek - da się! Ale tak jak mówię - to zupełnie luźne myśli, które se ot tak tutaj uzewnętrzniam :)
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-02 09:57
| Uriella Napisał: |
| Mroczne ustawki przed koncertem pewnej znanej kapeli, powiadasz? Niech zgadnę - chodzi o zespół BAJM? :D Bo jak wiadomo - nie ma Bajmu bez Beaty! Hi hi... |
Hmmm... jak rzeczywiście wiadomo - nie ma Bajmu bez Beaty, a nie było tam żadnej Beaty a w związku z tym - nie był to zespół BAJM - doprawdy nie wiem jak na to wpadłaś :-)
| Uriella Napisał: |
| Hah, ależ nie chodzi o ucieranie nosów :) |
A więc jednak coś mocniejszego? Aż strach zapytać...
A tak serio... no technicznie w XXI wieku to nawet z domu nie trzeba wychodzić, żeby się zobaczyć i pogadać. Ale to chyba nie w tym problem i nie o to chodzi. A co do zlotów - Castle Party jest w zasadzie czymś takim... Na 90% zajrzę na parę godzin przy okazji tej wrocławskiej ustawki.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-02 13:58
Jaki pluszak uroczy :) No tak tak - Castle Party jest dobrą opcją na ustawkę. Można więc zrobić event na spotkanie darkplanetowe w Bolkowie. Palec pod budkę, kto chętny! Ech... już widzę, jak na "rynku" wszyscy się spotykamy... :)
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-02 16:49
No chęci raczej są, ale ja mogę być tylko w piątek między 13:00 a 17:00 z czego połowę zajmie mi robienie zdjęć i oglądanie, a drugie pół - odpoczynek w upale. Prawdopodobieństwo, że spotkam w tym czasie akurat kogoś z kim złapię klimatyczny kontakt na jakąś pogawędkę jest znikomo małe - realnie patrząc.
Kilkanaście lat zmarnowanych, kilkanaście lat przymusowego pisania rozprawek, opisów sytuacji, charakterystyk głównych bohaterów i wymiany zdań z innymi, po przeczytaniu równie przymusowych lektur i obejrzeniu niemniej przymusowych seansów teatralnych w szkole - w momencie, gdy idzie się na coś co się lubi, nie zdaje egzaminu, hyh.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-09-14 08:52
i pomyslec ze 20 lat temu wystarczylo isc pod opere ^^ a teraz takie problemy ? co prawda coraz mniej widze ludzi w klimatach choc sam sciolem wlosy i wygladam jak typowy LOVE BOY :D ale ze tak powiem wyroslem z mrocznego ubierania sie no i czlowiek wyrasta i stiwerdza ze noszenie falszywych boszkow na bluzie i odawanie im swojej duszy mija sie z celem ( czytaj, kapele ;D - pewnie bym jeszcze bluze vadera znalazl gdzie w szafie)
co nie zmiena faktu ze chetnie sie spotkam na jakas flaszke w wiekszym gronie :) i powspominac stare dobre czasy
ps. bazyl jeszcze istnieje ?
2016 rok o matko zapomnialem ze tu konto mialem :D przeobrazilem sie w poczwarke muhaahahhaahhaha
Wysłany: 2016-09-14 11:20
| vifon Napisał: |
| i pomyslec ze 20 lat temu wystarczylo isc pod opere ^^ a teraz takie problemy ? co prawda coraz mniej widze ludzi w klimatach choc sam sciolem wlosy i wygladam jak typowy LOVE BOY :D ale ze tak powiem wyroslem z mrocznego ubierania sie no i czlowiek wyrasta i stiwerdza ze noszenie falszywych boszkow na bluzie i odawanie im swojej duszy mija sie z celem ( czytaj, kapele ;D - pewnie bym jeszcze bluze vadera znalazl gdzie w szafie)
co nie zmiena faktu ze chetnie sie spotkam na jakas flaszke w wiekszym gronie :) i powspominac stare dobre czasy ps. bazyl jeszcze istnieje ? |
Tak, istnieje, ale...przeniósł się na ul. Norwida. Tylko, o zgrozo: nie wiem, co się dzieje z Bazylem, ale...robi u siebie na jesieni Zlot Fanów Eweliny Lisowskiej...
Także sporo się pozmieniało...
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-09-14 19:44
Z tego co wiem knajpa otwiera sie tylko w weekendy na koncerty. Nie byłem na otwarciu ale oglądałem foty - jak dla mnie to za czysto Chyba nie ma już knajp w klimacie w Poznaniu. Ostatnio do znajomych do Wrocka jeżdże. Poznań sie zrobił miastem dresów i penerów
eeeee
Wysłany: 2016-09-14 19:44
| hrodvitnir Napisał: |
| Z tego co wiem knajpa otwiera sie tylko w weekendy na koncerty. Nie byłem na otwarciu ale oglądałem foty - jak dla mnie to za czysto Chyba nie ma już knajp w klimacie w Poznaniu. Ostatnio do znajomych do Wrocka jeżdże. Poznań sie zrobił miastem dresów i penerów |
Ale koncerty są nie tylko w weekendy. Ja tam dopiero pójdę jakoś w październiku lub listopadzie, jesli mnie cos dostatecznie zachęci.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-09-24 07:24
oj tam kolego chyba dresa nie widziales jak by byly dresy te z 20-30 lat temu to by ci nie raz dupe uratowaly ....teraz to cholota :) dziekuje za infomacje
2016 rok o matko zapomnialem ze tu konto mialem :D przeobrazilem sie w poczwarke muhaahahhaahhaha