Hmmm, przed chwilą po wejściu na czyjś profil kliknęło mi się "odwiedziny" i z lekkim zdziwieniem odkryłem, że widzę listę gości odwiedzanego, a nie swoją.

Ogólnie spoko z tym, że "odwiedziny" są w tym samym wierszu co rzeczy typu "wiadomości". Prywatną skrzynkę odbiorczą już dla odmiany czytałem swoją, upewniłem się czy nie mam tam linków np. do nagich i kompromitujących zdjęć, uff, na szczęście nie było :-)

Tak ma być? Osobiście mi nie przeszkadza, w końcu listy głosów na zdjęcia i komentarze są upubliczniane otwarcie i chyba nikomu się nic nie stało z tego powodu, ale jakoś wolę zapytać czy tylko ja tak mam?

od czasu do czasu warto wrócić do źródła