Wysłany: 2006-12-16 12:40
[quote:29cf78e03b="Morgana"]
Mi się nie kręci, ja juz płaczę, bo kiedy moje ukochane zespoły przechodziły swój złoty okres, ja nawet nie wiedziałam o ich istnieniu. O_o Ale na szczęście nadal grają, może nie TAK, ale cóż... Trzba się cieszyć tym, co się ma, są jeszcze płyty... A za mojej "kadencji" inne kapele przeżywają i będą przeżywać swoje lepsze okresy, więc może jeszcze nadrobię zaległośi.
A zacznę od koncertów planowanych na 2007r. :twisted:[/quote:29cf78e03b]
Bardzo ciekawie napisane naprawde;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2006-12-16 13:01
Fafal, tylko zebysmy nie wpadali w ton " ... a za naszych czasow..." ;]
Morgana, zgodze, sie sa zespoly ktore teraz przezywaja swoj zloty okres, slucham ich;] Co nie zmienia faktu, ze lubie sobie wlaczyc czasem jakiegos starocia i powspominac czasy, kiedy kroiło sie koszulki jak ktos nie znal skladu, na ten przyklad;]
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-16 13:14
[quote:59fa28b378="FAFAL"]Bardzo ciekawie napisane naprawde;][/quote:59fa28b378]
Czy to była ironia?
He he, ja najczęściej włączam "starocie", ale nie żeby wspominać "stare, dobre czasy" =P Po prostu mam tego "pecha", że większość moich ulubionych kapepeli ma już swoje latka. :D
Diabolek, jak wpadniecie w taki ton, to ja zacznę Was traktować jak "przedpotopowców" i dokuczać Wam, z powodu tego, jacy jesteście "starzy", podczas gdy ja - piękna i młoda - mam całe życie przed sobą. =P I pewni zobaczę w przyszłości więcej koncertów niż Wy.
A tak serio to jak jest do czego wracać wspomnieniami, to czemu tego nie robić? Ja tylko żałuję, że nie mogę się podpisać pod Waszymi wypowiedziami. :evil:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 13:23
[quote:fd736f4241="Morgana"][quote:fd736f4241="FAFAL"]Bardzo ciekawie napisane naprawde;][/quote:fd736f4241]
Czy to była ironia?
He he, ja najczęściej włączam "starocie", ale nie żeby wspominać "stare, dobre czasy" =P Po prostu mam tego "pecha", że większość moich ulubionych kapepeli ma już swoje latka. :D
Diabolek, jak wpadniecie w taki ton, to ja zacznę Was traktować jak "przedpotopowców" i dokuczać Wam, z powodu tego, jacy jesteście "starzy", podczas gdy ja - piękna i młoda - mam całe życie przed sobą. =P I pewni zobaczę w przyszłości więcej koncertów niż Wy.
A tak serio to jak jest do czego wracać wspomnieniami, to czemu tego nie robić? Ja tylko żałuję, że nie mogę się podpisać pod Waszymi wypowiedziami. :evil:[/quote:fd736f4241]
W żadnym wypadku ironia poprostu bardzo ciekawie napisałas.
Niewiem jak Diabełek ale ja swoeje przeżyłem na wystarczająco dużej ilości koncertów byłem i trochu widziałem. Mam nadzieje że za tam iles lat to samo ty napiszesz. Ja na tym niepoprzestaje bo uwielbiam ta muzyke i niemam zamiaru żadnego by sie od niej odwrócić plerami. Totalna miazga na koncercie i piwo . Nic wiecej do szczęścia niepotzrebuje. No potem kolopa żeby sie wylac po piwie :P heheheheheheh i papierocha :P
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2006-12-16 14:51
Morgana, czasem jak patrze na mlodych ludzi, czuje sie jak przedpotopowiec;] Co nie zmienia faktu, ze i tak dalej lubie isc na koncert i tupnac sobie nozka;] Inna sprawa, ze troche tych koncertow sie przezylo, choc oczywiscie nie moge powiedziec, ze widzialem wszystko co chcialbym zobaczyc;]
Falafel, tylko czasem za duzo papierosow czlowiek wypali...
;]
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-16 15:21
Hehe, ja na pierwszym kocnercie rockowym byłam dopiero 5 lat temu - nigdy nie zapomnę - i od ramtej pory tak mi zostało, że kocham takie imprezy muzyczne.
A ile wy macie lat, że tacy "przedpotopowi" jesteście? =p
Bawić się można w każdym wieku, ale w młodości jest ku temu zazyczaj najwięcej możliwości. Ale ważne jest to, jak się kto czuje wiekiem.
Fafal, nie wiem, czy tak napiszę za 7 lat (taka jest chyba między nami różnica wieku?). Może nie na forum tylko rozmawiając z ludźmi, którzy będą/buli na tych samych koncertach, co ja. A jak będę chiała doprowadzić do rozpaczy takie małolaty, jak ja, to wtedy... :twisted:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 15:32
heh, ja na pierwszym koncercie metalowym, [bo rockowym wczesniej], bylem, hmm, ponad 14 lat temu. Fakt faktem, ze strasznym gowniarzem wtedy bylem. Ale bylem;]. A potem to juz sie zaczelo...
Morgan, zgodze sie, ze bawic sie mozna w kazdym wieku, ale wiesz im czlowiek starszy tym mniej moze... Pomacha glowa, poskacze a potem tydzien sie ruszac nie moze;]
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-16 15:53
o tak ja tez byłem gówniarzem strasznym pierwszy mój koncert na jakim byłem to 13 sierpień 1992 roku Monster of rock w chorzowie Ojciec mnie wzioł ze sobą wtedy mało co pamietam ale liczy sie koncert:D a potem to juz jakoś z górki poleciało
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2006-12-16 15:55
[quote:04788b2db2="Diabolek"]Morgan, zgodze sie, ze bawic sie mozna w kazdym wieku, ale wiesz im czlowiek starszy tym mniej moze... Pomacha glowa, poskacze a potem tydzien sie ruszac nie moze;][/quote:04788b2db2]
Wiem o tym i dlatego lubię swoje 17 latek. Chociaż i ludzie w zbliżonym do mojego wieku (plus-minus 3 lata) też nieraz odpadają. =p
Ciekawa jestem ile Ty tych wiosenek liczysz? 8) Pewnie ok trzydziestki... Ech, nie moja sprawa. ;P Wybacz. :D Dla mnie to i tak bez różnicy.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 22:08
Szkoda, że nie w Lrakowie lub w WArszawie. Ja to najchętniej aliczyłabym wszystkie cztery koncerty...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 23:47 Zmieniony: 2006-12-29 17:20
:roll:
Wysłany: 2006-12-17 10:14
kontragekon mowisz o koncercie z 89 [ich w sumie oficjalnego pierwszego], czy o trasie w 90 "Are You a Rebel?" ;]
Nota bene wracajac do tematu, uwazam ze to jednak przesada 4 razy Moonspell. a jeszcze jakby ktos chcial zobaczyc 4 koncerty, strata pieniedzy i czasu. Raz moglbym w sumie, jeszcze raz, zobaczyc.
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-17 11:02
Dlaczego za dużo, skoro są chętni, którzy chcą je zobaczyć?Tradycyjnir koncerty gwiazd zagranicznych grają aw jednym, może w dwóch dużych miastach, ale nie wszystkim odpowiada ta lokalizacja i wiele osób może tylo potem posłuchać sobie relacji... Cztery imprezy w różnych częściach kraju dadzą możliwość pójścia na imprezę większej rzeszy, ludzi myślę, że to bardzo dobrze, że ci, którzy mieszkają w mniej dogodnym dla takich okazji położeniu też będą mieli okazję pójść.
Strata pieniędzy i czasu? Jak dla kogo. Jak ktoś widział wiele razy, albo az tak go o nie kręci, to przecież nie pójdzie, ale jest mnustwo zainteresowanych, dla którzych jest to wspaniała okazja do dobrej zabawy i zobaczenia ulubionych artystów. Ja sama, jak mam sposobność, staram się kotzystać z każdej szansy na koncetr interesujących mnie artystów, szczególnie te większe i powiem szczerze, że nawet kapele widziana po n razy wcale się tak łatwo nie przejadają. A wystarczy poczytać wypowiedzi na tym forum - Moonspella na przykład jeszcze dużo osób nie widziało i dla nich to jest coś wyjątkowo przez to atrakcyjnego.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-17 11:18
Morgana, masz chyba jakas nature walczaca;]
Chodzilo mi o zobaczenie wszystkich 4 koncertow. To strata czasu i pieniedzy.
Powiem tak, jakbym mial mozliwosc to pewnie bym sie przejechal, ale to cala wyprawa jest, a az tak mi nie zalezy. Zgodze sie z tym, ze wiele osob Moonspella moglo jeszcze nie widziec, ale ja pisze z perspektywy osoby, ktora juz widziala ich pare razy. To Tylko Moje Zdanie. ;]
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-17 11:23
Heh, odwieczny problem.. Jak trasy "gwiazd" omijają Polskę to jest źle.. Jak przyjeżdżają za często - też źle.. Chyba jednak mimo wszystko lepsza jest ta druga opcja, nie?
Ja osobiście na Moonspellu jeszcze nie byłem i wybrałbym się, ale w kwietniu to będzie raczej niemożliwe
Wysłany: 2006-12-17 11:31
Ja? Natura walcząca? :oops:
...
Jestem pacyfistką. Lubię dyskutować, i cóż, bronić swoich wypowiedzi.
Mnie osobiście nie byłoby szkoda czasu i pieniędzy na 4 koncerty - gdybym miała taką możliwość. :P
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-17 13:16
Morgana, nie powiedzialem ze fizycznie.;]
Uvekolarz, problem polega nie na tym, ze omijaja Polske wszystkie zagraniczne zespoly. Problem polega na tym, ze przyjezdzaja w wiekszosci przypadkow te same;]. Inna sprawa, ze akurat to co ja chcialbym zobaczyc na zywo, akurat nie przyjezdza, i sie nie zapowiada w najblizszym czasie;]
To nie moje są słowa, to legenda ludowa.
Wysłany: 2006-12-17 13:44
[quote:b1b24808ad="Diabolek"]Morgana, nie powiedzialem ze fizycznie.;][/quote:b1b24808ad]
A czy ja tak powiedziałam? Wojnom jestem przeciwna, ale jak trzeba, to z glanów się korzysta (nie tylko do chodzenia). A tak serio lubię dyskusje, ale nie jako walki - raczej wymianę zdań, poglądów. Zazwyczaj bronię jednego, nawet, jak myślami skłaniam do różnych, to przyjmuję jakąś postawę, bo inaczej mogłabym książki pisać, a wszystcy by się dawno pogubili w moim toku rozumowania i wypowiedziach. Zgadzam się, że mogłoby być więcej urozmaicenia i miłoby było dla odmiany zobaczyć też trochę innych zespołów, ale akurat takie kapele jak Moonsepell jak dla mnie mogą przyjeżdzać, kiedy tylko im się spodoba - ja na to narzekać nie będę.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-17 14:37 Zmieniony: 2006-12-29 17:19
:roll:
Wysłany: 2006-12-17 17:31
Hehehe. Nawet chyba niespełna 2 lata.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"