Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Vader - Impressions In Blood. Strona: 1

Wysłany: 2006-12-08 11:28

Szczerze powiedziawszy to mnie ona zdeczka nudzi :wink: Fakt, że jest zupełnia inna od "Darkness..." i "Blood" ale mnie ona nie rusza. Z Vadera to bardzo lubie "Revelations" i jakieś tam poszczególne kawałki z wcześniejszych płyt. Powiem Ci takie ludowe orzekadło: "Vader bez Docenta to nuda i nędza" (bez obrazy dla fanów) :wink:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-12-15 18:20

smierdzi mi to haslem " Slowacki dobrym poeta byl"

Vader bez Docenta jest inny. Ani gorszy, ani lepszy. Chociaz, hmm, uwazam, ze Darray "daje rade". Jest bez watpienia pewna roznica miedzy nim a Docentem. Darray nie jedzie na wspomagaczach.


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2006-12-17 10:20

wiesz, Docent to byl Docent. Darray jak juz napisalem, to calkiem inny czlowiek. Wiesz, owszem dla niektorych Vader tylko z Docentem, i tacy ludzie patrza przez pryzmat wlasnie Docenta. Darray to inny czlowiek, co nie zmienia faktu, ze grac to potrafi;]


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2006-12-17 13:07

Mnie osobiście podoba się dużo lepiej niż the beast, chociaż wolę litany z kolei i live in japan. RIP Doc. !!



Wysłany: 2007-01-03 18:27

MAX_666 (Bicz)
MAX_666
Posty: 8
Dobre Miasto

Vader to zaje***ty zespuł
<<<<<<AVE VADER>>>>>>>


"Zabijaj albo sam zostaniesz zabity Otaczają mnie kurwy i złodzieje


Wysłany: 2007-01-04 09:56

Supeer. A cos wiecej?

blashyrk - a to czesta przypadlosc. To o czym napisales;] Wiesz, ja patrze na Bestie, jak na swoistego rodzaju eksperyment, ktory, hmm wedlug mnie sie udal, nie byl do konca zly.


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2007-01-08 11:18

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

Tak chciałem sie gdzieś wygadac na temat tej płyty i mam okazje. A WIęc....
Dla mnie ta płyta jest fenomenala z paru powodów
1. Vader świetnie wprost fenomenalnie wsadził w swoją muzyke te instrumenty dente, smyczkowe poprostu orkiestre. To mni ejuz zwaliło z nóg kiedy usłyszałem intro tej płyty.
2. Niesaowita wyobraźnia perkusisty Darrray zrobił kawał świetnej roboty na tej płycie.
3. Gra techniczna też jest na bardzo wysokim poziomie niema barrania sie Jest poprostu odjazd niesamowity
4 Płyta nagrana w POLSCE. Bardzo dobra realizacja
I co najważniejsze dla mnie to płyta nie jest nudna cały czas niesie coś nowego. Po pierwszym obsłuchaniu całej płyty a chyba wracałem właśnie z nią ze sklepu i w busie zapodałem se ja to jak wysiadłem z busa sciągłem słuchawki z uszu to niewiedziałem co sie stało a jeśli mnie sie tak robi znaczy że płyta jest fenomenalna :P hehehe a dodam przy niewielu płytach mi sie takie anomalie czaso przestrzenne włanczaja że niewiem czy fruwac biegnąc czy isc :D hehehe. No takie moje zdanie na temat tej płyty
Ocena 1-10
DYCHA JAK NIC[b:25e933b6c1]10[/b:25e933b6c1]


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-01-08 17:50

Hmmmm, ja za Wiaderem nigdy nie przepadałem, ale jeśli miałbym wybierac ich najlepszy krążek to "Litany".


.


Wysłany: 2007-01-09 00:32

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

[quote:2dc039a7f7="Harlequin"]Hmmmm, ja za Wiaderem nigdy nie przepadałem, ale jeśli miałbym wybierac ich najlepszy krążek to "Litany".[/quote:2dc039a7f7]
owszem też jest świetny i dla mnie był numerem jeden dopuki nieukazał sie ich ostatni album W Litany rozwaliła mnie moc grania na dwie szłapy Docent też zrobił tam kawał świetnej roboty. ALE granie non stop z zawrotna szybkościa tyryryryryryyryryryryyryryryy to niewszystko do tego trzeba mie też wyobraźnie i to naprawde niesamowitą


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-01-09 10:10

Szczerze powiedziawszy, nigdy nie rozumialem fenomenu "Litany", płyta byla dobra, owszem, ale ... czegos tam brakowalo. Ale ja sie nie znam na muzyce.
;]


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2007-01-11 15:57

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

[quote:71808b4f8b="Diabolek"]Szczerze powiedziawszy, nigdy nie rozumialem fenomenu "Litany", płyta byla dobra, owszem, ale ... czegos tam brakowalo. Ale ja sie nie znam na muzyce.
;][/quote:71808b4f8b]

Tak jak ja też sie nieznam oczywiście :D ty dioble straszny hehehe nie ze mną te numery hehehehe


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-05-13 01:50

Zdecydowanie lepszy niż poprzedni pełnometrażowy the beast, ciekawa muzyka - szybka i przenikliwa - taka powinna być właśnie.



Wysłany: 2008-07-09 15:17

bardzo ciekawai ma kilka fajnych motywów...


Natura Sanat


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło