Thrash Wysłany: 2013-09-26 16:03
Czas odpalic temat traktujacy o tym zacnym gatunku,.Mimo nudy i sztamby trawiacej forume mam nadzieje, ze ktos wypowie sie na temat kapel poruszajacych sie w tym gatunku.
Wysłany: 2013-09-27 19:35
Szeroki temat. A ostatnio to chyba thrash drugą młodość przeżywa: Fueled by fire, Bonded by blood, Elm Street...
A i dziadki z Overkilla imho w formie lepszej niż kiedyś :)
A tacy Suicidal Angels, tak zjechani w jednej z recenzji na DP nieźle kopią dupsko live, kto nie był na ostatnim Metalfeście niech żałuje.
Szkoda natomiast, że w tej muzie ciężko już cokolwiek wymyślić: jest pewien klasyczny zestaw riffów, który tłucze się od lat. Nie przeszkadza to live, ale już w domu słuchając np. debiutu kieleckiego Spiritual Demise miałem wrażenie że jestem gdzieś pomiędzy Kill'em all Mety i Killing Is My Business Rudego. Tyle, że produkcja o piekło lepsza.
Ze staroci: no cóż, klasyka: Megadethy wczesne, Metallica (od Ride'a, Killa nie lubię:P) no i Niemcy: Sodom, Kreator, Destruction. Bardzo lubię ich Cracked Brain, imho mocno niedoceniona płyta.
Living death słuchało mi się dobrze.
Z niedawnych wielkich comebacków: Xentrix, Coroner. Tego drugiego kolega widział live, twierdzi że strasznie się popsuli. Nie miałem okazji zweryfikować.
Nieco mniej za to trawię różne crossovery typu Cro-Mags, DRI etc. Ale ponaparzać dyniakiem można bylo do tego radośnie.
Natomiast niekwestionowanym mistrzem grania live jest Exodus. Kto nie był na Thrashfest classics w Kato nie wie co to dobry koncert! Aczkolwiek mój odbiór mógł też wynikać ze starego repertuaru: nowsze ich dokonania są imho zbyt "mroczne" i mało melodyjne jak na mój gust i nie leżą mi kompletnie.
Rozszerzając thrash na pogranicze heavy/thrashu: kultem otaczam starego Annihilatora. Never-neverland to mistrzostwo. Amen.
I dla ucha cosik:
http://www.youtube.com/watch?v=Obws3h3Cqw8
Wysłany: 2013-09-27 20:58
Dla mnie mistrzostwem w tym gatunku jest, i pewnie jeszcze długo będzie, najmniej tolerowana przez fanów płyta Infernal Majesty "Unholier Than Thou" a z nowszych rzeczy to ostatniego Onslaught bardzo dobrze się słucha
kąt padania równa się kątowi odbicia
Wysłany: 2013-09-28 04:24
The Upcoming Terror,i Urm The Mad?
Wysłany: 2013-09-29 11:04
Jesli mowa o thrashu, to preferuję ten nie sensu stricte.
Coroner Bogi. Podobnie jak kolega alegnera widziałem ich na żywo, ale uważam, że zagrali genialnie. Moze dlatego, że poleciało aż 6 numerów z ukochanego "Grin". No i do tego kapela, której do dzis nie udało się skutecznie podrobić.
Voivod drugie Bogi. Cholernie różnorodna i charakterystyczna muzyka.
Dwójka Demolition Hammer - dla mnie definicja brutalnego grania. Ubóstwiam. Troche mnie, ale też uważam zaświetny debiut Exhorder, choc tam mam wrażenie, że trochę czuć to co zaczynała w tym czasie robić Pantera.
Debiut amerykańskiego Fear of God. Thrashu tutaj mniej, ale dołożyli odrobine industrialu i flanelowych klimatów, sprawiając, że całość nabiera silnie emocjonalnego wyrazu.
Z bardziej 'klasycznych' rzeczy:
Pierwsze 2 Annihilatory. "Alice In Hell" to kopalnia riffów, moze i najlepsza jaką znam.
Megadeth do "Countdown...". Po prostu wirtuozi. I nawet fajne piosenki potrafią pisać.
Sodom gdzieś do etapu "Agent Orange' włącznie. Punkowy zadzior, moc i czad. Cholerny sentyment mam do tych płyt.
Kreator - wszystko do czasu reaktywcji wyśmienite.Osobiscie najbardziej cenie "Coma Of Souls" bo chyba najbardziej techniczna. Szkoda, ze od Violent Revolution zaczęli się powielać, a ostatnia płyta jest żenującą gimbaziarnią. Gdyby nie wokal, to powiedziałbym, że to jakieś Arch Enemy
Natomiast uważam, że czas okrutnie obchodzi se z Testament. Pomimo całego mojego szacunku do Alexa Skolnicka uważam, że ta kapela gra megatendencyjnie i tandetnie.
.
Wysłany: 2013-09-29 20:28
Widzę Harlequin, że mamy podobne odczucia co do Testamentu: im dalej tym gorzej.
Imho The Gathering to był szczyt formy, potem niestety już w dół...
Z polskich kapel The NoMads i Horrorscope ktoś kojarzy/lubi?
Wysłany: 2013-10-02 12:56
Ja nie kojarzę i chyba bym nie polubił :-)
Mnie zwykle znosi na heavy, więc Annihilator najbardziej pasuje. Też pierwsze płyty i niektóre pojedyncze późniejsze utwory.
Z Kreatora "Coma of Souls" jeśli już, ale żadna płyta na dłużej mi w pamięci nie została. Podobno ważna kapela dla gatunku, heh.
Tak jak i zresztą Testament i też za mało słuchałem, żeby stwierdzić jak się rozwinęli, ale chyba do tej kapeli chętniej bym wrócił.
Hmmm, chyba raczej słaby ze mnie trashers :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-10-02 14:45
trasher to napewno
Kropla drąży skałę
Wysłany: 2013-10-02 17:59
raczej nie inaczej
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-10-03 06:06
Jesli chodzi o czasy pradawne do grona moich zdecydowanych faworytow zaliczam Kreatora, Slayer, Destruction, Sarcofago, Nuclear Assault, Coroner, Geisha Goner, Sodom,
Megadeth, Alastor, Sepultura, Invocator, Vio-Lence, Sodom.
Oczywiscie to taki rys ogolny bo wiadomo, ze kazda z ww. kapel obracajac sie w gatunku Thrash grala "inaczej" a czesc z nich kojarzona byla nawet ze scena BM.
Temat jest bardzo ogolnikowy wiec zabraknie pewnikiem miejsca na rozkladanie na czynniki pierwsze kazdej plyty wymienionych kapel .
Nowe, bardzo ciekawe podejscie ostatnimi laty prezentuje Onslaught (Killing Peace jak i Killing Peace to plyty oferujace doskonale podejscie do gatunku. Ciekawe co wyczaruja na najnowszej ktora ma wyjsc jeszcze w tym roku? ) niemiecki Pessimist, Dekapitator.
Po latach pewnej stagnacji thrash jednak zyje i ma sie calkiem dobrze.
Wysłany: 2013-10-09 13:04 Zmieniony: 2013-10-09 13:07
Za Kreatora, zabrać mi się najtrudniej, jakoś mi to słabo wychodzi i mam na to mało czasu :-/, a co do tendencyjności Testamentu to przejrzałem oceny na Metalstormie i forma jest wysoka i równa, z tym że faktycznie wielu recenzentów tęskni do czasów "Legacy".
Co do Slayera to nie słucham, ale szacun dla Toma za przyznawanie się do chrześcijaństwa przy takiej muzyce, bo wiele nieuważnych osób mogłoby pomyśleć, że popiera to, o czym śpiewa. Kerry'ego Kinga kojarzę z solówki do "Fight for Your Right to Party" z repertuaru Beastie Boys, ale istnieją fajniejsze numery tej grupy :-)
Co do Sodom to też "Agent Orange", Sepultura - gdzie Max tam i ja :-), Megadeth nie dla mnie. Reszty kapel tu wymienionych praktycznie nie znam, najczęściej i tak wracam do Annihilatora :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2015-07-18 18:47
Poszperalem troche przy recenzji LOAD,i trafilem na dokument o poczatkach takiego grania.
https://www.youtube.com/watch?v=q_TBvw2PWwg
Wysłany: 2015-07-21 08:02
[quote:c51942069e="DEMONEMOON"]Poszperalem troche przy recenzji LOAD,i trafilem na dokument o poczatkach takiego grania.
https://www.youtube.com/watch?v=q_TBvw2PWwg[/quote:c51942069e]
King Diamond-Fatal Portrait.
Wysłany: 2015-07-25 01:01
Znam tę płytę, długo starałem się ją polubić, ale jakoś Diamond mi nie pasuje, za bardzo wyje . I że to już thrash? Nieee, wyjący hejwi co najwyżej Aczkolwiek fakt, gitarowo to jest MOC. :)
Wysłany: 2015-07-25 01:43
[quote:44582b3f91="alagner"]Znam tę płytę, długo starałem się ją polubić, ale jakoś Diamond mi nie pasuje, za bardzo wyje . I że to już thrash? Nieee, wyjący hejwi co najwyżej Aczkolwiek fakt, gitarowo to jest MOC. :)[/quote:44582b3f91]
OK,sprobuje w twoim jezyku,-traszinhejwi?
Wysłany: 2015-07-25 13:53
Pal sześć szufladki, nadal mi nie leży :P Annihilator to też pogranicze i pasuje mi bardzo (aczkolwiek nie cały, płyta Remains np. dziwaczna).
Wysłany: 2015-08-23 11:43
Wrzuciłem "pobocze"w "szufladki" i odswiezylem stary temat po renowacji.Tez nie mogę go położyć!
http://m.youtube.com/watch?v=TGGEZlSFKAI
Wysłany: 2015-08-26 15:49
http://m.youtube.com/watch?v=N0QqvfbSAJM
Wysłany: 2015-08-29 12:36
https://www.youtube.com/watch?v=LHu41QeORa4
Wysłany: 2015-12-16 13:47
https://www.youtube.com/watch?v=Yfg5uqj4hNs