Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Annihilator - Feast. Strona: last

Artykuł: Annihilator - Feast

Annihilator - Feast Wysłany: 2013-08-27 12:47

No,no! Same perełki wychodzą w tym roku. Świetny album,polecam głównie fanom starej szkoły Thrashu.


Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!


Wysłany: 2013-08-27 20:55

A mnie rozczarował. Za mało szybszych, energetycznych numerów. Za to płytka bonusowa- super sprawa. The best na nowo.


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Wysłany: 2013-08-28 07:59

Mi właśnie owe spowolnienie bardzo przypadło do gustu.


Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!


Wysłany: 2013-08-28 21:11

Balladki to na King of the Kill były świetne, ew. na Carnival D. Trudno. Nie każdy album A. muszę mieć...


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Wysłany: 2013-08-28 21:35

Yngwie (Diabolista)
Yngwie
Posty: 2297
Wrocław / Częstochowa

Moja ulubiona kapela thrashowa i to się raczej nie zmieni. Ale nie wszystko mi się podoba, zwłaszcza w warstwie tekstowej :-/

Jak będę miał chwilę to obadam z grubsza nowe wydawnictwo, ale nie napalam się na to jakoś specjalnie.

Ze starszych balladek "Sounds good to me" sounds good to me.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło