Agnostic Front / Street Chaos / Old Fashioned
Agnostic Front to czołowy przedstawiciel nowojorskiej sceny hardcore’owej, której debiutancki longplay z 1984 roku „Victim in Pain” należy do klasyki gatunku. Do 2011 roku grupa zrealizowała dziesięć albumów studyjnych. Jedynymi stałymi członkami kapeli są gitarzysta Vinny Stigma oraz wokalista Roger Miret.
Wraz z nadejściem lat 80. na nowojorskiej scenie niezależnej zaczęło dochodzić do zmiany warty. Punk rock już od pewnego czasu tracił na atrakcyjności. Nic dziwnego, że część związanych z tą sceną muzyków z czasem zaczęła eksperymentować i próbować odświeżyć gatunek – popychając go w jeszcze głośniejszą, szybszą i cięższą stronę. Jednym z takich kolesi był gitarzysta Vinnie Stigma. Od pewnego czasu przewijał się przez składy kilku mniej znanych kapel, gdzieś pod koniec 1980 roku postanowił jednak stanąć na czele własnego bandu – Zoo Crew. Przez kolejne miesiące Vinnie próbował z wieloma różnymi muzykami, niemniej wszystko zaczęło się kleić dopiero gdy w 1982 roku połączył siły z, urodzonym na Kubie, wokalistą Rogerem Miretem. Co ciekawe, o angażu nie zadecydowały wcale jego zdolności wokalne, Vinnie był po prostu pod wrażeniem tego, co Roger wyprawiał pod sceną na koncercie jednej z lokalnych kapel. Niewiele później do zespołu dołączyli jeszcze perkusista Ray Barbieri oraz basista Adam Moochie (obaj nie zagrzali jednak długo miejsca), a także, co jest istotniejsze, pojawił się szyld Agnostic Front.
W 1983 roku formacja własnym sumptem zrealizowała debiutancką EP-kę pod tytułem „United Blood” – wydawnictwo wypełniły bardzo krótkie, szybkie, wściekłe i surowe utwory. Niespełna rok później, do sklepów powędrował podobny longplay „Victim in Pain” (panowie upchali 11 kawałków w niewiele ponad 15 minut!). Oba wydawnictwa zdefiniowały hardcore. „Zaczęliśmy używać terminu „hardcore”, ponieważ chcieliśmy odseparować nas od przećpanej lub artystycznej punkowej sceny, która była popularna wtedy w Nowym Jorku” – tłumaczył Miret po latach w rozmowie z serwisem Villagevoice.com – „Pod pojęciem artystycznej, chodzi mi o tę związaną ze starym Warholem. My byliśmy bardzo niegrzecznymi dzieciakami, które żyły na ulicy”. Musiało mieć to więc bardziej niegrzeczny charakter. Oczywiście odnosiło się to w równym stopniu do samej muzyki, jak i tekstów, w których panowie opisywali po prostu to, co widzieli, dorastając na nowojorskich ulicach. Dostawało się m.in. policji i wymiarowi sprawiedliwości („Blind Justice”), krytykowano kapitalistyczny porządek świata („Remind Them”), ale także wzywano do braterstwa i jedności („United and Strong”).
Formacja najczęściej występowała w legendarnym nowojorskim klubie CBGB (w tym samym, w którym triumfy dekadę wcześniej święcili Ramones czy Patti Smith), gdzie w tamtym okresie skupiała się nowojorska scena hardcore’owa. Jak zapewniali później członkowie zespołu, Agnostic Front zagrało tam więcej razy niż jakakolwiek kapela w historii. To właśnie tam został także kilka lat później nagrany pierwszy koncertowy longplay grupy (ukazał się w 1989 roku pod tytułem „Live at CBGB”).
W 1986 roku ukazał się drugi longplay grupy, „Cause for Alarm”, prace nad nim nie należały jednak do najłatwiejszych, głównie z powodu wielu zmian personalnych, jakie przeszły wtedy przez obóz zespołu. Na potrzeby wydawnictwa kapela gruntownie przebudowała brzmienie, przede wszystkim poszerzyła je o elementy thrashmetalowe, co wśród części fanów wywołało zarzuty o zdradę hardcore’owych ideałów. Warto wspomnieć, że tekst do pochodzącej z płyty piosenki „Public Assistance” napisał dla grupy, udzielający się wtedy w formacji Carnivore, wokalista Peter Steele, który kilka lat później powołał do życia Type O Negative. Skrajne opinie dotyczące „Cause for Alarm” prawdopodobnie po części spowodowały, iż na kolejnym wydawnictwie „Liberty and Justice for…” (1987) Agnostic Front postanowił powrócić do bardziej hardcore’owego brzmienia.
Choć wydane w 1989 roku „Live at CBGB” spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem, Miret nie miał okazji do zadowolenia w tamtym okresie. Tuż po premierze zestawu został aresztowany za posiadanie narkotyków i skazany na 18 miesięcy pozbawienia wolności. Kiedy frontman formacji rozpoczął odsiadkę, Stigma robił, co mógł, aby utrzymać Agnostic Front przy życiu (w międzyczasie powołał także do życia drugi hardcore’owy i równie wpływowy zespół Madball). Przy pomocy wokalisty Alana Petersa udał się z Agnostic Front w pierwszą europejską trasę koncertową. Roger także nie próżnował i w tym czasie tworzył teksty z myślą o kolejnej płycie zespołu, która ukazała się w 1992 roku pod tytułem „One Voice”. Po jej wydaniu członkowie Agnostic Front podjęli decyzję o zakończeniu działalności zespołu. Ostatni koncert, który odbył się w grudniu tego samego roku w CBGB, został zarejestrowany i posłużył za materiał na kolejne koncertowe wydawnictwo grupy, „Last Warning”.
Po rozwiązaniu formacji, Stigma kontynuował przygodę z muzyką grając w Madball, niemniej w 1998 roku ponownie połączył siły z Miretem pod starym szyldem. Pierwotnie panowie zakładali jedynie nagranie singla, ostatecznie skończyło się na pełnym albumie, który powędrował na sklepowe półki w tym samym roku pod tytułem „Something’s Gotta Give”. Od tamtej pory zespół cyklicznie przypomina o swoim istnieniu – w latach 1999-2011 ukazało się pięć kolejnych albumów Agnostic Front – „Riot, Riot, Upstart”, „Dead Yuppies”, „Another Voice”, „Warriors” oraz „My Life My Way”. Wydaniu każdego z krążka towarzyszyły potężne światowe trasy koncertowe, które swym zasięgiem wielokrotnie obejmowały także Polskę. Choć jak widać, członkowie grupy nie mogli narzekać na brak wolnego czasu, w międzyczasie angażowali się także w inne projekty. Dowodzony przez Stigmę Madball pod względem aktywności nie odbiegał od macierzystej formacji – do 2010 roku grupa zrealizowała osiem albumów studyjnych. Miret z kolei w 1999 roku założył własną streetpunkową kapelę o nazwie Roger Miret and The Disasters.
Street Chaos (Warszawa)
Zespół powstał w 2008 roku. W następnym roku wydał debiutancki materiał "Bez przebaczenia". Kolejne lata to roszady w składzie, przerwy, zastój. W 2013 roku ustabilizował się skład i kapela zaczęła dużo koncertować. Ukazały się też dwa nowe wydawnictwa vinylowe EP, split z The Analogs, a pod koniec 2014- split z Białoruskim Fuck It All. Kilka utworów znalazło się też na różnych składankach. Muzyka Street Chaos to nowoczesny hardcore, przepełniony oldskulowym duchem. Pełne pasji granie z niebanalnymi polskimi tekstami.
Skład:
Artur - gitara
Domino - bas
Jacek - wokal
Tomek - perkusja
Władek - gitara
https://streetchaos.bandcamp.com/album/split-street-chaos-fuck-it-all
https://www.facebook.com/streetchaos
Old Fashioned (Bydgoszcz)
Brzmienie grupy nawiązuje do lat minionych, dużo w nim melodyki, mało klimatów ciężarowych, ale jej zamiarem nie jest śpiewanie przyjemnych popowych piosenek dla grzecznych dzieci. Tak jak alkoholowy koktajl, który posłużył im za inspirację, ich kawałki to połączenie wielu różnych fascynacji muzycznych z dawnych lat, często pozornie do siebie nieprzystających. Jeśli potrafisz wyobrazić sobie połączenie Shelter, Black Train Jack, Youth Brigade, Token Entry, Gorilla Biscuits z wczesnym AF i SOIA, to być może jesteś przygotowany na wjazd Old Fashioned na scenę. Nie przeszkadza też, że przed laty muzycy współtworzyli takie bydgoskie kapele jak In Spite Of, Solitary, 666 Aniołów czy Schizma, chociaż w odróżnieniu od wielu innych weteranów sceny nie zamierzają odgrzewać starych klimatów, tylko bezpardonowo zaatakować świeżym materiałem.
Skład:
Kondas – wokal
Laczo – bas
Krzyżak – gita
Schizzy – gita, wokal
Pidżi – perkusja
http://oldfashioned.bandcamp.com/
https://www.facebook.com/oldfashionedhc
BILETY: 60 zł (przedsprzedaż) / 70 zł (w dniu koncertu)
Dostępne w: Klub Ucho (biuro czynne pn.-pt., godz. 10:00-18:00, sprzedaż również w trakcie wszystkich imprez - przy wejściu do klubu), Salon Muzyczny PULS (Wójta Radtkego 47A, Gdynia, godz. 10:00-18:00), Spirit Of Rock And Roll secondhand & new clothing - Lendziona 17 (Gdańsk Wrzeszcz, pn.-pt.: 12:00-19:00, sb.: 11:00-16:00), Eventim - w sprzedaży drogą elektroniczną i w punktach stacjonarnych Eventimu, np. w gdańskich Empikach (wyszukiwarka sklepów - eventim.pl - u dołu strony, cena w sieci - 63 zł)
Cena "w dniu koncertu" obowiązuje przez cały dzień - niezależnie od godziny.
Pula biletów przeznaczonych do sprzedaży w dniu imprezy obowiązuje tylko wówczas, gdy wejściówki nie wyprzedadzą się w ramach przedsprzedaży. Sprzedaż biletów we wszystkich punktach stacjonarnych zamykamy o godz. 15:00 w dniu koncertu, a następnie wznawiamy dopiero bezpośrednio przed imprezą - w klubie.