Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Świeca


Płomień świecy w oczach się odbija.

W oczach szarych i życiem zmęczonych.

Bo człowiek niby świeca

Ogniem zarażony

Zaczyna życiem się żarzyć.

Wzrasta ku górze,

Iskrami strzela.

Gdy się rozpali stałym płomieniem,

Wosk topić zaczyna,

Prowadzi do samozniszczenia.

Rozdaje życie,

Wypalając siebie.

I gdy stopi już wszystek wkoło,

Wypełni życia obowiązki,

Gaśnie w cichej samotności

I dymem ze świata uchodzi.

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły