Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Randka w ciemno

Pani wybaczy, że niechcący poderwałemPrzechodziłem obok i nie zauważyłem,To nie moja okolica, ja się tu zgubiłemI się przypadkiem pani ręki złapałem.
Ja, ja, ja nie wiem jak to się stałoI przepraszam że zabrałem czasuTyle, tak bywa gdy ktoś z lasuWyjdzie i zna miasto mało.
Pani też sądzi, że to nieporozumienie?Och ależ nic się nie stało, to zranienieDrobne, do wesela się zagoi.
Czy mogę kawałek podprowadzić?W okolicy kręci się masa gnoiI wolałbym samej nie zostawić.


KostucH
Komentarze
KostucH : Mój przykład to oczywiście gruba przesada, poza tym sam nie lubię sk...
Yngwie : Mój przykład to oczywiście gruba przesada, poza tym sam nie lubię sk...
KostucH : Łeee... ja chyba jestem mało wyrozumiała. Wiesz, pamiętliwa jestem,...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły