Mucha latają wokół g***a, wiec zapewne Twoj post jest nietrafiony :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

.

[quote:a1dc4df174="fado"]ja gram na basie, na gitarze, na perkusji, na djembe z kumplem, szwędam się z kumplami po mieście i odwalamy głupoty (np. odwalanie pogo dance na środku ulicy), piję tanie wina, słucham muzyki, gram w rpg........ choć najczęściej robimy sesje w warhammera.......... przy dobrej muzie, oczywiście, przy browarze i tanich winach oraz w odpowiednim klimacie...... kumpel odtworzył gród słowiański i tam odbywają się sesje.....[/quote:a1dc4df174]

Podoba mi się to z dumą zaznaczanie, że chodzi o TANIE wina :wink:

hehe wiedzialam, ze tak napiszesz :lol: :lol:
a ten "much" to chyba slepiec bo ja jestem "mleczna krowka" :lol: :lol: i tak lata lata po omacku, az sobie z placka dostanie :P
a ja w wolnej chwili odganiam ogonem "mucha-molestnika" :wink:

"Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj" A.C. Swinburne

I tak Cie kocham :* mozesz być Mleczną Krówką ... Krówke co jakis czas trzeba za cycki pociągnąć i mleko wydoić, aby zdrowa była :lol: a ten "much" to bodyguard :lol: prawnie jak mrówka i słon :lol:

.

och ta milosc chyba nie ma przyszlosci much i krowka toz to prawdziwy mezalians :wink:

"Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj" A.C. Swinburne

Eeeeeeeee, Mrówka grzebała słonice całe życia :lol: no tak - krowa jedzie na trawie, lata z gołymi cyckami, fajne mięcho i czasem nawet coś daje. A mucha - roznosi jakieś gówno, lubi wszystko co słodkie, lata jak pijana, gapi sie przez okno, ciągle leci do żarcia, bzyka się najmocniej w okresie ciepłym ... ale genetyka cuda czyli :lol:

.

juz nie offtopuj bo nas zamkna :wink: :lol:

"Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj" A.C. Swinburne

Krowa z Muchą w jednym banie bedą siedizec :lol:

.

Wolny czas...hmmmm...ostatnio nawet nie wiem co to znacz, bo mam go tak mało. Jeśli zdarzy mi się jakiś wolny wieczór to idę ze znajomymi na piffffo albo siedzę w domciu i czytam, oglądam, słucham.

gram na basie, czytam książki, słucham muzyki, pije piwo... i siedze na DP :twisted:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

Kicam w nieznane, jak na zdiczalca przystało, słucham muzyki, czytam, tworzę i takie tam... :roll:

a co to jest wolny czas :?: to chyba jedynie wtedy, gdy jestem na DP :lol: 8) :roll:

"Umierać bez miłości , kochać przez śmierć"

Z braku wolnego czasu sama go sobie zwalniam lub przedłużam dobę za pomocą brzku snu. I jak zapełniam ten czas? Piszę. Jedną stronę dziennie. Z jedej strony niewiele, da się wykonać, a z drugiej całekiem dużo. W ogólnym rozrachunku powinno to być owocne - jeśli uda mi się tak dłużej, niż przez kilka dni. W każdym razie ubzdurałam sobie, że napiszę książkę. Od czegoś trzeba zacząć. Może jak uda mi się zacząć od pisania książek, to dojdę kiedyś nawet do pisania dobrych książek? Na razie praktykowałam tylko z krótkimi formami i to jest dla mnie wyzwanie. Trzymajcie kciuki!

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

:arrow: spędzam czas z moim prywatnym Lashlem, a jeśli nie, to
:arrow: czytam
:arrow: fotografuję
:arrow: gram w rpg lub larpy
:arrow: rysuję mapy i tworzę inne gadżety do rpg itp :)
:arrow: maluję figurki do warhammer battle
:arrow: rysuję
:arrow: wyżywam się twórczo na różne inne sposoby
:arrow: tańczę
:arrow: gram na pianinie
:arrow: marnuję czas przy komputerze (scrabble, retusz starych zdjęć, Baldur's Gate i in.
:arrow: marnuję pieniądze w lumpkach
:arrow: dokształcam się w gabinecie weterynaryjnym
:arrow: spędzam czas ze znajomymi

chcę jeszcze kontynuować przerwany niegdyś fechtunek, tylko nie wiem, czy znajdę chwilkę. :mrgreen:

Edit: dobra, fechtunek mi nie wyszedł, bo w tym samym czasie tańcuję, więc dorzuciłam sobie w niedziele chór: pieśni łemkowskie i ukraińskie.

[size=18:0f8cb9665e]HOLUB NA CZERECZNI, HOOLUUUBKA NA WYSZNI!!... [/size:0f8cb9665e] :twisted:

Ostatnio lwią część wolnego czasu spędzam z moim kumplem. Pijemy piwko, dziobiemy slonecznik i gadamy o głupotach. Czasami uda nam się zacząć na jakiś konstruktywny temat, ale raczej pitolimy o bzdetach. To mnie tak jakoś rozladowuje, splywają po mnie emocje całego dnia.

:arrow: elfica, to może zagramy partyjkę literaków któregoś pięknego dnia? :D

- pije piwo
- palę fajki
- słucham muzyki
- gram na basie
- czytam polskie fantasy
- oglądam stare horrory
- chodzę po lesie
- jeżdżę na koncerty
- chodzę po knajpach
- itd.................................

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

[quote:e318727d0f="Elfica"]Nie masz szans ale możemy spróbować :P[/quote:e318727d0f]

JA nie mam szans??? Hehe, to się jeszcze okaże :twisted:

Niedługo zamontują mi net w domu, to popędzę Ci kota :mrgreen: (w pracy nie grywam :) )

-pije
-pale
-(nie dodam kolejnego do rymu :P )
-koncerty
-książki
-Dota
-sport
-narzekam że nie mam co robić

Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.

Ja wolny czas spędzam tak:
*słucham muzyki!
*czytam książki
*pije ze znajomymi procętowe napoje :twisted:
*jeżdżę rowerem
*spaceruje rozmyślając
Praktycznie nic ciekawego...nuda!

Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.