Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

In Flames - Stodoła, Warszawa (06.10.2011). Strona: last

Artykuł: In Flames - Stodoła, Warszawa (06.10.2011)

In Flames - Stodoła, Warszawa (06.10.2011) Wysłany: 2011-10-24 21:42

Tak na dobrą sprawę to In Flames skończyło się po Claymanie. Potem z nielicznymi wyjątkami to już spadek po równi pochyłej Szkoda


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2011-10-25 13:42

Clayman to już był dobry album do denszenia. Ja lubię z nowych tylko STYE, brzmieniowo dla mnie wymiata.


"You need chaos in your soul to give birth to a dancing star."


Wysłany: 2011-10-25 13:52

hmmm, ja jakoś generalnie za nimi nie przepadam :))


.


Wysłany: 2011-10-25 14:24

Yngwie (Diabolista)
Yngwie
Posty: 2298
Wrocław / Częstochowa

Dla mnie to też nie jest kapela z głównego nurtu, którego słucham, ale i tak w pierwszej 10 ever, choć nie byłem nigdy na koncercie. Oprócz Claymana, Colony i Whoracle'a trafia do mnie też R2R.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


In Flames Wysłany: 2011-10-25 20:31

A jak dla mnie to STYE mógłby w zasadzie nie powinien powstać. Ten album to jedna wielka tragedia. Jak widać wolę zdecydowanie pierwsze płyty Płomieni.


If i can`t be my own i feel better dead.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło