Wysłany: 2011-08-27 23:39 Zmieniony: 2011-08-27 23:42
A propos (UWAGA, NADCIĄGA LEWACTWO):
http://lewica.pl/index.php?id=12370
Dajcie już spokój dziewczynie. :P
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-08-27 23:47
Wspomne w tym miejscu słowa mojego zacnego polonisty, ktory zawsze przestrzegał albysmy nie marzyli o miłosci romantycznej, bo ona z samej definicji jest niespełniona i pełna tragizmu.
Patrz prosto w oczy i czytaj z nich jak z otwartej księgi ...
Wysłany: 2011-08-27 23:49 Zmieniony: 2011-08-28 00:03
Na coś trzeba umrzeć, głupio mi ze starości będzie, umrę na mój umysł.
Coraz bardziej zaczynam doceniać pisanie dla samej siebie.
.: Życie to gra, w którą gramy, choć wiemy, że przegramy:.
Wysłany: 2011-08-28 12:58
[quote:bdca69a50c="Nadine1986"]
dla mnie liczyć się to, jacy partnerzy są wobec siebie na co dzień, czy się szanują itp. a nie tylko chwilowe gesty.[/quote:bdca69a50c]
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Romantyczne chwile/gesty są bardzo miłe, aczkolwiek nie jest to myślę podstawa związku. Lubię trochę romantyzmu, trochę szaleństwa lecz są też inne ważne jak nie najważniejsze aspekty w związku, wymieniony właśnie szacunek, a także zaufanie i wspólna akceptacja w każdej kwestii. Bez tego chyba nie ma udanego związku.
Wysłany: 2011-08-28 14:30
Masterdeath Złotousty. -_-''
Co cię nie zabije, to cię wkurwi