Wysłany: 2011-02-10 14:24
Kto by pomyślał, że przepowiednia spełni się w telewizji...
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-02-10 18:05
Wynika z zawiści. Jak koniec to wszystkich a nie tylko mój
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-02-10 18:42
A cóż sądzicie o planecie Nubiru czy Nibiru (nie pamiętam)??? Mój brat o tym ciągle gada.
Wysłany: 2011-02-10 18:57
Ja myślę, że coś w tym musi być.Co jakiś czas Ziemia funduje wielkie wymieranie.Były takie juz 2 czy 3.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-02-10 19:29 Zmieniony: 2011-02-10 19:41
[quote:9c2d2ca09a="Aerandir"]A cóż sądzicie o planecie Nubiru czy Nibiru (nie pamiętam)??? Mój brat o tym ciągle gada. [/quote:9c2d2ca09a]
Niech obejrzy ten film do którego zrobiłem napisy,tam wyjaśnione jest wszystko co dotyczy Nibiru i co naprawdę oznacza to słowo.
Może się nieco rozczarować ponieważ dosłownie Nibiru oznaczało "miejsce przejścia, skrzyżowania" a nie ciało niebieskie.
A jeśli chodzi o koniec świata to też was pocieszę. Jest bardzo realna szansa na konflikt światowy gdy nastąpi upadek dolara jako waluty światowej i Chiny jako główny poręczyciel amerykańskiego długu narodowego upomną się o swoje będzie szansa na dużą międzynarodową imprezę. W skrócie ta planeta jest za mała dla dwóch imperiów no i nie ma to jak porządna wojna dla pobudzenia gospodarki.
Wysłany: 2011-02-10 19:51
Upadek dolara nie jest spiskową teorią dziejów tylko faktem, tak samo jak i narastający konflikt interesów pomiędzy Ameryką i Chinami.
Dowiedz się więcej na temat amerykańskiego długu publicznego, zasad działania Banku Rezerwy Federalnej, nasilającego się w USA ruchu społecznego End The FED, Tea Party itd..
Tłumaczę różne filmy, głównie alternatywne dokumenty by każdy rozsądził sam co może być prawdą a co nie. W kolejce mam filmy australijskiego dziennikarza Johna Pilgera no i zdjęty z anten w USA przed pierwszą emisją film "Conspiracy Of Silence" dotyczący pedofilii i handlu żywym towarem w kręgach amerykańskiej elity rządowej.
Wysłany: 2011-02-10 20:08
[quote:1137652dbb="lukaszart"] W skrócie ta planeta jest za mała dla dwóch imperiów no i nie ma to jak porządna wojna dla pobudzenia gospodarki.
[/quote:1137652dbb]
No ja akurat tą wojnę już odczułem mocno na własnej skórze i nie miałbym nic przeciwko, żeby się odbywała przez Ocean Spokojny a nie Europę.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-02-10 20:36
[quote:4bd34d15f2="SalomonKain"]Mam obawy co do tego że Europe coś ominie... ale bądźmy dobrej myśli.[/quote:4bd34d15f2]
Nie no, to jasne, że nie ominie, ale jeśli już to wersja typu "gdzie Chiny i Ameryka się biją tam Europa korzysta" byłaby lepsza niż wmieszanie się w wir wydarzeń.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-02-10 20:46 Zmieniony: 2011-02-10 20:53
No to najwyżej oberwiemy. I pamiętajcie, że jesteśmy w tym samym sojuszu z UE i USA więc potencjalna imprezka by nas nie ominęła.
Musicie pamiętać, że to tylko jedna z możliwośći rozwoju sytuacji a nie coś całkowicie nieuchronnego. Póki co na konflikcie amerykańsko chińskim najbardziej cierpi kontynent afrykański w wyścigu po miejscowe złoża.
Raz się żyje, potem się tylko straszy.
Nareszcie będę mógł się za darmo wbijać na koncerty, duchowość ma wielką przyszłość.
Wysłany: 2011-02-10 22:47
Wojny nie będzie. To pewna informacja . Więc proszę się rozejść do domów...
..kamień leży aż go kiedyś będę siłę wtoczyć mial, moze wtedy uda sie, a teraz tchu mi brak...
Wysłany: 2011-02-11 09:42
Zgadzam się z HBVILKIem- wojny Swiatowej nie będzie bo ludziom coraz bardziej się nie chce .
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-02-11 10:27 Zmieniony: 2011-02-11 10:37
Ale jeśli mimo wszystko nastąpi to oddacie mi swoje kolekcje płyt i DVD na przechowanie? Naprawdę to nie będzie żaden kłopot, przyjmę każdą ilość... Oprócz Dra. Housa, Prison Break
i tej chały Lost, Heroes itd..
Wojna nawet światowa nie oznaczałaby końca świata a co najwyżej koniec dla dużej części światowej populacji. W tej chwili trwa wiele takich lokalnych końców.
Tutaj znajdziecie bardzo fajny apokaliptyczny komiks.
http://www.romanticallyapocalyptic.com/home
Wysłany: 2011-02-11 12:19
A ja się tak zastanawiam , czy już w tym roku zrobić wiecej przetworów a w piwnicy zrobię schron .
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-02-11 12:37 Zmieniony: 2011-02-11 12:38
[quote:41fad9dfba="Nicky_Humanity"]koniec zbliża się nieuchronnie Euro 2012 [/quote:41fad9dfba]
Skopia nam dupę w noge fAKT:) i to kurwa totalnie:)
Chwytac chwile ?
Wysłany: 2011-02-11 16:01 Zmieniony: 2011-02-11 16:04
Mówiłem o rekolonizacji kontynentu afrykańskiego w wyścigu mocarstw i pozbywaniu się miejscowej populacji zwłaszcza w rejonach potencjalnych złóż. Rząd chiński oficjalnie przyznał, że planuje przesiedlenie 300 milionów swoich obywateli na kontynent afrykański a miejscowi wladcy bezmyślnie na to przyzwalają.
Nie wpominałem o ŻADNEJ kolonizacji planet. Zacznij czytać ze zrozumieniem a nie po łebkach.
W jednym z postów ktoś wspominał o planecie Nibiru więc podałem link do filmu wyjaśniającego prawdziwe znaczenie tego terminu. Teraz obejrzyj wykład Dra. Heisera i powiedz mi gdzie on wspomina o kolonizowaniu planet?
Wysłany: 2011-02-11 16:15
[quote:8ce94820f7="shagi666"][quote:8ce94820f7="HBVILK"]Wojny nie będzie. To pewna informacja . Więc proszę się rozejść do domów...[/quote:8ce94820f7]
Będzie taka wojna , o której Ci się nie śniło ...[/quote:8ce94820f7]
Shagi666, Tobie chyba chodzi o wojnę Hollywood vs. Bollywood o kasę dla fabryk snów.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-02-11 16:25 Zmieniony: 2011-02-11 16:26
[quote:ac566c79c7]Shagi666, Tobie chyba chodzi o wojnę Hollywood vs. Bollywood o kasę dla fabryk snów. [/quote:ac566c79c7]
Bollywood nie ma szans w tej wojnie, ich filmy są skierowane na rodzimy rynek hinduski i okolice i są zbyt odmienne kulturowo by przyjęły się szerzej poza granicami Indii. Typowe Bollywood nigdy się szerzej nie przyjmie chyba, że zmienią styl na właśnie Hollywoodzki.
Wyobraźcie sobie np. Transformers w wersji hinduskiej z tańczącymi robotami i tą ich muzyką... To dopiero wizja. Albo hinduska seria Resident Evil i tańce z zombiakami.
Na szczęście metal dotarł do Indii i zapuścił korzenie, możecie to zobaczyć w filmie Global Metal.
Wysłany: 2011-02-11 16:40 Zmieniony: 2011-02-11 16:43
[quote:9659ce728e="lukaszart"][quote:9659ce728e="Yngwie"] Tobie chyba chodzi o wojnę Hollywood vs. Bollywood o kasę dla fabryk snów. [/quote:9659ce728e]
Bollywood nie ma szans w tej wojnie, ich filmy są skierowane na rodzimy rynek hinduski i okolice i są zbyt odmienne kulturowo by przyjęły się szerzej poza granicami Indii. Typowe Bollywood nigdy się szerzej nie przyjmie chyba, że zmienią styl na właśnie Hollywoodzki.
[/quote:9659ce728e]
To akurat nie ma znaczenia zbyt dużego, bardziej chodzi o to, że nam nic do tego typu wojen i mogą sobie być.
Hindusom wystarczą prawdziwe katastrofy typu tsunami. Sam nie lubię ani filmów Hollywoodzkich ani Bollywoodzkich, te drugie mogą być ewentualnie ciekawsze ze względu na nasze praindoeuropejskie korzenie w kwestiach kultury i mitologii, ale to też nie ten klimat.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-02-11 22:10
jak nie w 2012 to w 2036 podobno kometa aphophis(czy jakoś tak)pierdolnie, z drugiej strony sąsiad od tygodnia płacze,że koniec świata bo mu żona auto nowe rozjebała
Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los
Wysłany: 2011-03-01 02:00
W 2012 prędzej nas kosmity odwiedzą niż nastąpi
[quote:bc8f7f68e8]totalny rozpierdolec[/quote:bc8f7f68e8]
Czasami warto uciec od zycia...