Polityka-Poselstwo i Stołki Wysłany: 2006-09-27 09:02
Ja z taim ogólnym pytaniem do ludzi śledzących aktualne wydarzenia polityczne w naszym kraju czy sądzicie że potrzebne są nowe wybory które rozwiażą ten cyrk, i z pytaniem co sądzicie o nowej aferze w naszym sejmie BEGERGATE na bank powołają nową komisję śledczą. PiS co chwile ładuje gówno w wentylator ciągle coś zmieniająbo "białe jest białe itd itd" to sie powoli staje już nudne. Moim zdaniem powinni złożyc już ten wniosek o samorozwiązanie sejmu przecierz to jest bajzel na kółkach a jaki wstyd przed opinią miendzynarodową.Jest szansa że LPR nie wejdzie w czasie nowych wyborów do sejmu więc piękny romek nie bedzie już ministrem edukacjii choć troche szkoda bo zawsze jak coś wypalił wszyscy to na dugi dzień komentowali.( wiecie czemu sejm nie jest kwadratowy??? a widzieliście kwadratowy cyrk??? Brakuje nam jeszcze rydzyka i jankowskiego którzy bedą wykrzykiwać w sejmie Odpusty sprzedaję choć w tym kraju wszystko jest możliwe jakie są wasze odczucia na tema t tego co sie dzieje w naszym cyrku??? :?:
Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi
Wysłany: 2006-09-27 09:22
Władza tak jak narkotyk
Władza to wielka siła
Rodzi miłość i lęk
Czasami też zabija
Obiecuje tak wiele
W słowa prawdę owija
Gdy uklękniesz dłoń poda
Lecz umie też zabijać
jakos skojarzył mi si eten fragment Closterkellera....
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-09-27 09:35
Ja ostatnio stwierdziłem że coś niedobrego się ze mną stało bo zacząłem wiadomości oglądać. Nigdy się wcześniej tym szczególnie nie interesowałem. Racja że powinni rozwiązać ten sejm bo to juz dawno przestało być dla mnie śmieszne. Teraz zaczynam się ich powoli bać...
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-09-27 09:37
Nigdy i w nic nie uwierze politykom
Nigdy i w nic nie uwierzę politykom
Nigdy i w nic nie uwierzę politykom
Nigdy i w nic nie uwierze tym skurwysynom
Duszę się gazem z konferencyjnych sal
Duszę się gazem z konferencyjnych sal
Nigdy i w nic nie uwierze politykom
Nigdy i w nic nie uwierzę politykom
Nigdy i w nic nie uwierzę politykom
Nigdy i w nic nie uwierze tym skurwysynom
Paweł Keller - Deuter
Wysłany: 2006-09-27 09:38
[color=violet:4eeecdd76b]hehehe ja nie mogę już czytać ani oglądać nic o polityce bo mnie od razu szlak trafia. zastanawaim sie co będzie przy najbliższych wyborach. jakoś przestaje wierzyć że głos wyborcy sie w polsce liczy. u nas wszystko leży i polityka i mentalność ludzi.[/color:4eeecdd76b]
jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie
Wysłany: 2006-09-27 10:25
hehehehe....... to wszystko to wogóle jakaś paranoja jest...
:x :evil: brak słów ....... mam nadzieje, że kiedyś obudzimy sie wszyscy z tego koszmarnego snu.......
Wysłany: 2006-09-27 12:41
ostatnio słyszałam wypowiedź kogoś w tramwaju (raczej wypowiedź studenta), że najbardziej bezpiecznym wyjściem jest zagłosowanie na Leppera :D Na początku totalnie mnie ta kwestia ubawiła, ale po pewnym czasie koleś przytoczył wiele nawet sensownych argumentów - PIS chce niemal-policyjnego państwa, LPR - nacjonalistycznego i przetradycjonalizowanego, a Leper co najwyżej buraki rozpowszechni :lol: :lol: :lol:
hihi, nie jest to moja opinia, ale coś w niej chyba jest :P
A kto pamięta, jak kiedyś była (na pocz. lat 90.) PPPP? Hehe, Ci to mieli poczucie humoru 8) PRZYNAJMNIEJ
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-09-27 14:36
[quote:7637dd53f6]a Leper co najwyżej buraki rozpowszechni
[/quote:7637dd53f6]
[color=violet:7637dd53f6]i opaleniznę na buraka 8)
kiedyś śmialiśmy sie że gdyby lepper został ministrem edukacji zlikwidowałby całe szkolnictwo wyższe a może też i licealne. no i kobiety by sie nie mogły uczyć bo jak kiedyś to nasz światły polityk powiedział "baby do garów".
co do giertycha.... już to widze jak na apelach dzieci będą stały z wzniesioną i wyprostowaną prawą ręką i nie będzie to w stylu "bo pan bóbr zamawia 5 piw".
cóż w końcu u nas hasło "bij żyda, murzyna, geja i każdego odmieńca" rzucone w tłum zawsze znajdzie grono zwolenników więc i on i lpr i mw będą zawsze mieć zwolenników....[/color:7637dd53f6]
jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie
Polityka Wysłany: 2006-09-27 16:20
Polityka to taka sama dziedzina zycia jak edukacja, rozrywka. sex czy rolnictwo. Politkow mamy takich na jakich sobie zasluzylismy. Kazdy z was moze zostac politykiem. Mozecie wskazac jaki kierunek powinna obrac gospodarka, jezeli powiecie do rzeczy zagłosuje na was. Chodze na kazde wybory nie opuscilem ani jednych. Raz wynik jest po mojej mysli raz nie, Angazuje sie w zycie spoleczne i publiczne tego kraju nie mam do nikogo pretensji. Mam swoja firme place podatki. Place swoj ZUS a moje socjalistyczne panstwo kaze mi tez placic druga stawke ktora prawdopodobnie dostaje jakis bezrobotny alkoholik na rencie za marskosc watroby. Mimo to nie narzekam - jestem socjalista.
Kto z waz uwaza ze jest lepszy niz giertych czy lepper? Amerykanskie przyslowie mowi: "Jezeli jestes taki madry to dlaczego nie jestes bogaty?". Proponuje zaczac sie bawic w polityke od siebie. Wiekzosc ludzi nie ma pojecia jakie ustawy sa codziennie przglosowywane jakie sa nowe rozporzadzenia. Czytam dziennik ustaw bo musze ale nie tylko.
Jezlei ktos za polityke uwaza codzienne wiadomosci, czy naladowane emocjami dyskusje przy wodce albo tramwaju to sie myli.
Obecnej sytuacji polityczniej winni sa glownie studenci. wiekszosci z nich nie chce sie ruszyc dupy do domu po zaswiadczenie do głosowania w miejscu studiow.
Na wybory przyjezdzam nawet z zagranicy. Raz bedac w gorach glosowalem w rodzinnym miescie Adama Malysza Mam to nawet na filmie Moim zdaniem za niepojscie do wyborow powinno sie placic grzywne (jest tak w Holandii bodajrze ). Zmusialoby to do ruszenia tylkiem mlodych inteligentnych lecz leniwych ludzi ktorzy potrafia tylko narzekac i organizowac sie w bezsensowne anarchistyczne czy socjalistyczne organizacje (Che na scianie zaraz nad biorkiem z Ikei )
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2006-09-27 16:57
Jeden przyklad prosze. Gdzie przydaja sie mlodzi socjalisci? chyba do rozwozenia towaru w biedronce.
Jezeli mlody socjalista mysli i zaczyna interesoawac sie mechanizmami dzialania panstwa i rynku to na starosc moze sie na cos przyda ale ta wiedza spowoduje ze przestanie byc socjalista
Life is complex: it has both real and imaginary components
Re: Polityka Wysłany: 2006-09-27 17:25
amorphous Napisał: |
Obecnej sytuacji polityczniej winni sa glownie studenci. wiekszosci z nich nie chce sie ruszyc dupy do domu po zaswiadczenie do głosowania w miejscu studiow.
[\quote] Kuba, nie wiem w jaki sposob mam jechac 8godz w jedna i druga strone łącznie pociagiem za 50zł, żeby oddać głos na tych buraków. Jak mi dasz tyle kasy + klimatyczne (hehehe ), to mogę pojechać w listopadzie na wybory samorządowe :P Dla ciebie to mały wydatek, dla mnie duży. Tu akurat chodzi o kasę. Ja mam bardziej lewicowe, niz prawicowe poglady i wcale sie nie wstydzę tego powiedziec. A buraki, oszuści i ludzie żądni władzy za wszelką cenę znajduję sie i po lewej i po prawej oraz po środku. Osobiscie nienawidzę głównie LPR-u za ich szowinizm i nacjonalizm, bleeee... "Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować" Wysłany: 2006-09-27 17:28 [color=violet:29cceaeb75]ja chodzę na wybory i mam punkt wyborczy rzut kamieniem od domu.
jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie Wysłany: 2006-09-27 17:46 A ja zawsze głosuje i to nawet zgodniwe z przekonaniami... :twisted:
Wysłany: 2006-09-27 18:15 gdy jestem poza Polską wstyd mi się przyznać skąd jestem. Jak nikt nie pyta to nie mówię.
między fiordami a fieldami Wysłany: 2006-09-27 20:35 Brak pieniedzy nie jest zadnym wytlumaczeniem. Jest to raczej powod do wstydu.
Life is complex: it has both real and imaginary components Wysłany: 2006-09-27 21:07 Każdy ma swoje zdanie na różne tematy.
między fiordami a fieldami Wysłany: 2006-09-27 21:55 Ja jak widziałem co się dzisiaj działo to naprawdę się załamałem. Załuję że nie jestem rok starszy poszedłbym do urny i zagłosował dla świętego spokoju. Tak to caly czas się tylko wnerwiam że muszę się zdawać na kogoś innego i nie mam nic do gadania :evil: "You gotta put your faith in a loud guitar..." Wycieczki Wysłany: 2006-09-27 23:39 Dyskusja rodem z forum gazety wyborczej. Brak nam argumentow to bedzemy wytykac rozmowcy brak przecinka. Nie podejmuje dyskusji na poziomie przedszkola. Na tym forum zbronione jest rbienie offtopow oraz osobiste wycieczki. Taki posty sa usuwane przez moderatorow. Jezeli podchodzisz emocjonlnie do tego co pisze mozesz swoje uczucia wylac mi w wiadomosci prywatnej.
Life is complex: it has both real and imaginary components Wysłany: 2006-09-28 04:22 Kuba, ty sie uspokoj
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować" Wysłany: 2006-09-28 08:03 [color=violet:55c2c400ff]Zapobiegając rozlewowi krwi, wzajemnemu pluciu sobie w monitory lub podobnym ekscesom oraz z uwagi na fakt, że temat wyraźnie odbiega od tematyki strony uważam go za zamknięty!!![/color:55c2c400ff] "Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu." |