Rekordy Wysłany: 2006-09-23 21:23
Chciałbym zakomunikować wszystkim obecnym na DP którzy mnie wczoraj widzieli w bazylu że zamierzam pobić rekord picia piwa na czas za tydzien i mam nadzieje zejść poniżej tych 3,5 sekundy mam nadzieje ze mi sie uda ta ttrudna sztuka. A wy też bijecie jakies idiotyczne rekordy???
Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi
Wysłany: 2006-09-23 21:36
choć do bazyla nie chodzę z racji innego miejsca zamieszkania to myślę, że jak się przyłożysz to pobijesz zaplanowany rekord :D
jeszcze nie udało mi sie pobić żadnego idiotycznego rekordu, chyba że w udawaniu głupiej blondynki :D :D swoje ekstremalne wypowiedzi zawsze mogę skwitować: no cio blondynka jestem :D tyle, że farbowana.
a na serio to bardzo szybko biegam, generalnie wolę długie dystanse.
między fiordami a fieldami
Wysłany: 2006-09-23 21:49
[quote:6382d68cd7="noone81"] Kto ostatni pójdzie do kibla, ten wygrywa :twisted:[/quote:6382d68cd7]
:D :D :D to jest dobre
między fiordami a fieldami
Wysłany: 2006-09-23 21:59
Z tym piciem piwa to w sumie niezły pomysł Kalosz :twisted: Jak się spotkamy jeszcze na jakimś festiwalu to nie myśl że nie będę próbował Cię pobić :twisted:
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-09-24 08:27
Ja może też się skuszę, żeby stanąć z Tobą w szranki... choć pewnie szanse będę miał marne. Już dawno minęły te czasy kiedy piłem piwo na czas, ale wtedy wchodziły w grę tylko kufle litrowe, żeby było jeszcze ciekawiej :twisted:
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-09-24 09:20
jesli załatwisz 2 kufle 1 litrowe to przyjmuje wyzwanie czas operacyjny przypuszczalnie to 10 sek.
Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi
Wysłany: 2006-09-24 13:58
bicie rekordow :P trzymam kciuki za Ciebie
Tak przy okazji na Mtv jest taki programi o biciu rejkordow tam to maja debilne rekordy do bicia :P
Wysłany: 2006-09-24 16:46
[color=red:1607423f7a][/color:1607423f7a]Najgłupsze bicie rekordu hmmmmmmmmmm to jeszcze przede mną :lol:
Ale co do piwa to przypomina mi się mój minaiturowy srebrny kufelek od pifka z tego wypić bronksa to była sztuka... A że jeszcze wisiał sobie on na rzemyczku na mojej szyi to była jazda...Szkoda że go zgubiłam :cry:
Wysłany: 2006-09-24 17:08
co do bicia głupich rekordów to ja słyszałam o piciu wódki duszkiem... ponoć połówkę mozna tak obalić... ale większe ilości są już niebezpieczne... choć to pewnie zależy od predyspozycji "zawodnika"...
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-09-24 19:17
Kumpel mi opowiadał o styuacji że na jakiejś imprezie jakiś koleś wypił połówkę duszkiem i padł martwy na ziemię... Na razie próbować nie będę bo az takiego zaufania do swojego organizmu nie mam.
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-10-15 21:40
Wysłany: 2006-10-15 22:37
brrrrrrrrrrrrrrr aż mnie ciary przeszły 8O
Wysłany: 2006-10-16 00:53
mój rekord... 15 godzin snu na 16 dni... wow 8O 8O
konsekwencje : bunt organizmu.... straszny bunt.... omdlenia....
wspomagacz : Tussipect + Kawa
Wysłany: 2006-11-26 10:47
Mój rekord- zjedzenie trzech 400g paczek solonych orzechów arachidowych w 34 min.(O mało nie skonczyło sie płukaniem zołądka).
http://www.basilicaigni.xlx.pl
Wysłany: 2006-11-26 13:20
Ja preferowałam swojego czasu zakłady, może nie są to rekordy, ale mają wiele wdpólnego... A rekordy jeśli biję, to nieświadomie/niechący. :twisted: Np ostatnio szliśmy z dwoma znajomymi i lliczyliśmy ile psów nas spisze w przedziałąch czasowych mniejszych, niż 20min (zaczelło się od żartów, gdy spisywali nas drugi raz z rzędu), doczekaliśmy się mieć z sześcioma tą przyjemność. :twisted: A naszym jednym przewinieniem mogło być to, że jesteśmy metalowi/gotyccy.
Co do picia wódki duszkiem... Od tego można umrzeć? 8O Od pół litra :?: Dobrze w takim razie, że wypiłam w ten sposób na raz tylko ćwiartkę... i druga po pięciominutowej przerwie na licznie pieniędzy i kupowanie. :twisted: He he he...
Co do braku snu, to też nie zdziwiłabym się, jakbym jakieś rekorgi biła, może nie Ginessa, ale zawsze. XD Tylko nie celowo, tylko tak jakoś wychodzi, że albo jest nadmiar obowiązków, albo przyjemności, przy po prostu silnych wrażeń... Wiem wiem, tonie zdrowe, ale jak jestem zmęczona/śpiąca to sypiam, nie moja wina, że to się zdaża mi żadziej niż innym ludziom. :roll:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-26 15:47
4 godzin jazdy na stopa z Wawy do Łeby.
.
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2006-11-28 17:38
Kaloszu, powiem Ci, że to jest dopiero wyzwanie jeśli chodzi o rekordy w prędkość picia piwska, rzuć na to okiem:
http://sexsee.wrzuta.pl/film/inQxqBajbY/szybki_gosc
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-11-28 17:49
Dobre to jest! Ale widac, że nieźle zmoglo tego kolesia po tych 6 piwach :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-11-29 15:54
No a dziwisz mu się, bo ja to jak najbardziej rozumiem, ale koleś to niezły zawodnik, ciekawe ile jeszcze wypił na tej imrezie, albo jak długo się utrzymał na nogach po tym jak wyłączyli kamerę.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-11-29 22:44
W piciu piwa rekordu z pewnością nie pobiję (ten koleś jest niesamowity!), za to nie zdziwiłabym się, jakbym już miała na swoim koncie parę w dzidzinie długości "używalności" człowieka, który praktycznie nie sypia - bez zadnych wspomagaczy, w warunkach codziennych. Heh... ciągle postanawiam sobie, że zacznę więcej wypiać, ale jakoś mi to nie wychodzi...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"