...taa...i jest moc..heh

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

Hehe '' "to musi być świetny zespół, skoro sa znani na świecie" ''

raczej "to musi być świetny zespół,skoro jest najwięcej liczby wyświetleń na YouTube '' :D

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

[quote:49f5be7060="cellar_door"]z dupy - jest już nie tylko Vader ale cały polski death metal[/quote:49f5be7060]
Tylko bez skrajnosci.Jest do wyboru sporo kapel moze nie rewolucjonizujacych rynku ale majacych cos do zaoferowania. W tym gatunku wiekszosc zostalo powiedziane/zagrane,czesto czytam o kolejnych wielkich nastepcach na scenie jednak kiedy odpalam material okazuje sie ,ze to znowu nudny powielacz wczesniejszych patentow. Polski rynek na pewno ma potencjal nie gorszy od Skandnawii czy USA.

[quote:56ed291eba="Hitler"][quote:56ed291eba="Coyote"]"Vader to zespół z dupy"... z dupy to jest takie myślenie prosze państwa.[/quote:56ed291eba]

z dupy to jest myslenie typu "to musi być świetny zespół, skoro sa znani na świecie"[/quote:56ed291eba]

Dokładnie - wiele kapel jedzie na opinii wypracowanej przed 20 laty. Wystarczy wsomniec Obituary, Deicide, Unleashed czy Dismember, kóre od lat nagrywaja płyty z dupy :/ Vader to dokładnie identyczna sytuacja - wybili się 20 lat temu, rzeczywiscie do "Litany" grali swoje, ale ie ukrywajm - wtedy byli w zasadzie jedyna rozpoznawana marka z Polski, głównie przez to, ze w pierwszych latach działalnosci byli pod banderą Earache, która miała w stajni takie ekipy jak Morbod Angel czy Napalm Death - mieli wiec łatwiejszy start w świat. Potem tych kapel sie namnozyło - decapitated, yattering, sceptic, behemoth, ale to Vader będzie tym "pierwszym". Nie oznacza to jednak, że ich muzyka jest w jakis szczególny sposób wartosciowa w sensie instrumentalnym/kompozycyjnym.

.

A ja się powtórze : Ghost - The Lost Of Mercy :)) świetny, jedyny album tej 3miejsjiej formacji :))

.

"jak całuy polski death metal" . Prosze panstwa, jesli nawet jest, to tylko dzieki ludziom ktorzy pisza takie rzeczy. W tym kraju prawda jest taka, ze nie mozna wychodzic poza pewne granice bo bedzie "pedalstwo" albo moje ulubione slowo "komercha". w zwiazku z tym trzeba nagrac plyte w garazu, nie wydaewac jej i zagrac 5 koncertow rocznie - wtedy jest legenda, moc, nowość i wogole cudo. natomiast jesli zespol osiaga cos, usiluje sie wyrwac spod schematu to wiadomo - pedały, wole to i tamto... no i kolo sie zamyka

co do Vader - to tez fajny tekst "jakby teraz zaczynali..." jakby teraz zaczynal Slayer, to zostalby wysmiany na 1 koncercie.

Chodzi o to misie że Vader zaczynal pewien trens w polsce, Slayer w stanach itp i dlatego to legendy....

a co do przereklamowania - w polsce lubi sie mowic o tym przy okazji kazdego zespolu ktory wogole sie reklamuje

Don't try to show them, how much above them you are

To ja dodam do dyskusji Vesanię tutaj też chłopaki nieźle wymiatają :)


I takie małe przypomnienie

Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat

[quote:3448634a02="Coyote"]Chodzi o to misie że Vader zaczynal pewien trens w polsce, Slayer w stanach itp i dlatego to legendy....

a co do przereklamowania - w polsce lubi sie mowic o tym przy okazji kazdego zespolu ktory wogole sie reklamuje[/quote:3448634a02]

Co do Vadera - I co z tego, że zaczynał, skoro takie kapele jak Violent Dirge czy Catharsis swoja muzyka łykały Vader na przekaskę śniadania, a nie wybiły sie, bo wtedy rynek muzyczny nie był tak wielką machiną, wytwórnie - zwłaszcza krajowe były małe i wydawały tasmy lub płyty w niewielkim nakładzie. Do kogo więc miało to trafic ??? Promocja była tylko przez prasę, bo w tv tego nie było aż tyle, a o internecie nie bardzo kto słyszał ! Legenda legendą, a poziom muzyczny to juz inna kwestia.

Co do przereklamowania - też gadasz głupoty Kojocie. Jakbys nie zauważył, że w ostatnich kilku latach większosc kapel death metalowych ma niemal identyczne, bardzo syntetyczne brzmienie i niczym specjalnym sie nie wyróżnia z tłumu - wspomne tylko ostatnie dokonania Traumy, Sceptic, Lost Soul, Naumachii, Thy Disease, Dies Irae, Tehace, Devilyn - tez WSZYSTKIE zespoły są w tym momencie w jednym wielkim worze bez własnej tożsamosci - nie lansuja się (w przeważajacej czesci) - po prostu nie tworzą niczego ponad przecietnosć. W swojej wypowiedzi zapewne miałeś aluzję do Behemotha - nie jestem fanem tego zespołu, ale szanuje Darskiego ,że jest uparty w tym co robi i rozwija sie muzycznie, pomimo, że jego osoby nie trawie. Przereklamowana kapela Behemotha nie jest, ale cały czas są krok za Nile.

Co do Vesanii - to chyba leżało blizej black metal spod znaku nowszego DinoBurgera, anizeli obok śmierć metalu.

.

no to juz subiektuywna kwestia bo np mnie nowy Thy Disease urzekł jak najbardziej, natomiast zgodze sie że np Trauma juz zjada własny ogon po tylu latach. Co do bezpłciowości - czy tzw. lansu tez sie zgodze, ogolnie brakuje tego na polskiej scenie bo ani Vader ani Decapitated nie wybijaja sie imagem tylko faktem że wybili sie w czasach gdy wybicie sie wiązało się z polityką o ktorej wiekszosc kapel nie miala pojecia i nie bylo myspace i takich tam.

Co z tego że tworzył trend ? to z tego, że podążało za nim mase deathowych kapel. To z tego że stworzyli cośczego na naszym rynku wtedy nie było. że kiedy myślano że KAT to ostry pogąński metal, wpieprzył na scene Vader i moim zdaniem pozamiatał. Swoją drogą, nie rozumiem fascynacji KAT-em a juz szczególnie Romkiem. Mam wrażenie że to taki rodzaj pastiżu scenicznego bardziej niż metalu...

co do Dies Irae- zgodze sie, sweitna muza, z 1 plyty Vaderopodobna no ale tam grało połowe Vadera wtedy . Nastepne plyty mysle byly juz klasa samą w sobie

Don't try to show them, how much above them you are

chyba coraz mniej lubie Hertz Studio i Wiesławskich ... :P

.

tak, ale inowacyjnosc i oruyginalnosc nie chodzą w tym kraju niestety. ludzie tego po prostu nie lubiątutaj jak cosn ie jest takie jak inne tru def metalowe kapele... no sory ale tak to wyglada... wyobrazasz sobie na naszej scenie kapele pokroju np Limp bizkit ? albo chociazby Nightwish itp ?? a z death metalu coś w rodzaju Children of Bodom ? zeżarli by ich tutaj

Don't try to show them, how much above them you are

Hmmm, po części masz racje - u nas najbardziej sie lubi twory, które juz zostały sprawdzone przez kogos. Takie kapele jak Dominium czy Bright Ophidia nie maja w Polsce zbyt wielkiej popularnosci. Z drugiej strony oryginalne zespoły typu Lux Occulta czy Strommoussheld są bardzo szanowane.

Ja myśle, że duzym problemem w Polsce jest to, że wiele zepsołów opiera sie na muzykach udzielajacych sie w kilku zespołach na raz - przemycają oni swoje schematy, przez co wiele zespołów zaczyna grac zbyt podobnie do siebie

.

Witam,co to za pierdy na temat rodzimego dm i przykłądy typu Vesania(gdzie tam jakies death metal)widzę w tym temacie mocarny Masachist - Death March Fury ,bezapelacyjnie czołowy materiał 2009 roku bezkompromisowy kawał krwistego mięcha kolejny przykład Throneum - Mutiny of Death kurewski piekielny dym ,ogólnie Throneum to zacna ,niedoceniana kapela.Rodzima scena to nie tylko Vader.Ten gatunek ma sie znakomicie zwłaszcza u nas.
--------------------------------------------------------------------------------

polecam Hyperial. kopie dupę. http://www.myspace.com/hyperialmetal

Jak tylko odkurzę mieszkanie, zdobędę mury Libanu.

[quote:aad48cc4c9="humanity_failed"]polecam Mastabah, w kopaniu dupy przełamują barierę dźwięku.[/quote:aad48cc4c9]
W rzeczy samej. Byłem na ich koncercie we Wrocku i skopali dupska fest. Nie ma to jak konkretny, brutalny i brudny death bez solówek i innych muzycznych gzymsów.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:768b5a24f8="cellar_door"][quote:768b5a24f8="HanschenkleinSiebenundneu"]polecam Hyperial. kopie dupę. http://www.myspace.com/hyperialmetal[/quote:768b5a24f8]
kopie emo dupy - z tym bym się zgodził, ale death metalu w tej muzyce tyle co w emo siusiaczkach :-) [/quote:768b5a24f8] jakie widzisz powiązania między ta muzyką i emo? konkretnie? Ty wiesz człowieku co to jest emo? pfff. chyba powinieneś napisać, że nie przypadło Ci do gustu i tyle.

Jak tylko odkurzę mieszkanie, zdobędę mury Libanu.

Catharsis - Bitter Disdain

Materiał z 1995 wydany tylko na MC. Jesli ktoś lub techniczne death metal spod znaku Pestilence zczasów "testimony ..." to powinien posłuchac. Mnie sie bardzo podoba, choc brzmienie mogliby mieć lepsze :))

.

Odpaliłem dzisiaj Dies Irae II oraz III.Po kilku miesiącach przerwy zupełnie inaczej patrzę na te płyty,zajebisty kawał rodzimej muzyki,mięsiście i technicznie ,takie hipnotyczne solo w "Trapped in the Emptiness",zajebiste.

No szkoda,że już nie grają(R.I.P. DOCENT)i choć Dies Irae miało przypisaną plakietkę "Vader 2" to mimo wszystko grali bardzo dobrą techniczną i z odpowiednią dawką brutalności muzykę,szkoda strasznie takiego zespołu...

NeVeR Surrender!

Zapraszam na koncert protoplasty Deathu w Polsce. Armagedon prosto z Kwidzyna(mego miasta). Metal Time 2010 w Nowym Stawie koło Malborka.

http://www.lastfm.pl/festival/1433544+Metal+Time
To zagra

Trzy są rycerza przymioty święte: czystość w miłości i prawdzie; cześć rycerska moc uczynku rodząca; sprawność oręża, ku obronie słabych i przestrodze niesprawiedliwych