w filmir Blade II spotykay się z definicją wampiryzmu, jest tam mowa o jakimś wirusie, który przedostaje się wraz ze śliną do ludzkiego organizmu i po jakimś czasie zamienia człowieka w wampira. Stworzonko łaknące krwi.

W tym też samym filmie jest pokazana ewolucja wampira, który poluje nie tylko na ludzi ale na inne wampiry. W końcowej scenie pokazano jak syn księcia wampirów zabija go jednym ugryzienie i mówi, że zadaje mu ostateczne ugryzienie i patrzy na to z zadowoleniem. Czyli pojawia się stwierdzenie, że wampir może rozmyślnie usmiercać lub dawać życie, czym kolwiek to życie jest.

Wedłóg tej definicji, to wampirek-Kasanowa może niezego zamieszania narobić.

Ale jak już zostało wspomniane, istnieje wiele wypbrażeń na temat wampirów, więc wybierać można dla własnej przyjemności, ale szukanie tej najwłaściwszej raczej nie ma sensu, szczególnie, że moim zdaniem takiej nie ma.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Ale nie tylko o krwi tu mówimy, narkotyk - owszem, ale niektórzy może się rodzą z tym nałogiem czy też predyspozycjami do niego, a inni nie są w stanie nawet raz spróbować... Zakładając istnienie wampirów, oczywiście.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Hmm, uważam, a jeszcze bardziej bycie gryzioną w szyję przez płeć preciwną, mrrrr! ^.^

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Czytam Twojego posta i juz mi sie nasuwa odpowiedź... A Ty zawierasz ją w dalszej myśli. :) no i jak tu normalnie rozmawiać? A ja jestem trochę spaczonym wampirem, bo o ile samą krew lubię, to nie potrafię ugryźć kogoś tak, by wyciekła, szczególnie osób, które gryźć mam ochotę. A właściwie to nie chcę... A i tak wolę być gryzioma. ^.^

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Mnie mogłby ugryść jakiś ładny facet z długimi włosami i niebieskimi oczami, nawet do krwi <rozmarzona> Ja często gryze ludzi ale tez nigdy nie ugryzłam nikogo tak zeby az krwawił .. ale mam ładne kły.. moze nie ostere ale jeszce urosną :D

"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "

He he, dlatego ja to robię. :DZnaczy pozwalam sie gryźć przystojnym długowłosym mężczyznom... Pozwalam, ba! NIch spróbują tego nie zrobić! Ale tak naprawdę to nie mato jak, gdy ów men delikatnie chwyta twaoją skórę ciepłymi, miękkimi wargami, całuje czule, lekko gryząć... czuć na sobie jego oddech, naimętne usta, smakujące ciebie, rozkoszujące sie właśnie tobą, chcące tylko, byś im na to pozwoliła, wyzwoliła myśli i pozwolił po całym ciele płynąć dreszczom, pod wpływem muśnięć, lekkiego chwytania zębami... Ta blikość, namiętność, spokój i ekspresja... I jakbycy cały świat gdzieś odwirował, a wszystko istniało tylko po to, tyko dla tej chwili... Cieszyć się sobą, badać nawzajem, poznawać fizycznie i mentalnie w tańcu ciała i języka... Już gdy odgarnia twoje włosy, pochyla się, a ty czkasz cała drżąca, a potem już jesteś poza piekłem i niebem, tak, gdzie jest tylko rozkosz...
Do tego połączyć się przy nastrojowej muzyce, pozwolić ciałom poruszać się, jakby były jednym, kierować sobą nawzajem...

A wtedy i ból jest słodki i smak krwi cudowny... I nie ważne czy się jest wampirem, czy oofiarą wampira, może "zwykłym" człowiekiem... Ważne jest to, że jest się kochanką tej drugiej osoby...

Czy ja się nie zagalopowałam?
Chiałam tylko powiedzieć, że macie, dziewczyny, rację.
A ja też mam kły! :twisted:
Jedną moją koleżankę tak poznałam:
- Asia,
-Zuza,
- Ale ty masz fajne kły!

Potem jeszcze odkryłyśmy, że mamy identyzny (krwistoczerowny) oscień lakieru do paznokci, a ostatecznie połączyła nas miłośc do... wampira. Najwspanialszego, jaki istnieje, czyli Helssingowego Alucarda. \m/ :twisted: \m/

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Nie no, no to odpłaciłeś mi z nadwiązką za to, że po moich słowach Ci się miło zrobiło... Ale to do fotum o szczęściu.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

O Morgana ten opis jest taki piękny <rozmarzona> Zeby mnie taki piękny długowłosy facet tak namiętnie ugryzł w szyje..... mrrr.. tylko najpierw, pozniej kto wie co by jeszcze moglo sie zdarzyc :roll:

"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "

Jeszcze nie wiem jak jest w Krakowie, ale przyjedź do WArszawy, a zaraz się zaczną w kolejce ustawiać, by Cię ugryźć. Jeśli nawet do mnie ciądnie czasem jakiś ładnych chłopaczków, to znaczy, żr nie ma osoby, która by kogoś nie mogła znaleźć. To chyba zależy w dużym stopniu od nas, naszego nasawienia do siebie i innych... A Twój men teraz jest daleko, ale przecież odległośc można pokonać...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Przepraszam ze sie wtrace :) ale czy jest ktos chetny do zostania pogryzioną z torunia? :)

--
Ksi
org tbn

org Toruń by night czasem sciemniam w opisach profilowych:) badz czegos nie pisze, wiec jak chcesz cos wiedziec to sie skontakc chocby przez gg