Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Flesh Field. Strona: last

Flesh Field Wysłany: 2009-01-17 22:19

http://www.myspace.com/fleshfield

Nietypowe zjawisko na scenie electro/industrial, Flesh Field to fuzja wysokoenergetycznej elektroniki z elementami monumentalnego soundtracku. Jeżeli ktoś pamięta scenę gonitwy na autostradzie w II części Matriksa i kawałek Juno Reactor lecący w tle, będzie wiedział, czego się mniej więcej spodziewać. Kapela skutecznie wyłamuje się z utartych konwencji i daje przy okazji naprawdę porządnego kopa. Niestety jest mało znana u nas, na imprezach raczej nie występuje. A szkoda bo ten amerykański zespół to niesamowita sprawa, i przy tym oryginalna. Klimat daleki od zgranego szwabckiego młócenia i w gruncie rzeczy dość cyberpunkowy w ogólnym, estetycznym wyrazie.

Polecam, na stronie www zespołu są darmowe kawałki i remiksy. Ściągnij "the Concrete Divide", odpal na pełny regulator i daj się ponieść.



Wysłany: 2009-01-18 09:49

Warto by tu dodac ze dla niektorych ludzi jest Flesh Field przed, i Flesh Field po zmianie wokalistki. Pierwsze dwie plyty choc imo byly dobre, to do piet nawet nie dorastaja plycie Strain z Wendy Yanko. Ale to tylko moje zdanie

FF planuje wydanie nowej plyty "Tyranny of the Majority". Nie udalo sie w 2008, moze sie uda w 2009.
Do tego ma byc trasa po Europie. Na Polske nie licze ale moze tak w Berlinie zagraja ^^


The moment of laxity spawns a lifetime of heresy...


Wysłany: 2009-01-18 18:24

Dla mnie bardziej radykalną zmianą było dodanie gitar. Moim zdaniem trochę nie wyszło, brzmienie jest zbyt suche i nie daje takiego kopa, jak powinno.

No a wokalistka zawsze na plus, także ze względów estetycznych :P



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło