Czy istnieje ... ? (mam na myśli prawdziwą przyjaźń, na śmierć i życie)

czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować

Uważam, że zawsze zostaje jakiś element erotyki, że się tak wyraże, w takim związku. Ludzki organizm jest na tyle ułomny, że w każdym osobniku upatruje potencjalnego partnera. taka chora psychika =) A co później się z tego narodzi.. Często przyjaźń się kończy zgrzytaniem zębów, albo związkiem. Proszę wybaczyć mi tą fatalną wizję. :twisted: Ja chcę i tak wierzyć w przyjaźń między kobietą a mężczyzną.

Ja też chcę w to wierzyć...

czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować

[color=red:8e9f25e43e] Temat przeniesiony. Zanim założycie temat upewnijcie się czy robicie to w dobrym dziale Droga Użytkowniczko.

Pozdrawiam serdecznie
th [/color:8e9f25e43e]

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

Zapomniałeś dodać: "towarzyszko"!

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

zgadzam sie
pzez lata moi najlepsi przyjaciele sa plci zenskiej, duzo mniej rozczarowan, o wiele wiecej pomocy i wsparcia

'life is short and love is always over in the morning'

szczera, prawdziwa przyjaźń między kobietą i mężczyzną istnieć może tak po prostu. przyjaźń bez podtekstu. jest się jak rodzeństwo tyle że nie okłada się pięściami w dzieciństwie. ale przyznaję... trudno znaleźć. prawdziwego przyjaciela trudno znaleźć wogóle, a płci przeciwnej chyba jednak trudniej ze względu na ludzką psychologię chcicy.
moim przyjacielem jest facet. i mogę powiedzieć że nie wszystko co ma nogi, oczy, ładnie wygląda i jest płci przeciwnej sprawia że kobieta/mężczyzna jest seksualnie zainteresowana/-y.

Modlący się za dzikość serca, trzymany w klatce.

[quote:9022547ced="_emma_"]
Po prostu - ktoś kto jest szczery, prostolinijny, wolny od zawiści i nie bojący się mówić oraz słuchać Szczerej Prawdy, czyli materiał na prawdziwego przyjaciela, częściej trafia się wśród mężczyzn niż kobiet.
Przyjaciółki też mam, ale to nie to. Jestem z nimi bardziej ostrożna.[/quote:9022547ced]

zgadzam się w pełni:)

Modlący się za dzikość serca, trzymany w klatce.

Opowiem jak to było w moim przypadku. Przyjaźniłem się z
kobietą przez ponad 8 lat. Doskonale się rozumieliśmy i mówiliśmy sobie wszystko. Do czasu, aż pewnego razu wybuchła między nami namiętność i przyjaźń skończyła się
nocą wspaniałego seksu (a był na pewno cudowny, bo jak już wspomniałem, mówiliśmy sobie o wszystkim, łącznie z najskrytszymi fantazjami seksualnymi). Mimo wszystko nadal wierzę, że możliwa jest taka przyjaźń.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

A co złego jest w przyjaźni "z podtekstem"? :lol:
Bywa ciekawiej a przecież od tego jesteśmy mądrzejszymi od innych zwierzakami, żeby trzymać fizyczność na wodzy. 8)

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

Przyjazn z kobietą konczy się w dniu jej slubu. Do tego momentu (wiem z autopsji, troche przezylem) jest mozliwa i z podtekstem erotycznym i bez niego. Kto w to nie wierzy ten frajer i wiekszy erotoman ode mnie (choc to podobno niemozliwe...)

AlkorXIII -dziadek got

[quote:74b67742a2="Pieszczocha"]Czy istnieje ... ? (mam na myśli prawdziwą przyjaźń, na śmierć i życie)[/quote:74b67742a2]

Wedlug mnie oczywisci ze istnieje.

Czasami warto uciec od zycia...

[color=darkred:12f712e162]Zgodzę się z przedmówcą. Tak, istnieje - czy któryś z forumowiczów uważa np. swoją siostrę za przyjaciółkę? Ja tak. Bądź któraś z forumowiczek - brata? (i tu mamy niejako drugą odpowiedź - na pytanie, czy istnieje przyjaźń bez erotycznych podtekstów. Tak :) ) [/color:12f712e162]

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

Jeśli jest się prawdziwymi przyjaciółmi to dlaczego miałoby przeszkadzać,że przyjaciel wiąże się jeszcze z kimś innym,czy to miłością czy przyjaźnią?Ja da moich przyjaciół chcę wszystkiego co najlepsze,więc jeśli szczęściem dla nich będzie inny związek,to będę ich w tym wspierać i nie będzie to miało wpływu na nasze relacje.Na tym polega przecież przyjaźń :)

Człowiek powołuje do życia iluzję aby oderwać się od rzeczywistości

Oczywiście ze istnieje przyjaźń miedzy kobieta a mężczyzną. Ale trzeba "wyłączyć" bodziec fizyczności a to może okazać sie niezwykle trudne. Ja mam przyjaciółkę od kilku lat z którą rozmawiam o wszystkim i zapewniam Was ze jest ładną dziewczyna i nigdy nie myślę o niej pod względem seksualnym. Dzielimy sie niedolami i smutkami, radościami i sukcesami po prostu przyjaźń :roll:

Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy

[quote:c079465ad2="Angel8"]Jeśli jest się prawdziwymi przyjaciółmi to dlaczego miałoby przeszkadzać,że przyjaciel wiąże się jeszcze z kimś innym,czy to miłością czy przyjaźnią?Ja da moich przyjaciół chcę wszystkiego co najlepsze,więc jeśli szczęściem dla nich będzie inny związek,to będę ich w tym wspierać i nie będzie to miało wpływu na nasze relacje.Na tym polega przecież przyjaźń.[/quote:c079465ad2]
[color=darkred:c079465ad2]O, a pod tym to się podpiszę wszystkimi kończynami. :)
Od siebie dodam, że czasem może trochę boleć, jak widzisz, że osoba którą się uważa za przyjaciela się z kimś nieodpowiednim (wg. nas) związała... Ale cóż, po to są przyjaciele, by sobie (także) o takich kwestiach mówić. [/color:c079465ad2]

[quote:c079465ad2="Pan"]przyjacielowi mozna chyba powiedziec wszystko. Gdy sie przestaje byc pojedyncza osoba, a zaczyna byc polowka (domniemanie) zwiazku, to mowi sie albo za duzo, albo za malo [/quote:c079465ad2]
[color=darkred:c079465ad2]Nic dodać, nic ująć. [/color:c079465ad2]

Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.

[quote:eed2a61a62="Gamorrin"][quote:eed2a61a62="Angel8"]Jeśli jest się prawdziwymi przyjaciółmi to dlaczego miałoby przeszkadzać,że przyjaciel wiąże się jeszcze z kimś innym,czy to miłością czy przyjaźnią?Ja da moich przyjaciół chcę wszystkiego co najlepsze,więc jeśli szczęściem dla nich będzie inny związek,to będę ich w tym wspierać i nie będzie to miało wpływu na nasze relacje.Na tym polega przecież przyjaźń.[/quote:eed2a61a62]
[color=darkred:eed2a61a62]O, a pod tym to się podpiszę wszystkimi kończynami. :)
Od siebie dodam, że czasem może trochę boleć, jak widzisz, że osoba którą się uważa za przyjaciela się z kimś nieodpowiednim (wg. nas) związała... Ale cóż, po to są przyjaciele, by sobie (także) o takich kwestiach mówić. [/color:eed2a61a62]

[quote:eed2a61a62="Pan"]przyjacielowi mozna chyba powiedziec wszystko. Gdy sie przestaje byc pojedyncza osoba, a zaczyna byc polowka (domniemanie) zwiazku, to mowi sie albo za duzo, albo za malo [/quote:eed2a61a62]
[color=darkred:eed2a61a62]Nic dodać, nic ująć. [/color:eed2a61a62][/quote:eed2a61a62]
i na taką odpowiedź właśnie czekałam :wink:

czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować

Przyjaźń między kobietą a mężczyzną - nie wierzę w to pojęcie. Może na pewnym etapie znajomości, ale prędzej, czy później z którejś strony zrodzi się ochota na coś więcej. Ta bliskość, porozumienie intelektualne działają jak magnes. Fakt, że czujemy się rewelacyjnie w czyimś towarzystwie sprawia, że nie chcemy tego stracić. Związek jest natomiast stabilizacją tej przyjaźni + aktami fizyczności, przynajmniej tak mi się wydaje.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

Wampgirl napisał(a)

[quote:09517c5d54]Przyjaźń między kobietą a mężczyzną - nie wierzę w to pojęcie. Może na pewnym etapie znajomości, ale prędzej, czy później z którejś strony zrodzi się ochota na coś więcej.[/quote:09517c5d54]

Hmm... w takiej sytuacji jestem obecnie i w sumie nie chciałbym tego zepsuć, a to trudna sztuka.aczkolwiek zapewne możliwa :)

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

[quote:c2e2907c4d="Wampgirl"]Przyjaźń między kobietą a mężczyzną - nie wierzę w to pojęcie. Może na pewnym etapie znajomości, ale prędzej, czy później z którejś strony zrodzi się ochota na coś więcej.[/quote:c2e2907c4d]Przyjaźnie się z kobietą od czterech lat i nigdy u żadnej ze stron nie zrodziła się "ochota na coś więcej". Nie zapowiada się także, aby kiedykolwiek coś takiego nastąpiło, co mnie cieszy, bo ani ja nie jestem w jej typie, ani ona w moim, a obecny stan bardzo mi odpowiada. :)