Wysłany: 2008-04-14 14:24
To nie jest uzaleznienie... Niektorzy nie moga zyc bez boga. Czy mowimy ze sa uzaleznieni? Nie, bo nie sa poprostu w niego wierza, a to nie jest uzaleznienie.
Wysłany: 2008-04-14 14:53
Hmm.... Norweg, poniekąd masz rację, ale to porównanie z wiarą jest chyba nieco nietrafne.Sama wiem, jak trudno jest się powstrzymac od kolejnego tatuażu na ciele i prędzej porównuję to do nałogu kofeinowego. Choć z drugiej strony, jak się dobrze nad tym zastanowić... Tak naprawdę nie wiemy, co kierowało tymi ludźmi do tego, by tak zmodyfikować swe ciało.
Może faktycznie była to tylko miłość do ozdabiania swego ciała, a być może wierzyli oni, że upodabniając się do zwierząt, odnajdą jakąś swoją drogę życiową?
Tak czy siak nie są to ludzie chorzy. Może nie mają umiaru w tym co robią, ale to juz ich własna decyzja.
Nie pozwól, by Twoje marzenia zarosły chwastami.
Wysłany: 2008-04-14 20:46
nie nastaly takie czasy bo tatuowanie calych cial przekluwanie robienie kanalow sznyt i tym podobnych istnieje od wielu wiekow. Tylko my ludzie ktorzy uwazaja sie za "cywilizowanych" uwazamy ze jest to dziwne dla innych to normalka zwykla szara codziennosc. Niektore upiekszenia poprostu zostaly troche zmodyfikowane ale dalej jest to zapozyczone z roznych kultur.
Wysłany: 2008-04-15 12:24
jak pisało parę osób wyzej - jest to ich wlasna decyzja i nikt nie ma prawa w to ingerowac.. fakt, szokuja. wyrozniaja sie. ale jesli im z tym dobrze, to czemu by nie? dla jednych kolczyk w policzku to przegięcie, a dla innych modyfikacje ciała są jak najbardziej normalne.
Wysłany: 2008-04-15 17:01
[quote:f9a633cb91]To co jest na tych zdjęciach to jest już uzaleźnienie, zastanawiam się czy takich ludzi nie powinno się leczyć tak jak alkocholików.
[/quote:f9a633cb91]
[quote:f9a633cb91]Ci ludzie muszą mieć jakieś problemy psychiczne[/quote:f9a633cb91]
[quote:f9a633cb91] "uprzedmiotowili" się. Niewskazane[/quote:f9a633cb91]
[quote:f9a633cb91]Wydaje mi się, że jest to nie tyle przerażające, co wręcz odpychające.[/quote:f9a633cb91]
[quote:f9a633cb91] Confused masakra[/quote:f9a633cb91]
[quote:f9a633cb91]Jeny te zdjęcia są a fóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóóój Mad
Ludziom to odbija Rolling Eyes [/quote:f9a633cb91]
Biorąc pod uwagę powyższe cytaty, zastanawiam się jak możecie na tym samym portalu smarować 20 stron w kółko o tym, jacy to ludzie są nietolerancyjni i jak źle/dziwnie/nieprzyjemnie reagują na Was na ulicy widząc Wasze ciuchy, makijaż, buty, etc.
Specjalnie nie wrzucałam autorów cytatów. Moim celem nie było odniesienie się do konkretnych osób i dyskusja z nimi, tylko zwrócenie uwagi na pewną (moim zdaniem) ciekawostkę.
[quote:f9a633cb91="rose_in_the_rain"]dla jednych kolczyk w policzku to przegięcie, a dla innych modyfikacje ciała są jak najbardziej normalne. Wink[/quote:f9a633cb91]
Jeżeli to odniesienie do mojego wcześniejszeo postu,to zaznaczam, że kolczyki w policzku nie podobają mi się z powodów czysto estetycznych (tak jak np. kolor łososiowy fuj!). Jak dla mnie każdy może przekłuwać sobie co chce.
[quote:f9a633cb91="Maggus"]Zaciekawiłeś mnie, jakie mogą być konsekwencje?[/quote:f9a633cb91]
Jeżeli mówimy o tym przykładowym kolczyku w języku, to dosyć dużo osób ma niezwykle irytujący mnie nawyk jeżdżenia rzeczonym kolczykiem po zębach. Widziałam już całkiem sporo młodych ludzi z totalnie zniszczonym szkliwem po ok.2-3 latach noszenia kolczyka. Oczywiście u większości ludzi nie ma żadnych lub są minimalne ślady, ale chodzi mi o to, że warto być świadomym, co się robi z własnym ciałem.
ps.akrylowe kolczyki są bezpieczniejsze (przynajmniej dla zębów :D )
Wysłany: 2008-09-23 16:45
ja mam 3 tatuaże i 4 kolczyki na twarzy o uszach już nie wspominając. Lubie tatuaże i kolczyki ale jak ktoś już wcześniej napisał we wszystkim należny jest umiar. I choć mnie korci by zrobić kolejne to wiem że nigdy nie będę wyglądała tak jak ludzie z tego artykułu bo po prostu nie jest mi to do szczęścia potrzebne... Dobrze się czuję we własnej skórze i nie chcę być aż tak indywidualna mimo iż podziwiam takich ludzi za odwagę. :twisted: :P 8)
"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."
Wysłany: 2008-09-24 21:01
Na całym ciele mam tylko 4 kolczyki ( wszystkie w uszach ) miałam ochotę na jeszcze 1-2 ( na chrząstce ucha ), ale chwilowo szkoda mi kasy. Nie planuję przekłuwania innych części ciała ani robienia tatuaży.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-09-24 21:30
[quote:fb6261af61="Envy"] planuje kolczykensa w pępku ^^. [/quote:fb6261af61]
Chocby mi doplacali, nie chcialabym :wink: :P
Uszy i nos sama sobie dziurawilam. Tylko twarzy sama sobie nie pokluje, bo ponoc mozna latwo uszkodic nerwy :?
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-09-24 22:04
Podoba mi się kolczyk w pępku, ale chyba sobie nie zrobię. Mój brzuch to moja sprawa i raczej go nie odsłaniam ( wyłączając oczywiście tak oczywiste miejsca jak plaża czy basen ).
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-09-24 22:22
[quote:ce06a8de45="Envy"]To że ktoś chce mieć kolczyk w pępku nie musi oznaczać, że ta osoba bedzie popierniczać ciagle z brzuchem na widoku O_o. Zwłaszcza, że sie zimno już zrobiło [/quote:ce06a8de45]
Widzialam i takie laski, ktore pomykaly w mrozie z futrem siegajacym do pepka, po to, zeby pokazac swiatu, jaki to maja ladny kolczyk :D :twisted:
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-09-25 20:01
A ja nie mam zamiaru publicznie pokazywać, że tego kolczyka nie mam. A dla jednoosobowej przyjemności estetycznej ( mój obecny nie lubi kolczyków w innych miejscach niż uszy) kiepsko się kalkuluje.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-09-25 20:59
heh...a ja właśnie dla takiej jednoosobowej przyjemności mam kolczyk w pępku. Brzucha nie pokazuje, bo nie chce i nie-lubię po prostu. Tatuaż też mam jedynie dla siebie :) nie ma to jak egoizm :D
Wysłany: 2008-09-25 21:09
A to nie jest tak, ze takie "rzeczy" ma sie wlasnie dla siebie? :?
A ja chce tatuaz zareczynowy :)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-09-25 21:25
[quote:e002f389b5="Envy"]No po części jest to słodkie :). A jaki motyw?? :3[/quote:e002f389b5]
Tylko nie slodkie :!: To jest mroczne, zle i w ogole :twisted: Z nasileniem na to ostatnie 8)
A motyw to albo sloneczko badz swarzyca na karku, albo roslinki oplatajace nadgarstek i zawijajace sie na palcu. Ale pewnie niedlugo pojawia mi sie we lbie sie nowe wizje :P
Tylko na razie boje sie robic czegos widocznego, bo nie wiem, czy mi to kiedys nie zaszkodzi, np. przy szukaniu pracy:/
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-09-25 22:12
Kostka to bylo miejsce dla pierwszych wizji :) Chyba tzreba sie na cos w koncu zdecydowac :P
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-09-26 02:40
Przy szukaniu pracy można zakryć wszystko z wyjątkiem dłoni i twarzy. W pracy, w której trzeba pokazywać więcej tatuaże raczej nie przeszkadzają
Ja mam tylko kolczyk w uchu. Na razie nie planuje dziurawić innych części, bo mnie to nie kręci(co nie oznacza, że nie lubię kolczyków u innych ludzi).
Wysłany: 2008-09-26 09:18
Chciałbym sobie kiedyś zrobić jakiś fajny ornament na ramieniu, ale ciągle łudzę się, że uda mi się trochę w końcu przypakować, żeby zwiększyć obwód bicepsa :) A wzór wtedy mógłby się rozjechać niestety.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-09-26 15:58
[quote:887e484f6d="mara"][quote:887e484f6d="Envy"]To że ktoś chce mieć kolczyk w pępku nie musi oznaczać, że ta osoba bedzie popierniczać ciagle z brzuchem na widoku O_o. Zwłaszcza, że sie zimno już zrobiło [/quote:887e484f6d]
Widzialam i takie laski, ktore pomykaly w mrozie z futrem siegajacym do pepka, po to, zeby pokazac swiatu, jaki to maja ladny kolczyk :D :twisted:[/quote:887e484f6d]
o tak. panie, na których widok robi mi się zimno ;D i posiadając własne kłopoty z nerkami to marzę, by zobaczyć je za kilka lat, gdy powoli będą tracić możliwość jakichkolwiek ruchów ;P
jeśli chodzi o kolczyki, to jednak jestem tradycjonalistką. niektóre miejsca na twarzy, uszy, nie kręcą mnie przebite suty, dekolty, łechtaczki, czy jakieś inne wydziwiasy. no i tunele...jak dla mnie pasujące jedynie Masajom
a tatuaż...a to inna sprawa mój zmysł estetyczne jest całkowicie za. oczywiście też w jakimś tam umiarze, chociaż tutaj posunęłabym się o wiele bardziej. sama jednak za bardzo widocznych robić nie mogę, jednak nie wyobrażam sobie, bym w przyszłości stanęła przed sądem z dziarą na dłoni, czy karku(chociaż te ostatnie strasznie mi się podobają
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2008-10-25 17:09
Wlasnie wczoraj mialam przyjemnosc zrobienia sobie tatuazu :D tak szczerze myslalam, ze bardziej bedzie bolec 8)
Nitimur in vetitum - dążymy do tego co zakazane
Wysłany: 2008-11-03 21:15
Osobiście nie jestem fanem ani kolczykowania ani tatuaży. Owszem u niektórych na prawdę świetnie to wygląda i gratuluję decyzji jednak sobie nie byłbym w stanie tego zrobić. Tym bardziej cenie je u kogoś jeśli wybór jego kształtu nie jest przypadkowy, a potrzeba zrobienia tatuażu sensownie uzasadniona. Jeśli zaś ktoś robi bo inni i nie przykłada wagi do tego co sobie wytatuuje no to już po prostu uważam to za brak własnego rozumu. Przepraszam jeśli tym kogoś uraziłem ale jak dla mnie, nic się nie dzieje bez powodu.
Kolczyki w niektórych miejscach też całkiem fajowo wyglądają i sprawiają, że czyjeś rysy twarzy bardziej przyciągają uwagę. Jednak wszystko winno mieć umiar bo widok całego ucha pozapinanego kolczykami już nie wzbudza weń przyjemności. Zaiste ciekawi mnie co motywuje ludzi by kolczykować sobie intymne strefy ciała. Umiejscowienie ich sprawia więcej rozkoszy podczas stosunku? Ma przyśpieszać jego efekt końcowy? A jak nic z tego to o co chodzi?
Wysoce cenie naturalność i skromność. Nie przeszkadzałby mi skromny tatuaż w jakimś [b:27bdbd2584]nie rzucającym się w oczy[/b:27bdbd2584] miejscu i powiedzmy dwa kolczyki w lewym i trzy w prawym uchu. No ale gdy już warga, nos, brew przebita... to już dla mnie przesada.
Nie wiem czy jestem wybrednym jednak myślę, że tak. Mam też jednak swój gust i tutaj niestety selekcja nie zna litości.
"God made me a cannibal to fix problems like you."