Najgorsze fobie Wysłany: 2008-02-29 13:50
Nie wiem czy ten temat już był poruszany, bo go nie widzę. Więc skoro jest już temat snów, ich znaczenie, temat rzeczy paranormalnych itp.
Więc tym razem ja chciałabym zapytać was jakie są wasze najgorsze fobie? Nie takie że strach przed pająkami ale takie nietypowe.
Ja mam na ten przykład fobię przez lalkami porcelanowymi. Nie wiedzieć dlaczego po prostu mam.
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-02-29 13:55
Wydaje mi się, że było już coś podobnego:
http://www.darkplanet.pl/Fobie-520_0.html
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-02-29 13:58
Mi bardziej chodzi o te niezwykłe. Praktycznie najgorsze.
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-02-29 14:11
Hmm...Ja odczuwam dziwny niepokój w bardzo starych budynkach. Tak jakby ciągle mnie obserwowały osoby, które niegdyś tam mieszkały. Czasami nawet wyczuwam dziwną niechęć co do mojej osoby.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-02-29 14:21
A co z clownami? Lęk przed nimi to podobno jedna z najczęstszych fobii wśród ludzi. Na mnie clowni na pewno działają negatywnie, po prostu ich nie lubię. I wcale nie chodzi tu o lęk po obejrzeniu filmu It (czy ktoś go jeszcze pamięta?)w dzieciństwie...
In meiner Badewanne bin ich Kapitän.
Wysłany: 2008-02-29 14:42
Co do clownów to też się nie boję, ale za nimi nie przepadam. Ich makijaż może powodować lęk, nie widać ich prawdziwej twarzy, nie widać prawdziwych uczuć tylko ten fałszywy uśmiech.
A co do nietypowych fobii, to boję, że jak jak spróbuje nawiązać z kimś obcym twarzą w twarz rozmowę to zostanę wyśmiany, nie będe wiedział co powiedzieć. Efektem tego moje kontakty socjalne leżą i kwiczą
Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.
Wysłany: 2008-02-29 14:53
[color=red:5f98d862d5]fobie - hm. takie nietypowe - okej - panicznie nie znoszę, mam konwulsję i dostaję ataków jakiś dziwnych na widok facetów z małymi dłońmi... to jest jakiś koszmar! kiedy ktoś ma dajmy na to 185 cm waży 100 kg a ma rączki jak małe dziecko! no mnie to przeraża!
anyway temat o fobiach już jest... [/color:5f98d862d5]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2008-02-29 15:27
Ach, przypomniał mi się clip The Cranberries do Salvation - niezłe skrzyżowanie clowna z Hellraiserem 8)
In meiner Badewanne bin ich Kapitän.
Wysłany: 2008-02-29 15:38
U mnie to tylko aerofobia (z typowych) i strach przed Biblioteką Jagiellońską (z nietypowych)... a poza tym wszyscy zdrowi.
Wysłany: 2008-02-29 15:55
Może to też nie fobia, ale nieswojo czuję się przy tych małych porcelanowych pajacykach w błyszczących piżamkach... :)
Wysłany: 2008-02-29 17:46
No to też. Clowni też zasadniczo są nielubiani. Bardziej
chyba by pasowali w domu strachu niż w cyrku
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-02-29 18:01
[quote:5c25e5b16a="NightAngel"]Clowni też zasadniczo są nielubiani.[/quote:5c25e5b16a]
Otóż to: http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=szablon.depesza&dep=69688&data=&lang=PL&_CheckSum=-208928194 Dobrze wiedzieć. :twisted:
Wysłany: 2008-02-29 18:56
ja to dopiero poschizowana jestem... zaczynajmy:
arachnofobia, entomofobia, ichtiofobia, aerofobia, kancerofobia, emetofobia, tokofobia, akrofobia, aquafobia, awiofobia, gefyrofobia, hypsofobia....
Rozczarowanie to bardzo paskudne uczucie, czasami lepsze jest puste mieszkanie.
Wysłany: 2008-03-01 14:12
[quote:e054f7f978="CrommCruaich"]Hmm...Ja odczuwam dziwny niepokój w bardzo starych budynkach. Tak jakby ciągle mnie obserwowały osoby, które niegdyś tam mieszkały. Czasami nawet wyczuwam dziwną niechęć co do mojej osoby.[/quote:e054f7f978]
Mam dokładnie to samo. Stare budynki, ruiny, muzea - nie mogę opanować lęku.
Do tego niepokój związany z clownami oraz wchodzeniem po schodach, gdy jest ciemno - zawsze wydaje mi się, że zaraz coś mnie złapie za stopę albo położy rękę na ramieniu.
Potrafię współczuć cudzym bólom, ale nie przyjemnościom. Jest coś dziwnie nudnego w szczęściu innych ludzi. /A. L. Huxley/
Wysłany: 2008-03-01 17:24
Ja tam się boje wróżki zębuszki :P i niektórych postaci z bajek np. buki z muminków :P
Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.
Wysłany: 2008-03-01 19:34
Najgorsze są pająki, nie mogę... okropne, umieram ze strachu. Reszta fobii bez szału
Wysłany: 2008-03-02 01:27
W moim przypadku - panicznie boje sie przesiadywać wsród ludzi mi nie znanych. Dlatego tez rzadko chodzę na jakieś imprezy jeśli nie mam od rekom kogoś znajomego ^^
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2008-03-02 11:47
[quote:081bfc9a2f="Elvis"]W moim przypadku - panicznie boje sie przesiadywać wsród ludzi mi nie znanych. Dlatego tez rzadko chodzę na jakieś imprezy jeśli nie mam od rekom kogoś znajomego ^^[/quote:081bfc9a2f]
I mam tak samo. Ja mogę siedzieć w gronie 3-4 osobowym ale nie 20-sto. Dlatego sama nie chodzę na imprezy, koncerty, nie spotykam sie ze znajomymi bo czuje sie nieswojo. Boje się również tzw. "przyjaciół"
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-03-03 13:31
najbardziej boje sie ludzkiej głupoty
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-03-03 16:51
A to jest wiadome. Ja też nie cierpię lekarzy i fryzjerów.
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat