Wysłany: 2009-09-17 14:47
the Gathering - Strange Machines
"Na litość boską, królowo. Czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus"
Wysłany: 2009-09-19 18:21
Mam już... Arcturus "Ad Astra"...
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2009-09-20 07:34
Nie potrafię z kilku wybrać jednej piosenki, więc tak... z pewnością Turbo - [i:e22e4a5a00]Pozorne Życie[/i:e22e4a5a00], Milczenie Owiec - [i:e22e4a5a00]Donikąd[/i:e22e4a5a00], a także Kat - [i:e22e4a5a00]Łza dla cieniów minionych[/i:e22e4a5a00]. :P
I tak wszystko zjedzą robaki.
Wysłany: 2009-10-07 11:20
Pierwsza pieść, która przyszła mi na myśl to Naszym Przeznaczeniem Jest Płonąć zespołu Frontside. Nie pogardziłbym ^^
Kyuyu-ni masaru kagami nasi.
Wysłany: 2009-10-07 17:07
Po Arcturusowym "Ad Astra" niech mi włączą "The View of Everlast" Borknagar!
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2009-11-10 18:45
Ja bym zaczął spokojną pieśnią np I will kill you cannibal corpse potem the bliding również ich i na koniec miły akcent Darklands zespołu Paths Of Possession
I mogli by mnie spopielić bez żadnych obrządków religijnych po czym wsypać moje prochy do najczarniejszej urny jaką znajdą by moje dzieciaki mogły sobie ją postawić nad kominkiem.
End
Byle do przodu.
Wysłany: 2009-11-11 00:49
hm, wątpię bym słyszał po śmierci, więc powinno mi być wszystko jedno, ale zawsze po przesłuchaniu "Estranged" Guns N Roses jestem pogodzony ze wszystkim i wtedy jestem gotów na śmierć... albo "No Easy Action" Marka Lanegana
"well I jumped into the river too many times to make it home"
Wysłany: 2009-11-11 11:54
"Łza dla cieniów minionych"
czyń swoją wolę a stanie się prawem
Wysłany: 2009-11-11 20:15
AS ja bym chciała Bolero Ravela,Kaszmir Deep Purple.A na koniec, jak już będzie sam popiół coś Lahkiej Muzy
Jeszcze bym gdzieś wstawiła blusa tylko jeszcze nie wiem czyjego, podoba mi się też Marleya - Nie ma Kobiety- nie ma płaczu.To by było dla ulubionego męża co zawsze płacze jak płaci w markecie.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2009-11-12 09:30
skoro nie gorzkie żale i anielski orszak, to już niech będzie Thy Light "In My Last Mourning" :wink:
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2009-11-17 21:07
fajny temat.
już kilka lat temu myslałam o tym, i na pewno bym chciała aby zagrano mi utwory, moim zdaniem najsmutniejsze i bardzo poruszające. osobiscie przy nich po prostu zapadam w nostalgię .
1) nanase hikaru - kira`s father death
2) empyrium - fossegrim (a własciwie wszystko empyrium)
3) lacrimosa - darkness
4) gothica- The Cliff of Suicide
kilka jeszcze by sie znalazło ...
" bycie jest ostatnim tchnieniem ulatniającej się realności "
Wysłany: 2009-11-18 00:18
A ja bym chciała usłyszeć z zaświatów kawałek Amorphis "The smoke". Miałabym świadomość, że ten wybór, to jedyne, co mi w życiu wyszło ( wyboru dokonałabym przed śmiercią ).
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-11-18 00:24
Z wierszy wybrałabym Staffa i "Deszcz jesienny". Niedościgniony wzór poezji.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-11-18 11:59
Marsz Imperialny :D
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
... Wysłany: 2009-11-18 12:23
AC/DC "Have A Drink On Me" :)
If i can`t be my own i feel better dead.
Wysłany: 2009-11-18 13:49
ja to o tym nigdy nie myslalem :P zawczesnie aby o tym myslec
caly czas wychodza nowe plyty,jedna lepsza od drugiej :D
ale gdybym musial juz wybierac to pewnie klasyki:'scyzoryk'liroya albo soundtrack z filmu 8mila eminema ,'priorytety' paktofoniki
jesli chodzi o metal to jeszcze nie mam jakiegos ulubionego kawalka [za krotko slucham]
Jeśli człowiek nie odkrył czegoś, za co jest gotowy umrzeć, to nie zasługuje żeby żyć. Martin Luther King
Wysłany: 2009-11-27 09:58
Zdaje się, że nic ekscentrycznego : chciałbym Lacrimosę, ale jeszcze nie wiem, czy Mozarta czy Jenkinsa (to moje ulubione wersje); aliści rozważałbym jeszcze "Fortune plango vulnera" tudzież "Circa mea pectora" z Carminy Burany Orffa. Żadnego cięższego brzmienia, chcę, aby zgromadzonym ścierpła skóra, a nie abym od wstrząsów wzmacniaczy się przebudził. :P
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2009-11-27 14:39
hmmmm trudno sie na jedno zdecydować bo to dobre pod tym względem tamto pod innym... to mój pogrzeb chyba długi bedzie bo pewnie na jednym utworze sie nie skończy X)
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2009-12-28 22:00
O rany! Na moim pogrzebie by trzeba odegrać calą Nightwishowoą dyskografię xD... Ale tak na poważnie to Chciałabym Requiem mozarta oraz Sleeping Sun, Away i The poet and the pendulum Nightwisha (wiem, że to ostatnie nie za bardzo na pogrzeb^^)
Co cię nie zabije, dobije cię później, albo ty to zabijesz
Wysłany: 2009-12-30 00:42 Zmieniony: 2009-12-30 00:43
Co jak co ale żyć wiecznie to bym nie chciała ale wracając do tematu :)
Moonlight - Szaleństwo
ewentualnie jakiś death metalowy utwór dla zgorszenia (po raz ostatni) zebranych ;D
"tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota" Albert Einstein