Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Decadence Cafe - note: dress code. Strona: 5

Wysłany: 2007-07-14 12:22

Rcja, picie kawy w samotności nie daje takiej przyjemności jak dzielenie się smaczkiem w towarzystwie (najlepiej dobrym).


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-14 14:29

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Witam, ja dziś bez kawy, za to z dużą ilością napojów zabijających kaca :lol:

Więc tylko pomacham do Was przez szybę i idę dalej męczyć się z bólem głowy :roll:

Serdecznie pozdrawiam :twisted:


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-07-14 16:14

[size=18:900410a571]WITAM !!![/size:900410a571]
o nie przyzwoicie późnej porze :twisted: ...ale nie mniej jednak gorąco i serdecznie.
Pospało się, po opierdzielało, porobiło się obowiązki....a teraz kawa w łapę i na kanapę :twisted:

Sobotni wieczór sie zbliża szybkoooooo....hmmm... czy mnie zaskoczy? zapewne :twisted:


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-07-14 17:15

Gut, że to dopiero sobota, bo niedzielne wieczory (nawet z kawą, czy innym napojem o wyższej zawartości procentowej) są bardziej dołujące. Jak ja nie cierpię perspektywy poniedziałkowego poranka.

A tak - chyba seu właśnie kafke strzele (trzecią) bo coś mi się oko o tej porze lekko przymyka :wink:


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-14 17:42

Pozdrawiam serdecznie sympatyczną androgyne :D
Proszę obsłuż się sama :) na dole pod barkiem są ciasteczka :P

Ja niestety napier**** szacowanie kosztów inwestycji na poniedziałek, idę bowiem do SAMEGO GŁÓWNEGO na konsultację i ostatnie zapięcie guzika kontraktu. Potem biorę się za drugi...niech to dunder świśnie :evil: Ależ mi się powiedziało mam nadzieję, że podołam :?

Chyba walną kolejną kawkę.


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-07-14 18:51

[quote:a3c977d334="Semjan"]Pozdrawiam serdecznie sympatyczną androgyne :D
Proszę obsłuż się sama :) na dole pod barkiem są ciasteczka :P

Ja niestety napier**** szacowanie kosztów inwestycji na poniedziałek, idę bowiem do SAMEGO GŁÓWNEGO na konsultację i ostatnie zapięcie guzika kontraktu. Potem biorę się za drugi...niech to dunder świśnie :evil: Ależ mi się powiedziało mam nadzieję, że podołam :?

Chyba walną kolejną kawkę.[/quote:a3c977d334]

wielce współczuję i obsłużę się sama, robię dobrą kafkeu.
Walnij sobie też coś kofeinowego, a na dniach walniemy sobie coś zielonego, co nie? :wink:


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-14 19:28

Zasiada zgredzisko do kawy,
bo taki to napój ciekawy
że jego wypicie
przedłuża jej życie
co najmniej o cztery oktawy


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-07-14 19:46

Akurat mam eskpres do kawy w pracy na wyciągnięcie ręki... lecz gdy ktoś go pogłaszcze to tak dziwnie pryska dookoła, że nie jestem pewien czy fakt jego bliskości można uznac za szczeście.

:D


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-07-14 21:08

Toż to uczuciowy jakiś ekspres jest - ze az pryska od pogłaskania. Choc lepiej byłoby gdyby mruczeniem (ewentualnie bulgotem) tę uczuciowośc przejawiał.

Mam prośbę - pogłaszcz go przy okazji ode mnie (jesli oczywiście opryskanie niestraszne) :D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-07-14 21:40

[quote:d347382516="Stary_Zgred"]Zasiada zgredzisko do kawy,
bo taki to napój ciekawy
że jego wypicie
przedłuża jej życie
co najmniej o cztery oktawy [/quote:d347382516]

oka w związku w powyższym ogłaszam [b:d347382516]poetry battle[/b:d347382516]
czyli [b:d347382516]ody do kawy[/b:d347382516] :wink:
mogą być limeryki, haiku, klasyczne sonety i wiersze białe albo nawet pospolite rymy częstochowskie...
cokolwiek to nie znaczy


[i:d347382516]"Kawo, kaweńko, kawko, kawiusiu!
Zawsze po tobie idę zrobić siusiu.
Gdy w moim kubku ciepłem się rozchodzisz,
wszystkich aromatem wokół za nos wodzisz.
Bez ciebie rankiem, o czarny aniele,
śnięci są wszyscy moi przyjaciele!"[/i:d347382516]


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-14 21:54 Zmieniony: 2007-07-14 22:06

No to ja zgłaszam trójwieszydło do konkursu :

Kto by kawy cierpieć nie mógł,
Aromat jej i smaku
Niech go zgwałci należycie
Lech Kaczyński w tataraku

Kto zaś twierdzi że po kawie
Żółć się w jego brzuchu zbiera
Niech poczuje na swym karku
Głaski od Endrju Leppera

A na koniec - ten kto myśli
że mój wierszyk to jest kicha
oraz kawy nie szanuje
Tulon będzie przez Giertycha

:D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-07-15 09:24

[b:5a3b47c717] WITAM SERDECZNIE[/b:5a3b47c717] tą małą filiżanką zbrojoną czarną Inez :twisted:

[img:5a3b47c717]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/45/A_small_cup_of_coffee.JPG/250px-A_small_cup_of_coffee.JPG[/img:5a3b47c717]

Widzę, że porządeczek jest pomimo samoobsługi...mmmm...chwali się ! A serce miałem strwożone, że zastanę tu polski parlament :?
A tu taka niespodzianka, nie dość że ład i porządek...pełna kultura...to jeszcze kultura w rzeczy samej :!:
Jak rzekł był 8) mój Wspólnik...prowadzimy zabiegi o wprowadzenie dress-code. Mam nadzieję, że się uda.
Choć jak to mówią masażyści...uda są dwa...lewe i prawe

Spijam sobie kawkę, poczytuję forum....i powiem Ci androgyne , że pomysł przedni podałaś na wierszoklectwo :) Co sie zaś tyczy zielonego, to wiesz co o tym sądzę :twisted:
[i:5a3b47c717] Masz zielone...?...Mam. Grasz w zielone...? Gram.[/i:5a3b47c717] :D

Faustusie :!: Gdzieś Ty klucze zgubił...a mówiłem nie ściągaj z szyji tasiemki, którą żem Ci był założył hehe 8)
Tak masz rację, buractwo i chamówa się chociaż tutaj nie szerzy i mam nadzieję, że tak pozostanie. By co niektórzy mogli w kawiarence przysiąść, napić sie kawki i wymienić się myślami strapionego mózgu, bez czytania o tych wszystkich ahah i ehah :roll:
Co do nazwy...osobiście rzecz ujmując moimi kilkoma zwojami myśle nad nią intensywnie, niebawem "jeż" się urodzi :]

[quote:5a3b47c717="HANAHHH"]
Kawiarenka artystów hmmm...[/quote:5a3b47c717]

taka cyganeria nam się rodzi.... nie powiem...zadowolony jestem z obrotu sprawy, więc kto zagra w zielone? pośród aromatu kawy ?

P.S. Faustusie - obudzę Cię o 17.00 - Masz to u mnie jak taniec z śmiercią w swoim notesiku balowym

Życząc Wam odpoczynku przed poniedzał-FUCK-ałkiem... Dedykuję Wam wierszyk, oto On:

[i:5a3b47c717]Witaj mi, witaj, wonna czaro mokki!
Kocham twą duszę, o płynny hebanie,
Aromatyczne pary twej obłoki,
Którymi buchasz w polewanym dzbanie
Kiedy kipiące twych ziarn gotowanie
Cały glob ziemski czyni mą dzierżawą;
Oto spoczęłaś w białej porcelanie,
Arabskich pustyń córo, czarna kawo![/i:5a3b47c717]

Autor: Antoni Lange, Kawa


POZDRAWIAM (szczególnie [b:5a3b47c717] TH [/b:5a3b47c717] , że nas zaszczycił swą osobą)

Semjan vel Dżo-Dżo


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-07-15 10:25

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:1a1b452175="Stary_Zgred"]Toż to uczuciowy jakiś ekspres jest - ze az pryska od pogłaskania. Choc lepiej byłoby gdyby mruczeniem (ewentualnie bulgotem) tę uczuciowośc przejawiał.

Mam prośbę - pogłaszcz go przy okazji ode mnie (jesli oczywiście opryskanie niestraszne) :D[/quote:1a1b452175]



:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

dobrze, że taka reakcja standardowo raczej u ludzi nie ma miejsca :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ależ mnie rozbawiliście tymi tekstami o czułym eksrpesie :D


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-07-15 10:58

:arrow: hanahhh
ja też gram we wszystko, zależy tylko z kim, gdzie i o co w rozbieranego w kawiarni nie pasuje :P chyba, że na zapleczu :lol: Zaplecze...ta...ale jak tu kawę donosić w samym fartuszku :?:

My ze wspólnikiem napiwkami się dzielimy Moja Droga.

Właśnie, idę zobaczyć co u Wspólnika, może spragniony i wody mu trzeba donieść o dobrego Wspólnika trzeba dbać :lol:

Dobrze, że w kawiarence klimatyzacja działa:) bo cosik upalnie zaczęło się robić 8)


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-07-15 17:47

[quote:91cb6d7e89="dr_Faustus"]Droga Andrygyne, a czy mnie tez na zielone zabierzesz?? Bo tam gdzie Semjan tam i ja, i na odwrot
[/quote:91cb6d7e89]

Mogę zabrać, zielonego ci u nas dostatek, nie zabraknie.
A tak btw. nie wiedziałam, że aż tak nierozłączni jesteście, ciekawa z was para :wink:


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-16 08:55

A propos prądu w kawie.
Dostałam wczoraj taki pewien specyfik ze Słowacji o (spolszczonej) nazwie "Tatransky Caj".
Piszą, że jest unikalnym i delikatnym napojem alkoholowym typu herbacianego. Zawiera koncentrat spirytusu, cukru, ekstrakty ziołowe i herbaciane oraz destylaty i ekstrakty owocowe.
Słowacy zachwalali, że jest doskonały także do [b:70dd3e4374]kawy[/b:70dd3e4374]. :twisted:

Dziś zrobię degustaję i opiszę swoje impresje niebawem.


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it


Wysłany: 2007-07-16 10:37

[quote:a24e4a00b0="androgyne"]A propos prądu w kawie.
Dostałam wczoraj taki pewien specyfik ze Słowacji o (spolszczonej) nazwie "Tatransky Caj". Piszą, że jest unikalnym i delikatnym napojem alkoholowym typu herbacianego. Zawiera koncentrat spirytusu, cukru, ekstrakty ziołowe i herbaciane oraz destylaty i ekstrakty owocowe. Słowacy zachwalali, że jest doskonały także do [b:a24e4a00b0]kawy[/b:a24e4a00b0]. :twisted: Dziś zrobię degustaję i opiszę swoje impresje niebawem.[/quote:a24e4a00b0]

Brzmi bardzo ciekawie :D Czekamy na impresje smakowe :D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-07-16 12:27

[quote:789e7bee39="dr_Faustus"]Widzisz droga Androgyne (kolejny nick, ktory bede musial wpisac do swego slownika wyrazow trudnych ) Jak na takich wspolnikow jak my przystalo, musimy sie kochac, lubic i szanowac, a poza tym nam z tym dobrze... ROZUMIEMY SIE JAK BRAT Z BRATEM - i chwala Ci za to Semjanie [/quote:789e7bee39]

i vice versa......Faustusie. Nic dodać nic ująć :twisted:

Tak w ogóle Wspólniku....to czy Ci mówiłem, że FETY Ci zazdroszczę? Nie? ...no to mówię - zazdroszczę!


[quote:789e7bee39] Semjanie - od jutra (czyli od dzisiaj) wracam do Was moi drodzy klienci... KAWA, KAWA Z CYTRYNĄ, KAWA Z PRĄDEM etc, kto co sobie zyczy - DLA WSZYSTKICH NA KOSZT FIRMY...[/quote:789e7bee39]

Czy finansowo to wytrzymamy ?? :lol:


:arrow: androgyne

ciekawa, ciekawa....ciekawa z nas para

[b:789e7bee39]Too @ll:[/b:789e7bee39]
od jutra wracam do normalnego trybu pracy kelnera. Moje zaległości ostatnio wynikły z nadmiaru pracy, nawet w weekend na co odreagowywałem nocnym upajaniem się alkoholem. do tego stopnia, że dzisiaj nie dałem rady pójść do pracy....zombie rulez.

Pozdrawiam z skwaszoną miną.


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-07-16 12:43

Przyłaczam się do klubu kawiarzy. Musze przyznać, że dawno nie piłem ale sie nawracam. Paradoksalnie kawa pasuje mi w te upalne dni. Nie cierpie takiej pogody - kiedy zacznie padac?


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2007-07-16 13:03 Zmieniony: 2007-07-16 13:35

O! w towarzystwie Ojca Dyrektora jeszcze nie miałam okazji kawy wypić. Zatem - filiżanka w górę :D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło